Polowanie na lina- proszę o rady.

/ 31 odpowiedzi / 6 zdjęć
Witam szanownych kolegów wędkarzy;) Jako ze jest to mój pierwszy post proszę o wyrozumiałość;p Przechodząc do tematu: Od tygodnia nęcę lina i karasia, moja zanęta to gotowana kukurydza + parzona pszenica z atraktorem lin,karaś i wanilia z Dragona, jako przynętę stosuje rosówkę, próbowałem tez na białe i kukurydze ale na to "rzucają" się plocie i wzdręgi;) Na łowisku jestem około godz. 5.00 na wodzie widać piękne bąble (wiec chyba zwabiłem lina już do łowiska)  ale problem polega na tym ze albo tylko spławik podbije lub lekko się pochyli. Dwa razy udało mi się zaciąć poczułem opór ale po jakimś około metrze ryby wypiela się;( Wiec moje pytanie brzmi jakie haki zastosować zęby wychorować w końcu jakiegoś lina?:) i czy moja zanęta jest dobra?:P Kiedy powinno nastąpić zacięcie? i jaki haczyk powinien być na Karasia? Oraz długość przyponu?
Lowie w miejscu w ktorym glebokosc nie przekracza 1.5 m;) wkolo jest dosc duzo trzcin, a zestaw jeden mam na zylce glownej 0,25 drugi na 0,20 splawiki 1,5 grama i haczyki CAYMAN 1 ciemny i KAMATSU 6 tez ciemny przeznaczone na lina. Mam nadzieje ze ktos mo pomorze ponieważ w lowisku w ktorym lowie sa piekne duże Karasie i Liny pozdrawiam;)
Bialydida


Też łowię na takim stawie w takiej głębokości. Nie wiem jak z zanętą ale jak zwabiła ryby to jest super. No ja rzadko mi się zdarza, żebym ryby nie zaciął. Ja używam haczyków ownera. Japońskie haczyki tej firmy są niezawodne. Oraz jeszcze Mikado. Rozmiar na lina to zależy jaki rozmiar ma lin. Jeśli takie do 1kg chcesz łapać to 10-12. Jeśli większe to polecam od 10 po 6. Takie rozmiary będą idealne. Jeśli płocie będą dalej brać to wyrzuć wanilię, która je wabi.Lin wie, że w tym miejscu ma żarcie, wiec same ziarna kuku i pszenicy wystarczą. Na hak możesz zakładać pół rosówki, kanapkę np. kuku+ robak czerwony albo czerwony + bialy albo pinki.
Pozdro (2011/07/28 15:13)

FranceCola


Tak jak kolega napisał wyrzej :) Do połowu linów, i karasi używam haczyków nr 8. To dobrze że karasie i liny wpłyneły do twojego łowiska, oznacza to że twoja zanęta jest skuteczna :) Jako przynętę urzywaj czerwonych robaków, kukurdzkę ( kanapke można) lub poprostu chleb. Jeżeli masz delikatny zestaw, nie staraj sie lina ciągnąć na siłę do brzego, daj mu się wyszaleć, niech się zmęczy :-) Pozdrawiam i życzę złowienia wielu linów i karasi :)

FranceCola

(2011/07/28 15:27)

darek300


Z zacięciem nie ma co się spieszyć w przypadku lina i karasia musisz poczekać na zatopienie spławika lub wyraźne prowadzenie zwłaszcza jeśli łowisz na dużą przynętę jaką jest rosówka. (2011/07/28 16:59)

koles


pamietaj ze lin bierze super delikatnie wiec kazde malutkie przytopienie splawika moze byc braniem i sygnalem do zaciecia (2011/07/28 17:40)

Janek333


Dziękuje Bardzo wszystkim za odp;) jutro rano mam zamiar iść wiec o efektach napisze;) (2011/07/28 18:15)

Janek333


A jeszcze takie pytanko mam jeśli nie mam dostępu do czerwonych gnojaczków czy mogą być czerwone z kompostu? (2011/07/28 20:03)

czarnypum


Czerwone robaki w wielu rejonach kraju są świetną przynętą na lina, jak najbardziej mogą być z kompostu. (2011/07/28 20:16)

irex


Jeśli to zwykłe robaki z kompostu a nie śmierdząca dendrobena to oczywiście że mogą być.Dziwi mnie tylko fakt, że skoro nęcisz kukurydzą i pszenicą to dlaczego na nie nie łowisz.Najlepsze efekty są wtedy jeśli na hak założysz towar z zanęty,który ma jej zapach. (2011/07/28 20:17)

Janek333


Nie łowie na kukurydze ponieważ na to biorą plocie. Teraz gdy nęcę bez atraktora(dziś bylem pod wieczór) moge spróbować lub na kanapkę z czerwonym albo białym (2011/07/28 21:20)

maniek1983


Cześć,wiecie co na czerwone robaki,to największy ubaw miałem ściągając duże liny,tyle że tylko na gruncie mi się udawało,na spławiku nic,brania miałem na jeziorze wojskowym,odległość od brzegu około 40 metrów,głębokość 7   7,5m,coś naprawdę fantastycznego wyciągać tak duże liny.ps na mazurach w Kejkutyach. (2011/07/28 21:44)

troc


Jeżeli lin jest już w łowisku proponuję nęcić samą kukurydzą bez atraktorów, przynęta również kukurydza, zestaw jak najdelikatniejszy- haczyk 12- 14, przypon 0,12- warto zainwestować w żyłkę dobrej jakości, łowimy oczywiście z dna odpowiednio wyważonym zestawem- efekty murowane a co najważniejsze sprawdzone. (2011/07/28 21:49)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

troc


Widzę, że moi poprzednicy robią karygodne błędy a mianowicie NIGDY nie dobieramy wielkości haczyka do wielkości ryby ale zawsze do wielkości przynęty. Przykładowe rozmiary haczyków dobrane do wielkości przynęty podaję tutaj (2011/07/28 22:01)

u?ytkownik84118


Widzę, że moi poprzednicy robią karygodne błędy a mianowicie NIGDY nie dobieramy wielkości haczyka do wielkości ryby ale zawsze do wielkości przynęty. Przykładowe rozmiary haczyków dobrane do wielkości przynęty podaję tutaj

Jeżeli lin jest już w łowisku proponuję nęcić samą kukurydzą bez atraktorów, przynęta również kukurydza, zestaw jak najdelikatniejszy- haczyk 12- 14, przypon 0,12- warto zainwestować w żyłkę dobrej jakości, łowimy oczywiście z dna odpowiednio wyważonym zestawem- efekty murowane a co najważniejsze sprawdzone.                                                                                                                                        Witam .Przecież Kolega wyraźnie podkreśla że chce się pozbyć lub maksymalnie wyeliminować brania wzdręg , płoci i drobnych okonków . Czy sądzisz że uda mu się ta sztuka dzięki zestawowi który polecasz ? Nie chciałbym sprawiać wrażenie kogoś kto się zaperza o sprawy błahe a także urągać cudzej wiedzy zdobywanej jak zwykle przez- lata , lecz z takim zestawem wybacz Kolego  , nie ma co się wybierać na typowo linowe  łowisko. Jeżeli Kolega łowi w miejscu o  którym myślę - to Twój zestaw przydałby się zaledwie na płotkę.Druga istotna sprawa  : dziś niestety (!) coraz rzadziej możemy spotkać łowiska wolne od zarybień karpiem , amurem a które czasem chwytają przynętę zarzuconą z myślą o krajowych , mniej energicznych gatunkach. Jak sądzisz , czy używanie zestawu w łowiskach delikatnie mówiąc kłopotliwych ( łany grążeli i obecność karpia) ma jakikolwiek sens ? Żyłki 0,12 można byłoby używać pod warunkiem czystego , wręcz nagiego lustra wody i bez zawad w pobliżu miejsca gdzie rozegrałaby się emocjonująca walka z dużym linem .Sądzę jednak że nawet wtedy miałaby liczne zniekształcenia i naciągnięcia (żyłka rozciągnięta traci na wytrzymałości). Taka żyłka podczas żmudnego holu bardzo łatwo się niszczy - wyobraźmy sobie jak będzie wyglądał ten odcinek - który pod wpływem siły uciekającej ryby , zostanie kilkukrotnie wyszparowany i przeciągnięty przez zielsko ? I wreszcie ostatnia , według mnie najważniejsza kwestia bo dotycząca etyki. Jak długo holujesz dużego lina na żyłce 0,12 mm ? Taka ryba , po żmudnym holu  nie nadaje się już do wypuszczenia , z powodu ciężkich , najczęściej śmiertelnych zakwasów. Nawet jeśli zechciałbyś w przypływie miłosierdzia zwrócić jej wolność ( o czym zawsze warto pomyśleć )  nie będzie  to  miało nic wspólnego z właściwym podejściem do łowionych ryb, ponieważ okaz chwilę po wpuszczeniu do wody zalegnie na dnie a wędkarz niczego nieświadomy - będzie się pysznił ze swojej promocji tzw C&R. Jeżeli natomiast chodzi o technikę  łowienia to przede wszystkim kolega powinien zmienić żyłkę - ta bowiem którą stosuje (0,25 mm ) jest ...za gruba .Najlepsza będzie technika "oszukanej " odległościówki. Wędka może być zwykła - teleskopowa . Najważniejsze zaś jest to by zadbać o efektywność wyrzutu przynęty na większą odległość , poza pas wywłócznika , moczarki i co tam jeszcze masz na dnie w swoim zbiorniku. By spełnić wymogi takich łowisk , najlepiej łowić na waggler  z dociążeniem ( nie za długi i o gramaturze 3 + 1,g  / 3 + 1,5 g  / .Blisko brzegu można używać normalnych spławików poprawnie wyważonych na 2 g    Nęcenie przy pomocy procy lub łyżki zanętowej albo ręką gdy punkt łowienia znajduje się bliżej   - kulami z zamrożonej na kość pszenicy  albo mocnymi kulami zanęty .. Pszenicę paszową można kupić w składzie pasz , pakowaną w worki 25 kg , w cenie ok 20 zł. Żyłki solidne i grube 0 ,22 - 0,20 mm , 0,20 -0,18 mm na przyponie  ( mamy zwykłe przelotki a więc nie trzeba się obawiać skrócenia odległości rzutu ) , stoper z żyłki 2 -3 mm wąsiki a za nim koralik . Haczyki 10 - 6. Na płytkich łowiskach1 -1,70   - może być to zwykły zestaw z 1 ,5  - 2 g z  przelotowym spławikiem albo 2 g spławik mocowany na stałe do żyłki śruciny rozłożone w równych odstępach , z najmniejszą tuż nad przyponem - tak aby leżał na dywanie roślin  - jeśli dywanu nie ma  . to obciążenie dwu punktowe z 2 śrucin nad przyponem . Najlepiej połączyć żyłkę główną z przyponem  za pomocą małego krętlika . Gdy dno jest muliste ale dość twarde najlepiej będzie przygotować zestaw gruntowy ze spławikiem : spławik 1 -1,5 g wyważony w toni 1 oliwką zablokowaną u dołu , na dnie natomiast leży druga - koniecznie przelotowa oliwka 1, 5 g  -2 g , która nie wpływa na obciążenie zestawu . Trzeba ustawić grunt tak aby spławik był wyważony w toni  tą jedną , zablokowaną oliwką a zakotwiczony drugą  przelotową leżącą na dnie . Taki zestaw ma tę zaletę że można nim rzucić dość daleko , biorąc pod wzgląd ogólną masę zestawu. Bardzo ważny jest w przypadku spławika przelotowego nie tylko górny stoper ale i również dolny - pod spławikiem by ten nie opierał się na obciążeniu  - w innym wypadku będziemy mieć często splątany zestaw Wędki do łowienia w wodzie gdzie jest sam lin i karaś  powinny być mocne ale i jednocześnie dość elastyczne - o masie wyrzutowej 5 - 25 g 5 - 40 g , 5 - 50 g . Cormoran Match Master Xtr 5 -50 g  , Daiwa Apollo Tele 5- 40 g  , Mikado Sensual Light Float 5 -28 g , Browning Ambition Float , Konger Arcus Tele Float . Travel itp  ,Robinson Carbo Mix Tele Float itd. Na wodzie gdzie jest ten waleczny paskudnik , karp można łowić na mocniejsze wędki ale z zachowaniem ciężaru rzutowego w przedziale 5 -40 , 10 -40 itp . W ostateczności można użyć spinningu , chociaż obecnie tyle jest dobrych wędkę do spławika i lekkiego gruntu że używanie spinningu wydaje się być pozbawione sensu . Dobre zanęty w opakowaniach ekonomicznych to Venire ( dostępna w sklepie Metodyk w Sępólnie ) , Starfish ( też do kupienia tamże ) , Traper 5kg , Samet zielona - Lin /Karaś 5 kg , Dragon 2,5 kg   Teraz powinny zacząć się brania.Pamiętaj że warto czasem wypuścić jakiegoś lina czy karasia. Powodzenia.
(2011/07/29 00:38)

u?ytkownik84118


Można na płytkiej wodzie używać jeszcze mniejszych wagglerów z dociążeniem2+1 g , 2 +1,5 g - to trzeba wypraktykować a także przysposobić się do aktualnych warunków  panujących w danym dniu ( wiatr , fala itp ) Żyłka na którą łowisz jest za gruba nie dlatego że lin ją widzi LECZ DLATEGO ŻE NIECO SPRĘŻYNUJE I PŁYWA NA POWIERZCHNI WODY A PRZEZ TO TRUDNO JĄ ZATOPIĆ I KONTROLOWAĆ PRZEGRUNTOWANY ZESTAW. NAWET JEŚLI PRZYNĘTA JEST NA DNIE - ZESTAW Z CZASEM ZACZNIE DRYFOWAĆ WŁAŚNIE  Z POWODU BRZUCHÓW KTÓRE SIĘ TWORZĄ NA ŻYŁCE - CO JEST WYNIKIEM NAPORU WIATRU . ZESTAW JEST POWOLI ALE SUKCESYWNIE ZNOSZONY Z POLA NĘCENIA I Z MIEJSCA W KTÓRYM ŻERUJE LIN - A TEGO JAK WIADOMO TA OSPAŁA  RYBA  NIE CIERPI .Lin nie będzie ganiał za przynętą - to ona musi raczej kusić go niemal niewzruszona i na dodatek w bliskim sąsiedztwie pysznego papu. (2011/07/29 00:46)

u?ytkownik84118


Poza tym z żyłką 0,25 mm nie zawsze na pewno nie zawsze udaje się celnie rzucić spławik 1,5 g a  każdy plusk i  niecierpliwe przerzucanie zestawu - działa tylko na szkodę wędkarza . (2011/07/29 00:49)

u?ytkownik84118


Uważam że używanie na lina żyłek 0,12 to rozwiązanie na wskroś złe. Taka żyłka po holu przez grążele - nawet jeśli nie strzeli w czasie to po wyciągnięciu ryby wygląda jak 1,5 nieszczęścia ("świeci " "błyszczy tzn jest sfatygowana ).Ciekaw jestem czy spece od łowienia linów na włoski - w latach 80 ( dodajmy w czasach w których mnie nie było na świecie) także używali żyłek 0,12 mm . Gdzie tam! Wówczas stosowano łącza o średnicy 0,25mm -0,30mm i też liny brały. Ponadto nawet jeśli dwunastka (0,12mm)ma wytrzymałość na węźle 2kg - to trzeba pamiętać że hol dużej ryby nie jest przyjemny , bezpieczny ani dla ryby ani dla wędkarza popełniającego taki kardynalny błąd .Żyłka 0,12mm o wytrzymałości 2 kg na węźle(!) - a tymczasem każdy kolejny  węzeł niejako osłabia zestaw! (2011/07/29 01:01)

u?ytkownik84118


Przypon zastosowałbym o dł 30 cm . Haczyk dobrany do przynęty ale można także myśleć o gabarytach ryb , które zamierza się złowić . Jeśli wszystko jest w porządku z techniką a w łowisku jest spory lin -  to weźmie i na 6 a być może nawet  i na 5. Podstawowy rozmiar to jednak 10 - 6 . Na kukurydzę , koloru złotego ,z pogrubionego drutu , na robaki czerwone - ciemniejsze ( w zależności od wymiarów dżdżownicy).Zapachy to kozieradka , anyż , piernik , kakao , wszystko w umiarkowanych ilościach .Spławik1,5 g -2g , na płyciznach może być mocowany na stałe.Dobrym dodatkiem do zanęty jest makaron gwiazdki i ziemniak cięty w drobną kostkę.Przynęty roślinne są lepsze dopiero po zanęceniu tym co zakładamy na haczyk .Podstawa to pokarm zwierzęcy :robale , które imitują naturalny pokarm. (2011/07/29 01:19)

Janek333


Ok wykorzystam wszystkie wiadomości ;) dzis bylem tylko jedno pociągniecie i cisza... zakupiłem zanętę Traper lin karaś super. Jutro spróbuje wymieszać to z kukurydza i pinka. (2011/07/29 19:48)

troc


Właśnie dzięki sypkim zanętą weszła w łowisko płoć i inne drobne ryby. Proponuję nęcić samą kukurydzą lub innym grubym ziarnem powiedzmy 3- 4 dni a efekty będą na pewno(drobnica powinna się wynieść). Pozdrawiam. (2011/07/31 16:06)

palaj


Witam szanownych kolegów wędkarzy;) Jako ze jest to mój pierwszy post proszę o wyrozumiałość;p Przechodząc do tematu: Od tygodnia nęcę lina i karasia, moja zanęta to gotowana kukurydza + parzona pszenica z atraktorem lin,karaś i wanilia z Dragona, jako przynętę stosuje rosówkę, próbowałem tez na białe i kukurydze ale na to "rzucają" się plocie i wzdręgi;) Na łowisku jestem około godz. 5.00 na wodzie widać piękne bąble (wiec chyba zwabiłem lina już do łowiska)  ale problem polega na tym ze albo tylko spławik podbije lub lekko się pochyli. Dwa razy udało mi się zaciąć poczułem opór ale po jakimś około metrze ryby wypiela się;( Wiec moje pytanie brzmi jakie haki zastosować zęby wychorować w końcu jakiegoś lina?:) i czy moja zanęta jest dobra?:P Kiedy powinno nastąpić zacięcie? i jaki haczyk powinien być na Karasia? Oraz długość przyponu?
Lowie w miejscu w ktorym glebokosc nie przekracza 1.5 m;) wkolo jest dosc duzo trzcin, a zestaw jeden mam na zylce glownej 0,25 drugi na 0,20 splawiki 1,5 grama i haczyki CAYMAN 1 ciemny i KAMATSU 6 tez ciemny przeznaczone na lina. Mam nadzieje ze ktos mo pomorze ponieważ w lowisku w ktorym lowie sa piekne duże Karasie i Liny pozdrawiam;)

Tylko na kukurydze gotowaną zwykłą dla świń ale gotowaną (2012/05/09 09:30)

palaj


Moja metoda to przez cały tydzień chodzisz nęcisz kukurydzą z worka wcześniej oczywiście musisz ja ugotować tak kilogram na dzień i wrzucasz ten kilogram ugotowanej kukurydzy w swoje miejsce gdzie chcesz łowić wybierz takie miejsce w miarę dzikie żeby Ci tam nikt nie wchodził bo jak ktoś tam zacznie podkarmia czymś innym to będzie lipa po tygodniu dopiero zabierasz się za łowienie w tym miejscu, wtedy przed łowieniem nie podkarmiaj. Bardzo ważna rzecz nie zakładaj na haczyk kukurydzy z puszki ani innych przynęt bo  na kukurydze z puszki będą ci brały płotki i stwierdzisz że lina tam niema ja tak kiedyś miałem zrobiłem taki błąd zakładaj tylko tą kukurydze co cały tydzień nią podkarmiałeś i wybieraj największe ziarna na haczyk , musisz jeszcze mieć delikatny zestaw spławik 1,5 grama max żyłka najlepiej 18 przetoka 16 ta ryba jest bardzo mądra i płochliwa ona delikatnie bierze ma duży pysk ale nielubi dużych haczyków stosuj jak najmniejsze jak do uklejek 12 jak tego będziesz się trzymał to masz bankowe efekty pod warunkiem że w twoim jeziorze są liny, jeszcze jedno lin delikatnie przytapia spławik i potem następuje hol wtedy zacinamy i delikatnie go holujemy jest to ryba bardzo silna najsilniejsza używamy podbieraka bo mamy delikatny zestaw dlatego wszystko trzeba robić z głową. Niestety żeby miec linowe efekty musisz sie poświęca codziennie podkarmiać
wtedy rybka się przyzwyczaji do miejsca i będzie tam zawsze czekała aż przyjdziesz i jej rzucisz papu mało tego nie będzie taka płochliwa bo wie że ty ja karmisz Pozdro na fotce moja żona (2012/05/09 10:02)

lynx


Zgadzam sie z przedmowcami a w szczegolności z -konto usuniete- gdyż wyjaśnił sprawe dokładnie.
Miałbym zastrzeżenia do wypowiedzi, aby szbko zacinac. Kiedyś czytałem w książkach, zeby nie zacinac od razu tylko dobrze obserwowac spławik. Jezeli lin przestanie podnosić, pociągac tylko powoli wciaga spławik to wtedy już można. Sprawdzałem to przez lata i musze powiedzieć, ze autor miał rację. Oczywiscie są odstępstwa od reguły. Sam przez nerwowe podciecia wiele linów nie wyciągnąlem. Lin to artysta a przy tym jest tak ładną rybą, że rzadko go zabieram, po prostu nie mam sumienia.
Pozdrawiam i życzę dużego lina. (2012/05/09 12:14)

adrian-skibski


witam wszystkich chciał poznać wasze rady, pomysły jak się dobrać do lina w łowisku które jest dosyć mocno zarośnięte jeżeli chodzi o linię brzegową i dno. Natomiast spokojnie da się położyć zestaw gruntowy nią dnie z dłuższym przyponem lecz niestety albo stety czepiają się same karpie jest ich najwięcej w jeziorku lecz populacja lina tez jest dosyć liczna staram się łowić też splawikiem na płytkiej wodzie w okolicach grążeli i trzcin. Widać że ryba po zanęceniu żeruje poprzez duże ilości babki lecz są to karpie które potrzebują całe dno. Zbiornik jest dosyć zróżnicowany ponieważ są miejsca gdzie jest 70 cm wody a są takie gdzie jest i 5 metrów. Może ktoś ma jakiś pomysł jak spróbować dobrać się do \pana profesora\ . pozdrawiam :)\n (2018/06/30 16:31)