Podbieranie suma z wody
utworzono: 2013/03/30 19:48
Witam mam pytanie po wiele razy słyszałem że jak sie suma podbiera z wody to sie chwyta za dolną żuchwe, wiec sie pytam czy reka sie dosyć nie pokaleczy i też szukałem na temat rękawic sumowych ale nic nie mogłem znaleść. Czekam na odpowiedzi. [2013-03-30 19:48]
Właśnie tak jak napisałeś podbiera się za dolną szczękę , oczywiście sum musi być odpowiednio gotowy do podebrania , inaczej ręką złamana.Rękawiczka wystarczy zwykła budowlana kupiona w markecie.
[2013-03-30 20:11]
tak jak kolega wyżej napisał zwykłe wampirki dadzą rade przy podbieraniu, ale warto żeby były oblewane gumą całe nie tylko palce.
[2013-03-30 20:48]
Ja podbieram za dolną. Za górną ciężko by było bo jest to część nieruchoma:) [2013-03-31 19:51]
Za górną ? chciałbym to zobaczyć .
A za górną bo za dolną to już mi się znudziło ;-)
[2013-04-01 17:11]
Tak jak inni pisali wyżej tylko za dolną szczękę.Rękawica może się przydać lecz można też bez obaw podebrać bez. [2013-04-13 21:51]
Nie zawsze to takie hop siup. Większe sumy łowię praktycznie tylko na spinning z łodzi, podbieranie dużej sztuki w dużym uciągu (np. na przykosach) zapiętej na woblera nie jest zajęciem łatwym, prostym i przyjemnym - szczególnie gdy samemu jest się na łodzi a sum jest w dobrej kondycji... [2013-07-18 11:18]
Kolega danielkas ma zupełną rację.To nie takie proste ze względu na siłę suma ,no i wagę.Z łodzi najlepiej podbierać chwytakiem.Zdarzyło mi się,że we dwóch,z Kolegą nie byliśmy w stanie dużego suma wyciągnąć na brzeg.Przy dużej wodzie na Odrze. [2013-07-18 11:30]
mi ostatnio pomogła skarpeta kolegi,jako że rękawic przy sobie nie miałem,bo kto nosi rękawice na okonia.
zwykłe robocze wystarczą i takie do torby wrzuciłem!
https://www.youtube.com/watch?v=HA9QSjgkiTE
sumik nie duży, ale że pierwszy w życiu i mimo że oczytany, jakoś nie miałem odwagi gołą ręką go podbierać.momętu podebrania nie ma bo padła bateria w tel. hol zakończył się sukcesem :)
[2013-07-18 11:42]
Gołą ręka nie polecam chwytać za żuchwę.Można doznać skaleczeń,drobnych co prawda,ale mogą trudno się goić.Przeważnie mamy na rybach jakiś ręczniczek,choćby ,by ręce po umyciu wytrzeć.To wystarczy. [2013-07-18 12:16]
Na jakimś filmie widziałem jak wędkarz przed samym podebraniem klepnął suma dłonią w czaszkę - ponoć w celu uspokojenia ryby? [2013-07-18 12:34]
Na jakimś filmie widziałem jak wędkarz przed samym podebraniem klepnął suma dłonią w czaszkę - ponoć w celu uspokojenia ryby?
Po to żeby japę owtorzył co by właśnie za dolną wargę złapać:)
[2013-07-18 13:24]
Tak jak pisałem wcześniej - kwestia kotwic w pysku ryby. Gdy przynęta zbrojona jest w 2 wzmacniane kotwice (np. wobler albo żywiec) trzeba naprawdę bardzo zmęczyć rybę a emocje przy podbieraniu są i tak - wyobraźnia działa - jak jest duży i ostro szarpnie gdy go chwytamy to może być nieciekawie.
[2013-07-18 14:06]Na jakimś filmie widziałem jak wędkarz przed samym podebraniem klepnął suma dłonią w czaszkę - ponoć w celu uspokojenia ryby?
To raczej ogłuszyć a nie uspokoić , ale rybie przy takim lekkim ogłuszeniu nie powinno się nic stać . [2013-07-18 17:12]
Tego brałem z pionchy w łep przy oczach i ślizgiem na ponton po wymęczeniu hol 1,40 minut i stałem w nurcie na środku Odry jak na kotwicy.
[2013-07-18 21:13]Tego wziąłem za dolną szczękę bez rękawic i mnie trochę pokaleczył złowiony na mansa 3 [2013-07-18 21:38]
ja swojego ,,pierwszego,, wąsacza podebrałem z pod brzucha ( za 3 razem dopiero sie udało )ale to dlatego że młody byłem i nie wiedziałem jak go chwycicfakt faktem na zestaw okoniowy wyciagnąłem sumka 163 cmdo tej pory nie wiem dlaczego sie udało [2013-11-28 13:00]