Ukończyć pracę nad ostatnim wędziskiem, kupić łódkę, wrócić po latach do delikatnego spinningowania, sprawdzić pomysł na zbrojenie i prowadzenie przynęt do drop shot`a, bić rekordy w ilości godzin spędzonych na rybach, opanować do granic możliwośći metodę spinningową i... zapuścić włosy :))) żartowałem z tym ostatnim.:)
Nie planuję łowić ryb powyżej określonej długości, na 100% to nie wychodzi, możemy sobie najwyżej pofantazjować. A na jutro planuję wstać i przez 0,5 godziny przed pracą złowić jakiegokolwiek okonia.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Trochę tego jest ale dam radę szczupak 112+boleń 78+sandacz 80+brzana 77+no i czas się w końcu skoncentrować na dużych sumach :)