Witajcie, czy ktoś już kiedyś próbował łapać jakikolwiek gatunek ryb słodkowodnych na sklepowego śledzia solonego bądź z octu?
Czy ma to jakikolwiek sens? jeśli tak to jakie gatunki? Który był by lepszy solony czy z octu?
Czy przed użyciem należało by się je wymoczyć by pozbyć się nadmiaru soli bądź octu?
Bądź jakoś inaczej przyrządzić je na przynętę... Słyszałem że ryby lobią przynęty zawierające sól ze względu na niską jej obecność w naturalnym środowisku (informacje od karpiarzy).
W tym roku mam zamiar użyć śledzia ale przed tym chciał bym poznać waszą opinie i spostrzeżenia osób które już testowały taką przynętę...
PS. w razie nie powodzenia, pozostaje zawsze "POPIĆ" pozostałego z zasiadki śledzika :D
Pozdrawiam KamiK