Ten wątek został zablokowany - nie możesz odpowiadać na posty
to dobrze ze podrywka wraca do arsenału.jednak to dobrze ze bedzie łowic sie ryby z akwenu na ktorym sie łowi,ta sama woda,ryba ma zapach tej samej wody i wyeliminuje to choroby:) super.moim zdaniem to dobra decyzja i wyzadzo mniej szkody anizeli jej nie uzywanie
Było by dobrze jakby tak było..że tak ładnie zapowiem...Lecz niestety tak nie będzie.W bajki mozecie sobie wsadzi złudzenie że wędkarze będą używali na jesień(pora roku celowa) żywców z tego samego akwenu.Może kilkanascie % żeczywiscie będzie,ale z relacji wędkarzy moge już wywnioskowac jak będzie.Ustawodawcy zreszta sami maja co do tego wątpliwości i cięzko będzie komuś udowodnic ze ta rybka w wiaderku jest z innego stawu lub jeziorka.Jak znam życie to na tym portalu zaraz ktoś sie ze mna nie zgodzi ,to może uprzedze że moge sie mylic,lecz jestem przekonany do tego co napisałem.Pozytywny zamiar,złudzenia i dobra wola są godne i czapki z głów zrywaja ,lecz żeczywistośc to życie a życie nie rozpieszcza.Sama podrywka juz była i nie była a ni czymś co szkodziło ani czyms co nadzwyczajnie pomagało.Na dzikich stawach przez cały czas urzywana.Ludzie sa dzisiaj wygodni do sklepu za zeta karasia i jazda.Osobiscie mam oczko wodne z karasiami i to bardzo dobry sposób na połowy jesienne...
(2010/11/12 18:49)nie używałem i nie będę używał podrywki bo zawsze jak chcę zapolować na drapieżnika to łowię żywce w tym samym zbiorniku co będę go łowił
Jutro rano o 5 jade na szczupaka ,,,,dam dyche za każdy żywiec jaki złowisz ze mną na łowisku...za karasia dwie dychy...sporadycznie gdzie niegdzie mozna złapac jedna ,dwie płoteczki przez dzien(i to jak masz szczęście) ,chyba że tylko u mnie na śląsku ryby strajkują.
Oj ktoś tu bardzo niuważny . Słabo śledzi Artykóły i wpisy które były nawet na pierwszej stronie .
Trudno koledzy podaję link do tematu :
Pozdrawiam .
PS. Jest tam także w zakładce - Pliki pełna wersja rządowa .
(2010/11/12 20:31)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
byłem w sklepie i przeglądałem wiadomości wędkarskie i zauważyłem na pierwszej stronie że podrywka wraca co mnie zdziwiło bo zawsze mój dziadek i tato mówili mi że podrywka to narzędzie kłusownicze i nie można jej używać więc nie za bardzo pasuje mi obecność podrywki w wędkarstwie ale to tylko moje zdanie
no tak wiem Sniper ale mi to nie pasuje bo znowu zacznie się tępienie np płotki przez mięsiarzy i to podrywką..zawsze mi mówiono że jest to zabronione i nie wolno tego używać i będę się tego trzymał
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Wydaje mi się że teraz kolej na PZW , to oni powinni nam wskazać DROGĘ i co zrobić i robić zgodnie z PRAWEM i REGULAMINEM . Powinni dać swoje uchwały i paragrafy i uaktualnić REGULAMIN , prawda . Niestety zawsze musimy czkać i czekać , aż " pociąg najpierw przyjedzie , a potem RUSZY ( PZW z wytycznymi ) ." Odsyłam do komentarzy na moim blogu Niestety Sniper64 masz rację . Tylu ilu wędkarzy ( a także pseudo )tyle różnorodnych kombinacji i zastosowań . Kol. bosman9090 popieram także Twoją nabytą wiedzę pokoleniową bo jest w swojej mierze słuszna i dobra , lecz jeśli ktoś wykorzystuje to narzędzie zgodnie z wszelkimi regułami i kanonami PRAWA to niech mu służy wieki .
Witam .Mysle ze wiekszosc z nas bedzie uzywac jej rozsadnie aby znow nie zostala zabroniona , w koncu jak wiele potrzeba nam tej zywej przynety ? przeciez kazdy zadawala sie raptem 5-6 ma sztukami zywca na np nocny wypad i mysle ze jest to wystarczajaca ilosc dla kazdego z nas . pozdro:)))
(2010/11/15 20:57)