Zaloguj się do konta

Plecionka czy żyłka na przypon?

utworzono: 2014/07/06 12:01
marks-maks

Cześć,

jestem początkującym wędkarzem. Co prawda kartę wędkarską mam od dziesięciu lat, ale też ostatni raz wędkowałem 10 lat temu. Ostatnio zakupiłem dwa feedery i trochę sprzętu, a teraz jestem na etapie montowania zestawu.

Zastanawiam się jak przygotować zestaw na (dużego) leszcza. Przeczytałem wiele tematów na różnych forach i artykułów, ale nadal mam problem, bo każdy pisze coś innego.

1. Wybrać żyłkę czy plecionkę?
Niektórzy chwalą sobie plecionki 0,06 mm z np. haczykiem gamakatsu 14. Z drugiej strony inni używają dużo większych haczyków i na przyponie żyłki 0,12-0,16. Spotkałem się też z zestawem z żyłką na przyponie 0,09, ale ja jako początkujący pewnie przy zacinaniu rwałbym taki przypon, albo podczas holu traciłbym ryby.

Przy plecionce taki plus, że cienka jest, a co za tym idzie (chyba mniej widoczna dla ryby i) stawia mniejszy opór przez co woda nie ściąga przynęty.
Istotne dla mnie jest bym miał w miarę mocny zestaw.

Jaką plecionkę polecilibyście na przypony (0,06)? Jaki kolor i firma?
Jeżeli polecacie żyłkę to dlaczego i jaką grubość, firmę?

2. Jakie haczyki polecacie? Prosiłbym o rozmiar i dokładną nazwę.
3. Jakie zanęty na leszcza polecacie na ten okres?

Będę wędkował na Odrze.
[2014-07-06 12:01]

Haryyy5

Nikt rzetelny raczej nie odpowie Ci co lepsze żyłka czy plecionka. Jedni wolą żyłkę, drudzy plecionkę. Wytworzyło się wokół tego mnóstwo teorii czy miejskich legend ale generalnie jest to sprawa indywidualna nie mająca wielkiego znaczenia bo i żyłka i plecionka dobrze dobrana i użyta powinna się sprawdzić. Ja używam w zasadzie tylko plecionki 0,06 -0,08 i jestem zadowolony. Kupuję plecionkę przyponową firmy jaxon ale to tylko dlatego że tylko taka jest w "moim" sklepie a dalej nie chce mi się szukać. W każdym razie gdybyś miał wybór to lepiej weź coś innego. Jaxon już tyle razy mnie zawiódł swoimi produktami że im jakoś nie ufam. Ich plećka jak na razie się sprawdza ale kiedy w końcu trafię na trefny egzemplarz jak to często w tej firmie bywa ? Oby nie przy rybie życie :)
Jeśli chodzi o grubość to ja preferuje raczej mocne zestawy. Nigdy tak naprawdę nie wiesz co Ci weźmie, także lepiej mieć zapas mocy. Na leszcze-karasie itp. typowe zdobycze gruntowe taka jak ja mam 0,06 - 0,08 będzie odpowiednia, żyłka odpowiednio grubsza.

Haczyk dobieramy do przynęty a nie do ryby. Jeśli mam być szczery to pomimo że łowię od kilkunastu lat i jakieś tam doświadczenie mam to nie jestem w stanie powiedzieć jakiego rozmiaru używam haczyków. Idę do sklepu biorę w rękę paczkę haków i widzę do czego mogą posłużyć. Jak trochę się zastanowisz to sam zobaczysz że na 06 jeden biały robaczek będzie wyglądał ... kiepsko a na 14 dwóch ziaren kukurydzy nie założysz. A i na jeden i na drugi można leszcze łowić pomimo że różnica między nimi spora. Polecam natomiast haczyki z oczkiem. Szybciej  i łatwiej się je wiąże niż zwykłe łopatkowe.


O zanęty i przynęty najlepiej popytaj nad wodą u siebie. Leszcza zwabią i zapachy słodkie i ziołowe i typowe śmierdziele. Duże leszcze przepadają też za czosnkiem. Nie sposób przewidzieć co akurat u Ciebie będzie skuteczne. Wanilia jest zapachem uniwersalnym, dobrym na większość gatunków ryb i sprawdzającą się w różnych warunkach.
[2014-07-10 11:38]

Bernard51

Jeżeli bedziesz łowił na rzece to w moim przypadku zawsze w dzień zakładam przypon z żyłki 0,14- 0,16 natomiast już w nocy to raczej pletka 0,10-0,14, a haki używam pomiędzy nr.6 do 10, nie jestem zwolennikiem małych haków w połowie z gruntu, nawet gdy zakładam pszenicę lub pęczak to używam nr 8. Jeżeli chodzi o markę haków to używam od 80-tych lat Mustady a jest w czym wybierać  i jak dla mnie się sprawdzają, bo można dobrać pod każdą przynętę
[2014-07-10 19:17]

Może to dla niektórych zabrzmi śmiesznie ale ja na grunt stosuję żyłkę 0,28 mmmoim zdaniem gruba żyłka główna w niczym nie przeszkadza.
Co do przyponów od jakiegoś czasu używam "gotowców" ze względu na coraz gorszy wzroki problemów w wiązaniu małych haczyków do cieniutkich żyłek.Kupuje przypony "kamatsu"

Nr 10-12 na przyponie 12 (najczęściej łowie na pinkę)w przypadku połowu na kuku jub inną przynętę zakładam haki nr 6-8
Co do zanęt używam zanęty HPB firmy STIL 
jako dodatek używam pieczywa fluo (firma obojętna) 1/4 paczuszki na kiloDo zanęty dodaję też małą paczuszke pinki. [2014-07-10 20:43]

z tym że ja owię na "zwykłą" gruntówkę ze swingerem.Na DS to może być za grubo. [2014-07-10 20:56]

notaki

Dokłądnie tak samo łowię . Główna o,28.. przypony odpowiednio cienkie.
Za duzo zestwów w zyciu straciłem przy głupich zaczepach, czy zbyt silnym wyrzucie, zeby bawić się w pajęczyny na zyłkach glównych.
Przynajmniej mam pewność , ze mogę machnąć jesli trzeba "ile fabryka dała" , a i jesli kawałek patyka się trafi na dnie to patyk pusci a nie żyłka



[2014-07-10 21:22]

zibik33

Kolega pisze tu o feederach a nie o typowej gruntówce, swoją drogą przy takiej też zakładam żyłkę główną koło 0,30. Co do feederów to główną daję 0.22,0.25 przy wyrzucie 120,150 gram. Co do przyponów to 0.16 - 0.20, zależy na jaką rybę się nastawiam. Wędkuję na Wiśle w okolicach Torunia więc uciągi są też spore. Haczyki tak jak koledzy bardziej dobieram wizualnie a nie po numerach.
Życzę powodzenia w połowach.
[2014-07-10 21:54]

notaki

Nie kombinuję ze szpulami na kołowrotkach i dziesiątkami zyłek.
Na kołowrotkach gruntowych mam o,28 i tyle. Uzywam ich i do gruntópwek i fp feederów. Inna sprawa , ze na mojej miejscówce  trzeba ciepnąć pod stówę - inaczej wszystko konczy się na irytującym podjadaniu przez drobiazg.
Mam tez trzeci kołowrotek "gruntowy" z zyłką o,22 uzywany do pickera lub feedera z najdelikatniejsza szczytówką. Po prostu o,28 jest za sztywna do współpracy z delikatną szczytówką .
Do karpiówki uzywam bodajże 0,32 ( albo 0,35 - nie pamiętam ).

[2014-07-11 18:39]