Plecionka czy żyłka - spławik i spinning?

/ 10 odpowiedzi
WITAM, TO JEST MÓJ DRUGI SEZON I MAM PYTANIE JEŚLI KTOŚ CHCIAŁBY ODPOWIEDZIEĆ CZY NA SPŁAWIK I SPINNING LEPSZY JEST PLECIONKA CZY ŻYŁKA???
swiro


DZIĘKI KOLEGO TROSZKĘ MI SIĘ PRZEJAŚNIŁO , CHOĆ GŁOSÓW BYŁO 50/50 ROZUMIEM ŻE MUSZĘ RACZEJ SAM SPRÓBOWAĆ TO SIĘ PRZEKONAM , POZDRAWIAM (2013/01/06 14:21)

kostekmar


Uważam, że do metody splawikowej lepsza jest żyłka. Natomiast do spinningu zależy od łowiska, na rzekach raczej żyłka na jeziorach plecionka. Chodzi tutaj o wlaściwości amartyzacji odjazdow ryby oraz ciągiem wody. (2013/01/06 17:33)

swiro


na grunt już w zeszłym sezonie założyłem plecionkę, bo miałem dość topienia zestawów,spławików też  parę zostawiłem w krzakach miałem raz czarną serię czterech spławików urwanych jednego przedpołudnia dlatego pytam bo chciałem zwiększyć wytrzymałość zestawu przy uwadzie.  (2013/01/07 21:08)

tripod


,spławików też  parę zostawiłem w krzakach ... chciałem zwiększyć wytrzymałość zestawu przy uwadzie. 


cześć, w metodzie spławikowej lepiej jest haczyk schować w przynęcie, dzięki temu unika się wielu zaczepów. I koniecznie obciążenie dzielone. No i ie ma konieczności łowienia w patykach bo skoro stosuje się zanętę, to można zanęcić obok patyków.
Ja plecionkę czasami używam w odległościówce, ale nie ze względu na wygranie pojedynku z zaczepem, lecz ze względu na silne ryby, jakie pływają w łowisku.

Najprostszym rozwiązaniem jest użycie słabszych haczyków, odginających się na zaczepie. Tutaj trzeba zgrać wytrzymałość przyponu - haczyka - siły ryby łowionej w łowisku.

Pomyśl o innym rozwiązaniu np. zamiast zarzucać z wędki przelotkowej i narażać się na zaczep podczas ściągania zestawu, użyj długiego bata, którym zestaw wkłada się do wody i nie ma konieczności ściągania zestawu przez zaczepy. Oczywiście wędkę trzeba dopasować do łowiska.

pozdrawiam (2013/01/09 09:21)

swiro


witam, może niedokładnie wyraziłem myśl z tymi zaczepami , w lecie miałem parę razy na wodzie stojącej problem typu zanęcam tam gdzie nie ma krzaków , gałęzi , korzeni zresztą to logiczne prawda? czekam parę minut są delikatne brania nic wielkiego małe rybki , lecz tylko w bliskim obok krzaków i korzeni są brania konkretne i większe rybki  które potrafią  popłynąć natychmiast  w gałęzie , z tąd te zaczepy . bo przecież kto by chciał specjalnie rzucać spławikiem w krzaczory no chyba że przypadkiem. Kolego przybliżył byś mi jeszcze zagadnienie obciążenia dzielonego. pozdrawiam. (2013/01/09 18:14)

tripod


 Kolego przybliżył byś mi jeszcze zagadnienie obciążenia dzielonego. 
Zestaw można obciążyć jednym ciężarkiem lub wieloma ciężarkami, które trzeba odpowiednio rozmieścić, biorąc pd uwagę odległości pomiędzy śrucinami oraz zróznicować wielkość tych śrucin. Robi się tak po to, aby zestaw np. nie plątał się podczas zarzucania, odpowiednio się układał podczas zarzucania pod wiatr, ściągania, a przede wszystkim ma to związek z techniką prezentacji przynęty.
Podsumowując, nie wystarczy zacisnąć 3-8 śrucin na żyłce, trzeba wybrać śruciny o zróżnicowanej wielkości, zaciskać je w ustalonej kolejności i odległościach, aby uzyskać oczekiwany efekt. Doświadczeni wędkarze wyczynowi (oni łowią na bardzo czułe zestawy) twierdzą, że właściwie rozmieszczone obciążenie to połowa sukcesu.

Pozdrawiam (2013/01/10 08:11)

swiro


wielkie dzięki , a może byś kolego mi jeszcze doradził jaki kołowrotek dobrać na feedera 390/120,  bo przymierzam się do zakupu . pozdrawiam. (2013/01/12 22:34)

tripod


cześć,
dobrym wyborem jest "Travertine" firmy Okuma, w rozmiarze 40 lub 45. Posiada mechanizm wolnego biegu szpuli, czyli jest baitfeederem i przyda się we wszelkiego rodzaju łowach gruntowych, włącznie z karpiem i amurem.
Kołowrotek ma bardzo dobra opinię od lat, posiada 5 lat gwarancji, dobrą cenę.
Weź sobie od razu nieco większy rozmiar.

Tutaj masz opis kołowrotka w katalogu

pozdrawiam (2013/01/13 09:41)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

swiro


wielkie dzięki kolego , pozdrawiam. (2013/01/13 22:30)