Pozwolenia hmmmmmmm na kutry nie musisz mieć żadnych pozwoleń, wszystko musi posiadać armator łącznie z ubezpieczeniem. Twoim obowiązkiem jest tylko posiadanie dowodu osobistego w celu nie otrzymania wyroku za nielegalne przekraczanie granic państwa.
Z brzegu zakupujesz w kapitanacie pozwolenie no i heja do walki :))
Belonę najlepiej łapać na "Małym morzu" koło pucka, mianowicie nakładasz wodery i wodą idziesz około 200 w morze zatrzymujesz się a te paskudztwa pływają Tobie pod nogami:)) System jak na okonia, wszystkie blachy okoniowe są dobre na belonę, im mniejsza tym lepiej :))
Możesz też łapać w porcie no ale do portu to lepiej na bardzo duże okonie jechać albo flądry :))
Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało :))czesc,lowiles kiedys belony?Ja tak.Prosta metoda,a mianowicie spinning jak na trocie,z kulka w ktora nalewasz wody zamykasz(po to aby obciazenie przy rzucie bylo)haczyk i kawalek miesa z sledzia na haczyk.100 procentowe brania.Blachy i muchy nie daja tyle rezultatu.Sezon na belony zaczyna sie wtedy gdy na polach zaczyna rzepak kwitnac taka jest zasada.Zlapalem juz 1000 sztuk i wiem o czym mowie.Kula wodna nie kosztuje duzo,najlepiej przezroczysta.Pozniej dolacze zdjecie jak toma wygladac.
(2011/01/22 08:16)
Moze wszystkiego nie wyjasnilem kule napelniasz do polowy woda zeby plywala po wodzie.Po zarzucie powoli sciagasz do brzegu przez krecenie kolowrotkiem.W tymczasie gdy rzepak kwitnie belony podchodza do brzegu,i rywalizuja z trociami o pozywienie.W tym okresie trudno o trocie.
(2011/01/22 08:31)Tak zawsze tu w Niemczech bylo i zgadza sie od lat,ze mozna z brzegu lowic belony.Wczesniej to chyba z kutra na ktory szkoda szmalu.
(2011/01/22 10:52)Wielkie dzięki! A czy na wędkowanie w porcie jest ta sama opłata co na plażę? Pzdr, Pluszcz
(2011/01/23 08:17)Tak zawsze tu w Niemczech bylo i zgadza sie od lat,ze mozna z brzegu lowic belony.Wczesniej to chyba z kutra na ktory szkoda szmalu.
No nadal nie wyjaśniłeś o co chodzi z tym rzepakiem.
Tak zawsze tu w Niemczech bylo i zgadza sie od lat,ze mozna z brzegu lowic belony.Wczesniej to chyba z kutra na ktory szkoda szmalu.
No nadal nie wyjaśniłeś o co chodzi z tym rzepakiem.
Hmmm ciekawe popytam w porcie jak będę na dorszu bo to naprawdę ciekawostka :))AW: Hornhecht Angeln im Kreis Plön Schönberg
Fautregel: Wenn der Raps blüht.
Ansonsten erfährst du hier im Forum schnell, wenn die Hornpieper da sind __________________
Viele Grüße, Alex Przetlumacz sobie te prawo piesci.Jeszcze sie dowiedzialem ze bierze na kawalek wedzonej szynki,nawet w Danii to stwierdzono,i na montaz "Sbirulino".Tez tu jeden sie pyta kiedy belona bierze z brzegu,Ta sama odpowiedz innego wedkarza,co i moja.
(2011/02/08 22:29)czarjan21
Witam Panów, jestem nowym forumowiczem, miłośnikiem tej pięknej dyscypliny jak Wy koledzy i chciałbym się Was o coś zapytać. Mianowicie jestem mieszkańcem Łeby i chciałbym się dowiedzieć co nie co o wędkowaniu z plaży właśnie tych niesamowicie walczących belon. Otóż, gdzie je można spotkać, chodzi mi o charakterystyczne miejsca, po której stronie kanału (plaża wschodnia czy zachodnia) najczęściej występują? Czy ktoś z Was próbował właśnie Łebie? Jak sprzęt jest najlepszy w tym wypadku i jakie metody. Doszły mnie słuchy ze u mnie w mieście są wyniki jedne z lepszych w kraju i chciałbym spróbować zwłaszcza że wiem iż ta ryba genialnie zachowuje się na kiju. Jeżeli nie jest to dla Was problem to prosiłbym o kilka wskazówek. Pozdrawiam :) (2013/02/01 02:45)Tomek moczykij
Cześć.Nie wiem jak sie łowi w Łebie, ale wiem jak się łowi w Darłowie i okolicach.Przedstawie Ci najpopularniejsze metody w skrócie.1. Spinning - kij trociowy, żyłka 0,22-0,25mm kołowtrotek 3500-4500. przynęty to blachy wachadłowe (takie wąskie, wyglądające jak śledź czy tubis), obrotówki, woblery do 10cm, najlepiej srebrne2. Ciężki spławik - sprzęt jak wyżej, z tym że zestaw końcowy wygląda tak: spławik 15-25g dociążony, przypon wolframowy, hak węgorzowy, a na haku kawałek śledzia (najlepiej sprawdza się ogon) i rzucasz tym jak najdalej w morze i czekasz :)
jako ciekawostkę dodam że zamiast haczyków mozna używać takich specjalnych związanych ze sobą cieńkich nitek - 100% ataków kończy na brzegu, zęby belony zaplątują się w te nitki i nie ma opcji żeby się sama wyplątała :)
Pozdrawiam (2013/02/01 11:08)czarjan21
Dzięki Wielkie za odpowiedź, na pewno wykorzystam Twoje rady w tym roku i aż nie mogę się doczekać owego momentu. Bardzo podoba mi się opcja tych nitek, zwłaszcza że nie ranisz przy tym ryby. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję również za link, który przesłałeś :) (2013/02/02 08:33)Zenmach
W Grecji w wędkarskich też sprzedają taką niby włóczke właśnie na belony, ale nigdy tego nie używałem, łowiłem tylko na surfcasting... (2013/02/02 09:03)Frisk
Włóczki szukałem długo, w końcu trafiłem na sklep i kupiłem kilka metrów w trzech kolorach od gościa, kóry obszywał krawędzie ciętych wykładzin dywanowych. Ani na pomarańczową, białą i niebieską nic nie złapałem, choć muszę przyznać że na pomarańczową było kilka odprowadzeń.
Od tego czasu nic poza ostrą małą kotwiczką oddaloną o parę centymetrów od błystki wahadłowej nie sprawdza mi się lepiej na belony. W tym roku atakuję w drugiej połowie maja na Mierzei Wiślanej, mam nadzieję że belony będą już wytarte. Chętnych na wspólne łowienie zapraszam do kontaktu. (2017/04/21 17:34)Askan
wędkowałem za beloną w Sarbinowie a po zezwolenie musiałem jechać do Kołobrzega do kapitanatu po drugiej stronie rzeki.Łowiłem w mieś.MAJU w piękna pogodę ale nie miałem ze sobą spodniobutów ani woderów ale w tej zimnej wodzie wchodziłem do morza w krótkich majtkach i tenisówkach.Żona siedziała na brzegu z kocami a ja za każdą wyjętą ryba grzałem się na fotelu.Miałem jeden kij teleskopowy i koławrotek zakupiony od ukraińców w Kołobrzegu na targowisku oraz żyłkę 0,22 a blachy wahadłówki kupiłem w wędkarskim.Było tak jak doradzali mi miejscowi z Gąsek,rzuć jak najdalej poza stado i ściągaj dosyć szybko a wszystkie przytrzymania zacinaj.Były efekty,czasami wyjąłem 7 szt a czasami tyko 4 szt ale było bardzo fajnie bo zawsze coś się działo.Trzeba było tylko iść za stadem i obserwować wodę.Pozdrawiam i życzę dużo kontaktów z rybą. (2017/04/22 12:33)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Sith
Czesław, w maju do Bałtyku w majtkach i tenisowkach?! Przecież to można sobie jajka zahibernować! Jesteś bohater!
Ogromnie żałuję, że ze względów finansowych nie mogę się w tym roku wybrać na belony. Chyba się połaczę... ;-( (2017/04/22 15:33)