Podpora Badora - co sądzicie?

Elmiszello chyba nie widziałęś wszystkich zastosowań?  kliknij sobie link  nad zdjęciem to przeniesie cię do całego artykułu , myślę że warto to zobaczyć i przeczytać, wg mnie jest bardzo profesjonalnie wykonana a i materiały wykożystane są przedniej jakośći jak się spisuje to już pytanie do użytkowników.

Zastosowanie do łodzi jest też ciekawe, praktycznie do każdej metody można tego użyć.

Wspaniałe . Na coś takiego czekałem .

Nie wiem tylko wysokości nóżek , bo łowiący z plaży będą mieli 

wtedy niezłą pomoc , a na rzekę czy drgające szczytówki , baty , boże ile zastosowań . 

Tak tylko CENA ??? Chba nie powali nas na glebę .

cena 560 zł- jak z kosmosu,jestem na nie

pomysł fajny,tylko cena powala,za 150-200zł może skusiłbym się

withanight88 pomijając cenę dlaczego uważasz że stojak jest niestabilny?

to pierwsze pytanie.

drugie: czy dokładnie przyjżałeś się konstrukcji ?

Trzecie: dlaczego twierdzisz że potrzeba do tego łatwego brzegu?

Ja, na codzień pracuję z technikami i sam jestem "techniczny" ale nie uważam żeby było łatwo zrobić tego typu uchwyty z hamulcem blokowym, do tego wyliczyć je tak, by spełniały zadanie czyli trzymanie wędki.

Chciałbym abyśmy podyskutowali na argumenty, a nie negowali i krytykowali.

Wydaje mi się że anodowane aluminium też nie jest łatwe do obróbki, a widziałem zdjęcie gdzie dorosły facet stoi na tym czymś, więc jest to dość wytrzymała konstrukcja.

Rozmawiałem dzisiaj z konstruktorem i wytwórcą tej podpory, bardzo sympatycznym panem Heniem który powiedział że nie da się wędki wyrwać "tak sobie" z uchwytu (czym mocniej ciągniesz, tym bardziej się zaciska) żyłki "strzelają" , a wędka na stojaku, więc uważam że nie jest to zwykły gadżet, ale dopracowana konstrukcja przez wędkarza który większość swojego życia poświęcił na łowieniu ryb i udoskonalaniu swojego pomysłu.

Faktycznie cena jest zaporowa, mnie także nie stać na ten wynalazek, ale to nie znaczy że mam być niegrzeczny wobec autora.

Choć z drugiej strony na widok pierwszego samochodu, też ludzie pukali się w czoło :)

Ja wykonałem sobie podpórki własnej konstrukcji , gdzie testowałem ich przez kilka lat usprawniając je i trochę wiem na ten temat . Zresztą opisałem ich na swoim blogu . Główna zasada trzymania wędziska jest taka sama , a jedynie zmienione jest kotwiczenie w podłożu i jest mniej skomplikowana , dająca się łatwo rozłożyć . Materiały jakie użyłem były dostępne i tanie , choć można użyć o takiej samej wytrzymałości i droższe . Ogólnie mówiąc to mi się podoba to rozwiązanie , ale jak by była wersja z tańszych materiałów to cena mogła by być mniejsza .

   Mi nie chodzi o wątpliwości te zawsze będą jak jest coś nowego,  zresztą po to ten temat założyłem by choć trochę je rozwiać.

  Chodziło mi tylko o to że nazwałeś bublem to rozwiązanie, reszta jest ok, masz doświadczenie z tym stojakiem?