Tak jak kolega napisał wyrzej :) Do połowu linów, i karasi używam haczyków nr 8. To dobrze że karasie i liny wpłyneły do twojego łowiska, oznacza to że twoja zanęta jest skuteczna :) Jako przynętę urzywaj czerwonych robaków, kukurdzkę ( kanapke można) lub poprostu chleb. Jeżeli masz delikatny zestaw, nie staraj sie lina ciągnąć na siłę do brzego, daj mu się wyszaleć, niech się zmęczy :-) Pozdrawiam i życzę złowienia wielu linów i karasi :)
FranceCola
(2011/07/28 15:27)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Widzę, że moi poprzednicy robią karygodne błędy a mianowicie NIGDY nie dobieramy wielkości haczyka do wielkości ryby ale zawsze do wielkości przynęty. Przykładowe rozmiary haczyków dobrane do wielkości przynęty podaję tutaj
Witam szanownych kolegów wędkarzy;) Jako ze jest to mój pierwszy post proszę o wyrozumiałość;p Przechodząc do tematu: Od tygodnia nęcę lina i karasia, moja zanęta to gotowana kukurydza + parzona pszenica z atraktorem lin,karaś i wanilia z Dragona, jako przynętę stosuje rosówkę, próbowałem tez na białe i kukurydze ale na to "rzucają" się plocie i wzdręgi;) Na łowisku jestem około godz. 5.00 na wodzie widać piękne bąble (wiec chyba zwabiłem lina już do łowiska) ale problem polega na tym ze albo tylko spławik podbije lub lekko się pochyli. Dwa razy udało mi się zaciąć poczułem opór ale po jakimś około metrze ryby wypiela się;( Wiec moje pytanie brzmi jakie haki zastosować zęby wychorować w końcu jakiegoś lina?:) i czy moja zanęta jest dobra?:P Kiedy powinno nastąpić zacięcie? i jaki haczyk powinien być na Karasia? Oraz długość przyponu?
Lowie w miejscu w ktorym glebokosc nie przekracza 1.5 m;) wkolo jest dosc duzo trzcin, a zestaw jeden mam na zylce glownej 0,25 drugi na 0,20 splawiki 1,5 grama i haczyki CAYMAN 1 ciemny i KAMATSU 6 tez ciemny przeznaczone na lina. Mam nadzieje ze ktos mo pomorze ponieważ w lowisku w ktorym lowie sa piekne duże Karasie i Liny pozdrawiam;)
wtedy rybka się przyzwyczaji do miejsca i będzie tam zawsze czekała aż przyjdziesz i jej rzucisz papu mało tego nie będzie taka płochliwa bo wie że ty ja karmisz Pozdro na fotce moja żona (2012/05/09 10:02)Moja metoda to przez cały tydzień chodzisz nęcisz kukurydzą z worka wcześniej oczywiście musisz ja ugotować tak kilogram na dzień i wrzucasz ten kilogram ugotowanej kukurydzy w swoje miejsce gdzie chcesz łowić wybierz takie miejsce w miarę dzikie żeby Ci tam nikt nie wchodził bo jak ktoś tam zacznie podkarmia czymś innym to będzie lipa po tygodniu dopiero zabierasz się za łowienie w tym miejscu, wtedy przed łowieniem nie podkarmiaj. Bardzo ważna rzecz nie zakładaj na haczyk kukurydzy z puszki ani innych przynęt bo na kukurydze z puszki będą ci brały płotki i stwierdzisz że lina tam niema ja tak kiedyś miałem zrobiłem taki błąd zakładaj tylko tą kukurydze co cały tydzień nią podkarmiałeś i wybieraj największe ziarna na haczyk , musisz jeszcze mieć delikatny zestaw spławik 1,5 grama max żyłka najlepiej 18 przetoka 16 ta ryba jest bardzo mądra i płochliwa ona delikatnie bierze ma duży pysk ale nielubi dużych haczyków stosuj jak najmniejsze jak do uklejek 12 jak tego będziesz się trzymał to masz bankowe efekty pod warunkiem że w twoim jeziorze są liny, jeszcze jedno lin delikatnie przytapia spławik i potem następuje hol wtedy zacinamy i delikatnie go holujemy jest to ryba bardzo silna najsilniejsza używamy podbieraka bo mamy delikatny zestaw dlatego wszystko trzeba robić z głową. Niestety żeby miec linowe efekty musisz sie poświęca codziennie podkarmiać
(2012/05/09 10:15)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.