I tak straznicy beda scigac wedkarzy (wiadomo ze taki mandat zaplaci ) a na klusoli im czasu braknie ( wersja trudniejsza bo ten nie placi i po mordzie dac moze) . Zeby nie bylo nieporozumien- szanuje straznikow i mam kilku kolegow w strazy . I oczekuje szacunku nad woda a nie traktowania jak potencjalnego klusola..
Strażnik również oczekuje szacunku, kultury i współpracy na kontrolowanym akwenie, a nie traktowania jak obozowego "kapo" z pejczem w ręku. A co przeważnie otrzymuje? Wyzwiska, groźby, dochodzi do rękoczynów ze straznikami itp. Nie próbuj mi pisać, że KAŻDEMU społecznikowi
"czasu braknie" na kłusoli, bo więcej "społecznych" łapie kłusoli i konfiskuje ich sprzęt, niż strażnicy PSR ! Więcej społecznych "robi" nocki i zasadzki, niż PSR. Z bardzo prostego powodu, BO STRAŻNIKÓW SSR JEST WIĘCEJ!PSR i Policja najczęściej dokańczają sprawy zaczęte przez SSR, ze względu na swoje kompetencje. Wczoraj na patrolu (a wolałbym połowić rybki ) tradycyjnie zostałem wyzwany, obrzucony epitetami przez wielu wedkarzy, ale TYLKO tych, którzy mieli coś nie w porządku. Jednemu "szczekającemu" na mnie wędkarzowi po ósmym już chyba jego browarze, wytłumaczyłem jak ksiądz krowie na rowie, dlaczego ja tu jestem, po co to robię i kto na tym skorzysta, a co ja z tego mam. Argument, że poniekąd dbam o to, żeby on i jego syn mogli tu kiedyś jeszcze coś złowić, chyba trafił dość mocno do niego, bo zaczął uspokajać innych krzykaczy w naszej obronie, jego TRZEŹWY kolega również. SSR nie zawsze równa się = chamstwo, niekompetencja, brak czasu i tchórzliwość. SSR to dodatkowe zajęcie WĘDKARZA, prywatny czas (nawet urlopy, najczęściej też weekendy), pieniądze i zdrowie i tym bardziej oczekujemy szacunku od wędkarzy , którym "pomagamy ZŁOWIĆ" jeszcze jakieś ryby, a często też dopilnować, żeby wrócili swoimi (nieokradzionymi) autami do domów z łowisk. A pomoc wędkarzy jest nieoceniona i najlepsza w niszczeniu kłusowników. Ale na zasadzie współpracy ze społecznymi, a nie rzucania się do gardeł i traktowania ich jak gorszy gatunek człowieka.
(2010/11/21 16:29)