Podsumowanie Roku 2012r.
utworzono: 2012/12/13 16:49
Koledzy po Fachu Jak Podsumujecie 2012 rok Czy Był Dla Was Szczęśliwy i Udany.?
Jak Dla Mnie To Oceniam Średnio. Dla Mnie Dopiero Dopisała Późna Jesień Choć Nic Szczególnego Do pochwalania Dużym Okazem :(. Mam Nadzieję ze Rok 2013r. Przyniesie Nam Więcej radości.
Życzę Wszystkim Połamania W Nadchodzącym Nowym Roku.!!!
Tomek.
[2012-12-13 16:49]
Witam no u mnie też rok 2012 nie obfitował w okazy.Ogólnie było bardzo średnio największy okaz jaki złowiłem to szczupak około 55 cm a tak to ogólnie leszcze liny i płocie no i wszech obecne karasie:) Również życzę wszystkiego najlepszego wszystkim wędkującym:) [2012-12-13 17:05]
Niema szie czym chwalić małe okonki rzadnego szczupaka a z gruntu to co? leszczyki i dużo świniek,i jakieś certki
[2012-12-13 17:12]
już chyba mogę zakończyć rok , więc powiem, że zakladalem w styczniu złapanie dużego suma, szczupaka wiekszego od rekordowego czyli gdzieś 110-120 cm oraz złapanie czegoś dziwnego. Suma 150 cm zlapalem , coś dziwnego tez w Chorwacji rekina ale szczupaka dużego nie. Ogólnie na wodach PZW 98 szczupaków z czego 83 wypuszczone(własnie wysylam do gazety oko 55 filmików z wypuszczonymi szczupakami) na komercyjnych ok 60. Ale wymiary bez zachwytu dużo 60-70 cm , żadnego 80-100 cm a to porażka. do tego kilkanaście okoni dwa powyzej 40 cm , kilkadziesiąt dorszy, kilka okoni adriatyckich i to wszystko. 2/3 zrealizowalem ze swoich założeń. [2012-12-13 18:27]
już chyba mogę zakończyć rok , więc powiem, że zakladalem w styczniu złapanie dużego suma, szczupaka wiekszego od rekordowego czyli gdzieś 110-120 cm oraz złapanie czegoś dziwnego. Suma 150 cm zlapalem , coś dziwnego tez w Chorwacji rekina ale szczupaka dużego nie. Ogólnie na wodach PZW 98 szczupaków z czego 83 wypuszczone(własnie wysylam do gazety oko 55 filmików z wypuszczonymi szczupakami) na komercyjnych ok 60. Ale wymiary bez zachwytu dużo 60-70 cm , żadnego 80-100 cm a to porażka. do tego kilkanaście okoni dwa powyzej 40 cm , kilkadziesiąt dorszy, kilka okoni adriatyckich i to wszystko. 2/3 zrealizowalem ze swoich założeń.
Krzysztof nie dołuj nas proszę:)mój sezon umiarkowany bez szału ale ciekawy :) [2012-12-13 18:50]
już chyba mogę zakończyć rok , więc powiem, że zakladalem w styczniu złapanie dużego suma, szczupaka wiekszego od rekordowego czyli gdzieś 110-120 cm oraz złapanie czegoś dziwnego. Suma 150 cm zlapalem , coś dziwnego tez w Chorwacji rekina ale szczupaka dużego nie. Ogólnie na wodach PZW 98 szczupaków z czego 83 wypuszczone(własnie wysylam do gazety oko 55 filmików z wypuszczonymi szczupakami) na komercyjnych ok 60. Ale wymiary bez zachwytu dużo 60-70 cm , żadnego 80-100 cm a to porażka. do tego kilkanaście okoni dwa powyzej 40 cm , kilkadziesiąt dorszy, kilka okoni adriatyckich i to wszystko. 2/3 zrealizowalem ze swoich założeń.
Krzysztof nie dołuj nas proszę:)mój sezon umiarkowany bez szału ale ciekawy :)
ok ale osobiscie uważam, że nie byl najlepszy.ani jednego sandacza czy brzany i lipienia a zapomniałem o pstragach muszę dodać kilkanaście
moj sezon byl średni raczej w kierunku słabego
rybom przeznaczylem dosłownie caly czas od maja do listopada po za krotkimi wypadami za granie to praktycznie kazdego dnia bylem nad wodą a czesto 2x lub nocki i z planowanych ryb nie złowilem duzego okonia z 5 z przodu nawet tych czterdziestaków bylo malo bodajże 4 sztuki.
Liczylem na duzego suma 100+ a co z tego wyszlo kilka takich maluchów po 30cm a troche nocek nad wodą przesiedzialem i w sumie bez brania .
Jesli chodzi o szczupaka to liczylem na pobicie zyciówki czyli coś wiekszego jak 75 i trafila sie metrówka :) co mnie bardzo cieszy ale to byla jedyna godna uwagi ryba w tym sezonie bo reszta szczupaków nie przekroczyla 65cm aby jeden taki sie trafil a tak z 20 sztuk z przedziału 50-60 i okolo 40 niewymiarków w calym sezonie więc PORAŻKA z szczupakiem
Bardzo chciałem złowić wymiarowego sandacza i pomimo wielu prób nie udalo się ale za to dosyć często trafialem krótkie średnio na 5 wyjazdów 2 sztuki więc bardzo dobry wynik jak na pustynie :)
Innych gatunków raczej nie łowie ale trafilem na spinning klenia pod 40cm i na wątrobkę troche ponad 50cm pare boleni pięćdziesiątaków .
W przyszlym roku pewnie nie bede mogł przeznaczyć tyle czasu na lowienie to pewnie przelozy sie na wyniki.
[2012-12-13 20:10]
Witam 10 grudnia zakończyłem sezon,ogólnie jestem zadowolony złowiłem kilkadziesiąt szczupaków dwa największe to 60 nie waźony cm i 78 cm 4.55 kg(mój rekord źyciowy:-)okoni badzo duźó większość do 30 cm i jeden 34 cm (teź życiówka)kilka małych boleni,natomist ciężko było z wymiarowym sandaczem 90% w przedziale 40-48 tylko jeden 52 cm.najlepsze wyniki miałem w listopadzie praktycznie nie wracałem o kiju:-).w następnym roku szykuję się na białoryb bo ten rok 100%spining. Pozdrawiam [2012-12-13 20:33]
ogólnie średnio licząc ilość wyjazdów ale po dziesiecoletniej przerwie pierwszy rok to i tak w miare , trzy rybki, narazie moje największe to szczupak 72cm sumek84cm i sandacz 92cm mam nadzieję że następny będzie lepszy pozdrawiam [2012-12-13 21:24]
A ja liczyłem że gorszy sezon niż poprzedni szybko się nie trafi.Niestety myliłem się. [2012-12-13 21:51]
Ja uważam rok za średnio udany. Powróciłem do wędkarstwa po 13-15 latach przerwy! Byłem na rybach ok. 30 razy i złowiłem 104 rybki:) Niestety gros z tego to drobnica... Jednak mimo wszystko udało mi się złowić 7 karpików, 1 lina 35 cm(życiówka) i ładnego dorsza. Rok zakończyłem z 9 gatunkami na koncie (krąp, leszcz, wzdręga, płoć, okoń, lin, karp, ukleja, dorsz).
Jak na niemalże totalnego amatora bez sprzętu całkiem nieźle;)
Plan na 2012 to 150 szt. i 12 gatunków.
[2012-12-13 23:45]
Ja tez Się zgadzam z wami ze co roku jest coraz gorzej martwi mnie co będzie za jakieś 10 lat tragedia. Nawet Nie Chcę o Tym Myśleć...
[2012-12-13 23:46]
Poza kilkoma karpikami (jeden 5,2 mój rekord), spod lodu kilka ładnych pstrągów(łowisko), sporo małych płoci, kilka szczupali, próbowałem połowić sandacza(nigdy go nie łowiłem) i wynik 0. Poza tym że mało było czasu na wędkowanie sezon słabo. Ale 2013 już blisko i na pewno będzie lepszy? [2012-12-13 23:51]
Nigdy nie podsumowuje sezonu bo dla mnie sezon trwa cały czas. Jak rzeki są oblodzone to łapie na plaży, i pływam na dorsza więc cały rok mam co łowić.
Dla mnie rok bardzo ciekawy. Sporo dużych ryb, głównie boleni. Skupiłem się na jednym odcinku Wisły i chyba go rozgryzłem. Wypady na Jeziorka których nie znałem zawsze kończyły się nędzą.
Po tym sezonie widzę że recepta na dobre wyniki to uskutecznianie cały czas tych samych miejsc i wyciąganie wniosków.
Teraz jeszcze sandacz na Wiśle a styczeń to troć :)
W skali od 0-10 rok 2012 śmiało ma u mnie 9 :)
[2012-12-14 07:14]
U mnie jeden z lepszych sezonów okoniowych, sztuk na dobry medal ze 6 chyba, a takich między 30-40cm dość sporo. Z sandaczami nie najlepiej, miarowe właśnie zliczyłem z kartki i wyszło 57szt bez żadnych okazów, w porónaniu do ubiegłego sezonu nawet nie 1/3, do tego trochę esoxów jako przyłów. Okrasą był sum z Warty 140cm(5 minut fajnej zabawy).:)
Biała ryba tylko bacikowanie w tym roku -płotka/uklejka.
[2012-12-14 07:44]