Połowa marca za nami. Koledzy pochwalcie się swoim
utworzono: 2010/03/16 11:37
Pod Warszawą stawy i jeziorka jeszcze pokryte lodem. W zeszłą niedziele byłem nad rzeką Wilgą , spławikowcy łowili płotki i jazie, ja natomiast wybrałem się z mini wobkami na klenia. Niestety , zaliczyłem jedynie obcinke i pożegnałem się z wobkiem .... ( ale branie było konkret na kiju c.w 1-8g , podniosło mi troche ciśnienie :-) ) Nadal czekam na ocieplenie , a jak wyglądają Wasze wczesnowiosenne efekty?
pozdrawiam
[2010-03-16 11:37]
Cześć.Zima u mnie w ŻYWCU na Podbeskidziu trzyma na razie i nie ma zamiaru puścić.Jeziora skute lodem więc nie ma mowy o jakimkolwiek łowieniu oprócz przerębli a na rzekach grasują stada kormoranów.Idzie już oszaleć.Pozdrawiam.
[2010-03-16 12:38]
Witam na moim terenie zima jeszcze na zbiornikach siedzi ale rzeki i rzeczki już żywotnością nie grzeszą. Po pierwszych roztopach wody podniosły się znacznie ale bez przesadyzmu. Byłem już kilka razy na kilku łowiskach rzecznych i efektów nie było wielkich ale małe płotki oraz trochę delikatnych brań. Osobiście czekam na zbiorniki i zasiadki na jakiegoś dużego Karpia !!! [2010-03-16 12:55]
Witam Panowie, okolice Łowicza to czysta zima...mróz, śnieg i i zero szans na rybę.
Jedynie na Bzurze widuje spławikowców, ale poziom wody jest wysoki a nurt silny wiec na ryby szans nie ma!!!:(
[2010-03-16 14:43]
ja w tym roku mam na koncie 3 trocie. co do spławika to wybieram się dopiero pierwszy raz w tm sezonie w niedziele zobaczymy czy coś będzie.
[2010-03-16 15:38]
Dzisiaj byłem w miejscowosci Komorów(dolny ślask). Lód na jeziorze został juz tylko na środku jeziorka.Wieje okropnie,a przez cały dzien to mielismy tu 4 pory roku.Wędkarzy nie widac.
[2010-03-16 17:41]
W Kielcach zima zima i jeszcze zima :( ale koło niedzieli jak pogoda pozwoli to wybieram się na Nidę na Klenie ale zobaczymy co z tego wyjdzie. PDK [2010-03-17 08:36]
U mnie to wygląda różnie:
Wczoraj byłem przejazdem na Zbiorniku Zaporowym Słup, co prawda nie ma lodu na kilka-kilkanaście metrów od brzegu, ale jeszcze dwóch śmiałków było na lodzie z podlodówkami (nie wiem, jakim cudem znaleźli się na lodzie, bo żadnego środka pływającego nie było widać, może mieli wodery...).
A kilkanaście kilometrów dalej na innym zbiorniku nie ma już śladu po lodzie...
Jak zdrowie pozwoli, to jeszcze w marcu postaram się wyskoczyć na Odrę:)
Jeśli wyjazd dojdzie do skutku, to dam znać, czy coś się działo:)
[2010-03-17 11:50]Witam wszystkich. Pod Warszawą wszystkie zbiorniki jeszcze skute, jedynie na rzekach można spróbować sił. Nigdzie jeszcze niebyłem , ale w niedziele ruszam ze spinningiem na Wkre po Klenia. Także się odezwe co słychać. [2010-03-17 22:11]