Witam kolegów po kiju ---rozpocząłem wczoraj sezon spinningowy spędziliśmy z kumplem kilka godzin nad wodą przeczesując nasze ulubione jeziorko Gardzień koło Iławy.Efekty oprócz doznań przebywania w pięknym plenerze nad wodą mizerne.U mnie kilka mizernych pistoletów i 2 wymiarowe szczupce 57 i 53 cm a kolega 2 okonki ok.20 cm.Szczerze mówiąc jestem zawiedziony bo poprzednie lata były o niebo lepsze jeśli chodzi o początek sezonu--może pogoda nie sprzyjała drapieżnikom bo słoneczko grzeje niemiłosiernie.Ciekaw jestem jak u was koledzy początek sezonu.Zapraszam do podzielenia się wrażeniami.POZDRAWIAM
Początek sezonu niestety nie udany wczoraj złowiłem sześć pistoletów i to wszystko. Łowiliśmy z kolegą na zbiorniku Ptusza wędkarzy sporo ale wszyscy słabiutko. (2012/05/02 12:31)
u mnie rozpoczęcie sezonu uznaje za srednie udało mi się złowić 3 szczupaki ale tylko jednego z nich udało się wycholować miał 78cm przynętą był 7cm ripper
Nad naszą Królową w Nadbrzeżu k.Otwocka cisza....... cały dzień - cała noc - dzień i tylko 2 mocne puknięcia i 1 hol żyłki na wolnym biegu lekkie zacięcie ale urwała się po 10 minutach..... cóż chu***** na początek. Ale w nocy słychać i widać jak rzucają się rybki:) i to takie wymiarowe. Połamania koledzy. (2012/05/02 15:47)
u mnie nie było nawet brania drapieżnika łowiłem na wiele różnych przynęt i nic na tym zbiorniku gdzie łowiłem złowiona 4 szczupaki i wszystkie na żywca (2012/05/02 17:05)