Pomysł na biznes
utworzono: 2010/12/23 17:53
mam pytanie
Wie ktoś jak mogę zarobić trochę kasy bez pomocy internetu?
Mam 13 lat i chcę otworzyć jakiś mały biznes.Ma ktoś pomysł?Jeśli tak to piszcie z góry dzięki
pozdrawiam i wesołych świąt życzę
kategorię wybrałem "pierwszą lepszą" bo była obowiązkowa
[2010-12-23 17:53]
sory za dwa wątki bo coś nie chciało się zatwierdzić i dwa razy kliknołem
[2010-12-23 18:03]
Pierwszy milion trzeba ukraść:) Wtedy już jest z górki:)
Oczywiście żartuję.
A tak na poważnie, to w wieku 13 lat, możesz pomóc babci, dziadkowi w jakis pracach, a zapewne odpala Ci jakąś premię:)
W wieku 13 lat nikt Cię nie zatrudni.
A co do biznesu to dobre pytanie, jak by to było takie proste to większość by prowadzila własny biznes.
Myslę że teraz, to powinienes się uczyć, a na biznes przyjdzie jeszcze czas. Jak się wykształcisz, będziesz mial odpowiednią wiedzę to napewno rozkręcisz jakis dobry biznes, lub znajdziesz dobra pracę.
[2010-12-23 18:04]mam pytanie
Wie ktoś jak mogę zarobić trochę kasy bez pomocy internetu?
Mam 13 lat i chcę otworzyć jakiś mały biznes.Ma ktoś pomysł?Jeśli tak to piszcie z góry dzięki
pozdrawiam i wesołych świąt życzę
kategorię wybrałem "pierwszą lepszą" bo była obowiązkowa
Ale jaja...... :) Może najpierw skończ jeszcze parę klas szkoły? Jestem całym sercem z Twoją odwagą i pomysłem na swoją przyszłość, ale lepiej skup się narazie na odpowiedniej edukacji....Póki co, to zainwestuj w siebie, a pomysł na "mały biznes" urodzi się sam. Tego Ci życzę z całego serca młody człowieku.
P.S.
Poproś moderatora o usunięcie Twojego zdublowanego tematu.
[2010-12-23 18:04]
Witam!
Jak ja miałem 13 lat to jedyny "biznes" jaki mogłem rozkręcić to zbieranie butelek i makulatury, i zanoszenie tego materiału na skup... Niestety w tych czasach to już się młodym nie opłaca a wręcz jest jak to mówi mój bratanek "obciachowe" i "obleśne" i w ogóle to jest "sztrym".
Pozdrawiam.
[2010-12-23 18:20]Witam
Szczerze to Nie Temat Wędkarski No ale Ok
Można I Na Taki Temat Odpowiedzieć
Wiesz Zależy Od Ciebie Co Byś Chciał Robić
Żeby Troszkę Pieniędzy Zarobić To Możesz
Spróbować Roznosić Ulotki Albo Np Zgłosić Się Do Hufca Pracy Do Dzieci U Mnie Istnieje Taki Coś W Siemianowicach Śląskich Ale Nie Wiem Czy w Twoim mieście To Istnieje
Ale Najlepszym Sposobem Na Zarobienie Pieniędzy Jest
Pomoc Innym Starszym Osobą Np Babci Dziadkowi W Jakiś Pracach Domowych
Na Początek Mógł Byś Powiedzieć Że Chcesz Zarobić Troszkę Pieniędzy I Może By Się Zgodzili Aby Ci Jakieś Pieniążki
Podrzucać Możesz Powiedzieć Że Zbierasz Na Kartę Wędkarska I Moźe Ci Będą Dawali
Pozdrawiam Jeżeli Chcesz Jeszcze Jakieś Sposoby To pisz Prywatnie...
[2010-12-23 18:20]
Za pomoc babci i dziadkowi prosić o kasę.....???????? Ja jako ojciec, bym swojemu dziecku za to nogi z dupci usunął.... Może nie radźcie takich zajefajnych "biznesów" nigdy więcej nikomu, co? Przegięcie drodzy wnuczkowie.... WSTYD! Przypomina mi się film "Ballada o Januszku"... [2010-12-23 18:26]
Za pomoc babci i dziadkowi prosić o kasę.....???????? Ja jako ojciec, bym swojemu dziecku za to nogi z dupci usunął.... Może nie radźcie takich zajefajnych "biznesów" nigdy więcej nikomu, co? Przegięcie drodzy wnuczkowie.... WSTYD! Przypomina mi się film "Ballada o Januszku"...
Mastiff wspomialem o babci i dziadku, ale nie proszeniu o pieniądze.
Chodzi mi o to, że jak wnuczek pomoże babci czy dziadkowi w jakiś pracach, to zazwyczaj tak jest, że sami z siebie odpalą jakąś premię - tak to juz jest z tymi dziadkami i pewnie większośc z nas za małolata tak miała.
W żadnym wypadku nie prosić o kasę, lub co najgorsze że pomogę, zrobię coś za kasę.
Po prostu, dziadkowi czy babci potrzebna pomoc to idę i pomagam - a zapewne to w jakis sposób docenią:)
Sam kiedyś będziesz dziadkiem, i jak Ci ukochany wnusio w czymś tam pomoże, to przypuszczam że też mu odpalisz na nowy kijek, o ile będzie łowił ryby.
Malo tego, jeszcze sam z nim pojedziesz po ten kij i doradzisz w wyborze:)
[2010-12-23 18:42]Kazik i Mastiff słusznie prawią,spróbuj też popytać na osiedlu czy gdzie tam mieszkasz ,o odśnieżenie np.posesji czy chodnika przed domem,co łaska rzecz jasna.Lepiej na tym wyjdziesz niż wtedy gdy wyjedziesz z cennikiem.
[2010-12-23 18:49]
No zgoda, ale nie za kasę. Nie powinno tez być tak, że wnuczek wychodził będzie z założenia, że jak babce pomogę, to babka sianem sypnie.... Nie nie nie, napewno to jest kiepski nawyk. Moi dziadkowie mi dawali pieniążki jakieś, ale za to, że mnie kochali, a ja ich, a nie, że posprzątałem im mieszkanie, przyniosłem zakupy czy wytrzepałem dywany. Kojarzenie pomocy bliskim z biznesem, jest kiepską drogą do bycia dobrym człowiekiem, biznesmenem, a zwłaszcza wnuczkiem. Napewno bym się nie zgodził, żeby moja córka wzięła od mojego ojca i mamy pieniądze jakiekolwiek za zmycie naczyń, zmycie podłogi, czy okien. Od sąsiadów, znajomych, obcych ludzi to tak, ale nie od własnych dziadków. [2010-12-23 18:58]
Mastiff zobacz ten film jeszcze raz a potem przyrównuj pomoc a .......
Widziałem go wystarczająco wiele razy. Matka-pomoc-kasa.... Czego nie rozumiesz? Pomiń aspekty agresji.
[2010-12-23 19:01]
Kazik i Mastiff słusznie prawią,spróbuj też popytać na osiedlu czy gdzie tam mieszkasz ,o odśnieżenie np.posesji czy chodnika przed domem,co łaska rzecz jasna.Lepiej na tym wyjdziesz niż wtedy gdy wyjedziesz z cennikiem.
Dokładnie, trawniki pokoś komuś, psa wyprowadzaj, fury myj, po zakupy lataj. Ale to też po lekcjach.
[2010-12-23 19:06]
Rodzinie najczęściej się pomaga ja tak robię z dziatkami jest inna sprawa oni wręcz chcą wynagrodzić wnuka wnuczkę za pomoc nie musi być od razu kasa ale prezent w postaci opłacenia karty, kupna sprzętu lub tp moim zdaniem jest ok i nie trzeba dziecku od razu nóg wyrywać nogi to skarb jak wiele innych części ciała sprawnych
[2010-12-23 19:07]
Rodzinie najczęściej się pomaga ja tak robię z dziatkami jest inna sprawa oni wręcz chcą wynagrodzić wnuka wnuczkę za pomoc nie musi być od razu kasa ale prezent w postaci opłacenia karty, kupna sprzętu lub tp moim zdaniem jest ok i nie trzeba dziecku od razu nóg wyrywać nogi to skarb jak wiele innych części ciała sprawnych
No i tu napisałeś zgodnie z moim "światopoglądem" na ten temat. NIE ZA KASĘ.
[2010-12-23 19:13]
zamotaj sobie plastikowa beczka taka duza jak na rope wkop ja w ziemie tak zeby z 20 cm wystawała i napełnij woda. nałap zywcagdzies na jakims stawie i wpusc do beczki (ale teko zywca ze 100 sztuk) druknij se wizytuwki ze zywca sprzedajesz i przejedz sie nad rzeke i porozdawaj wedkujacym tam ludziom Gwarantuje ci ze ktos zadzwoni ja mam takie 3 beczki i zywiec scodzi jak świerze bułki (oczywiscie na zime zamykam sprzedarz i oprurzniam beczki do sucha i przykrywam zeby sy nie leciał) [2010-12-23 19:43]
zamotaj sobie plastikowa beczka taka duza jak na rope wkop ja w ziemie tak zeby z 20 cm wystawała i napełnij woda. nałap zywcagdzies na jakims stawie i wpusc do beczki (ale teko zywca ze 100 sztuk) druknij se wizytuwki ze zywca sprzedajesz i przejedz sie nad rzeke i porozdawaj wedkujacym tam ludziom Gwarantuje ci ze ktos zadzwoni ja mam takie 3 beczki i zywiec scodzi jak świerze bułki (oczywiscie na zime zamykam sprzedarz i oprurzniam beczki do sucha i przykrywam zeby sy nie leciał)
A ty młody człowieku masz już kartę wędkarską?????
[2010-12-23 19:48]
Zanim ktoś napisze, ze łamie rapr i kradnie to najpierw niech zapyta gdzie łowi te karasie. [2010-12-23 19:59]
Siemka ja mam 14 lat zarobiłem trochę kasy roznosząc ulotki, pomagając mamie w pracy i zbieraniem miedz łącznie koło 800zli. Mój tata jest elektrykiem i daje mi ścinki kabelków ja je obieram z izolacji ostatnio uzbierałem 10kg i dostałem 200zl na skupie :)
[2010-12-23 20:03]
ja karasie łowie na hodowlanym stawie mojego szwagra lub na starej kopalni gliny [2010-12-23 20:05]
Zanim ktoś napisze, ze łamie rapr i kradnie to najpierw niech zapyta gdzie łowi te karasie.
Łukasz, nie wolno mu handlować rybami.
[2010-12-23 20:21]