Pogoria I - ograniczony dostęp do wody

/ 11 odpowiedzi
Każdy kto choćby raz wędkował na naszym zbiorniku pewnie psioczył że nie może się usadowić po stronie ośrodków. Mamy do dyspozycji zaledwie kilkaset metrów brzegu po stronie rybaczówki, gdzie w okresie letnim nie można znaleźć miejsca a i dojazd znów zablokowali w ubiegłym roku. Dla czego nie mamy prawa wędkować na drugim brzegu? Z tego co wiem te tereny nie są prywatne a jedynie wydzierżawione. Czy mamy jakieś szanse w dochodzeniu swoich praw? Wszak regulamin gwarantuje nam na swobodny dostęp do wody. Czy PZW nie może nic zrobić? Jak myślicie??
u?ytkownik1805


Mam zamiar opisać to łowisko i poruszyć temat dostępu do wody. W myśl prawa każdy ma dostęp dowody. Ale nikt tego nie respektuje. W nie których ośrodkach pobierają bezprawnie opłaty za dostęp do wody. Czy ktoś może w tej sprawie pomóż na pewno tak,ale nie jest to PZW. Bardziej władze miasta,ale myślę że mają to w du....iu,ajk mówią w Będziniu. (2009/03/23 22:08)

robogaz


Witam wszystkich! Myśle żeregulamin nam gwarantuje ale nie PZW wolą dbac o swoje stawy i imprezy ale nie o nas.Pozdrawiam. (2009/03/24 09:21)

grzegorzk75


Robogaz - niestety muszę się z tobą zgodzić. Tak to właśnie wygląda... jakby PZW miało wszystko w du... grunt żebyś płacił składki!!! Pozdro! (2009/03/24 16:19)

robogaz


Grzegorzk a jakby zrobic jakieś zebranie zainteresowanych i zebrać podpisy za odwołaniem całej ekipy bo i tak nic nie robią ,karty można opłacić w niezależnym,zawody są wszędzie co ty na to?. (2009/04/03 10:25)

grzegorzk75


Ja to widzę tak Dariuszu: spotkać się można, podpisy też można zebrać, postaramy się odwołać cały zarząd koła... i tu pojawia się ale...
- Jak zebrać zainteresowanych?
- Ilu członków naszego koła dotrze na spotkanie?
- Ilu z nich odważy się to podpisać?
- Kogo wrzucić na stanowiska za starą ekipę?
- Jaką mamy gwarancję, że po zmianie będzie lepiej?
... no a na koniec taka sprawa - widzisz ilu zainteresowanych wędkarzy się wypowiedziało na ten temat!
Nawet nikt z "ekipy" nie zajął żadnego stanowiska!
- ŻENADA - (2009/04/03 22:59)

djsebadg


Panowie ;) zgadzam się z wami. 2 laa temu chciałem tam isc na ryby bo widziałem spławiajace sie duze sztuki karpi. mamy prawo tam wędkowac ale osoby które wydzierzawiły teren nie pozwalaja na wedkowanie a zarazem wyzywaja na nas. ja usłyszałem taki tekst " nie bedziesz siedział na mim terenie, masz tamten brzeg wiedz spier...alaj" tak wiec widzicie prawo na papierze jest a w praktyce go niema. Ja bym Podpisał sie pod tym bez problemów zeby zrobic pożadek z tym P.s Przepraszam za błedy ortograficzne. pisałem szybko i w dodatku jestem dyslektykiem :( Pozdrawiam braci Wędkarzy :) (2009/04/03 23:22)

djsebadg


aaa i chciałem dodac że podpisy mozna zebrac Wedkarzy łowiących na " pogoriach" lub tylko na pogori 1 :) co Myslicie? (2009/04/03 23:25)

robogaz


To może zrobić jakiś postulat do PZW i niech się wypowiedzą na piśmie co ewentualnie mają do zaoferowania.Mnie osobiście doszły słuchy że na całym brzegu od hutnika chcą zrobić martwy ciąg czyli strefe ochronną i mają z głowy. (2009/04/04 09:31)

grzegorzk75


Pewnie niczego nie mają do zaoferowania ani do powiedzenia. Ja nic nie słyszałem o strefie ochronnej ale to może być najgłupsza rzecz jaką zrobią, wędkarze się z pogorii wyniosą gdzie indziej, kontrole przestaną chodzić a kłusole szybciutko wybiją wszystko co żyje w tej wodzie.Dziś i jutro na I są zawody spławikowe.Jutro uderzamy na rybki z kuzynem to może się uda zasięgnąć języka.Ja czekam niecierpliwie na artykuł LONGINA o pogorii I - kto wie może podsunie jakiś pomysł? (2009/04/04 10:12)

u?ytkownik10857


Polecam cykl artykułów w Wędkarskim Świecie , rubryka pt."Porady prawne". Np. w numerze 2/2009 znajdziesz szczegółowy opis dotyczący dojazdu,dostępu do wody. Sam znam temat dobrze, ponieważ założyłem sprawę sądową (wygrałem ją)właścicielowi działki, który aktywnie utrudnił mi przejście wzdłuż lini brzegowej. W przypadkach takich jaki opisał kol. grzegorzyk nakłaniałbym jedynie do wezwania patrolu policji i w konsekwencji założenia sprawy sądowej.Jeśli macie pytania dotyczące w/w tematu- piszcie. Dodam jeszcze, że swobodny dostęp do wody przysługuje każdemu w odległości 1,5m od lini brzegowej a linię brzegową określa linia stałego porostu traw, nie poziom wody w akwenie. (2009/04/04 16:26)

grzegorzk75


Kolega MAXUM fajnie tu odpowiedział jednak w przypadku Pogorii I jest tak, że znamy aspekty prawne, ale gorzej jest z egzekwowaniem naszych praw. Policja jest teoretycznie bezradna bo chodzi o wstęp na teren ośrodków, które teoretycznie są prywatną własnością. Tutaj przepisy się wzajemnie wykluczają więc jest problem w kwestii "kto ma rację"- wydaje się że obie strony sporu w świetle prawa "mają rację". Ale dzięki za radę. Pozdro. (2009/04/04 18:21)