Pierwszy węgorz w zyciu !
utworzono: 2010/05/29 12:15
Witam Wszystkich !!!
Jestem niezmiernie szczesliwy !
Pierwszy raz w zyciu zlowilem wegorza, moze nie jest to potwor ale moj,pierwszy !!!
Rowno 83cm, 1,85kg
...kurde, wedkarz pełną gębą :))
Pozdrawiam Wszystkich !
[2010-05-29 12:15]Nic tylko pogratulować!!! I wcale nie jest taki ostatni. Mój pierwszy w porównaniu do twojego to karzełek był, ale radocha i tak była ogromna. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych zmaganiach z tym ''gadem'' :)
[2010-05-29 12:26]
To już nie węgorz kolego, to już istna ANAKONDA, z takimi gabarytami. Naprawde spory. Gratuluję. [2010-05-29 12:33]
Witam Wszystkich !!!
Jestem niezmiernie szczesliwy !
Pierwszy raz w zyciu zlowilem wegorza, moze nie jest to potwor ale moj,pierwszy !!!
Rowno 83cm, 1,85kg
...kurde, wedkarz pełną gębą :))
Pozdrawiam Wszystkich !
Tylko podziwiać coś pięknego .Brawo............... [2010-05-29 13:29]
O kurcze, Twój pierwszy w życiu a większy od mojego największego w życiu! :D
Nic tylko pogratulować. Przed takim to już bym uciekał :D
[2010-05-29 13:38]
Ładna sztuka!!!! Kiedy ja złowię takiego? Mimo starań szczęście mi jakoś nie dopisuje. Mam nadzieje że może kiedyś to się zmieni:-) Pozdrawiam! [2010-05-30 09:55]
Wielkie gratulacje napisz jeszcze gdzie takie "smoki" pływają?
Chancza wykancza :) [2010-05-30 13:51]
szczere gratulacje piekny okaz najgorsze jest to ze co raz mniej zarybiaja to piekna ryba [2010-05-30 14:48]
Eh cholera tylko pozazdrościć przepiękny okaz GATULUJEMY.
I tu się robi dylemat rzadko się trafia (nie miałem okazji), a jak już czy spróbować (ponoć jedna z najleprzych do wędzenia) czy póścić bo rzadko się coś takiego łowi.
Eh jak kiedyś złowię to się będę zastanawiał.
[2010-05-30 20:43]
Gratulacje dla kolegi na co wziął?? Strzelam, że pewnie na rosówę. Powiem ci jedno ja osobiście ani sandacza jeszcze w życiu nie wyjąłem ani też węgorza. 30 maja za to fajnego garbusa ustrzeliłem na Czarnej Nidzie 29 cm:)
[2010-06-03 08:00]
Gratulacje dla kolegi na co wziął?? Strzelam, że pewnie na rosówę. Powiem ci jedno ja osobiście ani sandacza jeszcze w życiu nie wyjąłem ani też węgorza. 30 maja za to fajnego garbusa ustrzeliłem na Czarnej Nidzie 29 cm:)
Zgadza sie, na rosowe.
A ja wczoraj ustrzelilem pierwszego sandacza w tym roku :)
[2010-06-03 14:16]Jeszcze nie miałem przyjemności złowić węgorza. Chyba w okolicach powiatu garwolińskiego nie ma wody w której by ta piękna ryba pływała. Podobno na Wiśle czasami jakiś się trafi, ale osobiście nie widziałem. A i słyszy się o tym nie częściej jak raz do roku. GRATULUJE!!!!!!
[2010-06-03 14:50]
Piękny. Pierwszego węgorza złapałem w Wiśle w okolicach Sandomierza,miał 72 cm.Podczas wody przybiurkowej za zalaną główką tamy miałem bardzo duze problemy z jego wyciągnięciem i do ostatniej chwili myślałem że to mała brzana lub sumek. Branie było dość enirgiczne przypominające suma,dwa trzy pobicia i odjazd.Od tamtej pory złapałem 3 sztuki ale wszystkie mniejsze.Według mnie był to chyba głupi łud szczęścia ale Tobie życze następnej sztuki i pobicia swojego rekordu. [2010-06-04 23:56]
Gratuluję pięknego okazu.
Węgorz to bardzo silna i waleczna ryba. Sam mam na koncie kilka rekordowych okazów z czego największy ważył 2,3 kg. Samo branie jest bardzo efektywne, a hol to już próba sił i test wytrzymałości sprzętu.
Jeszcze raz gratuluję i życzę jeszcze większych okazów.
Pozdrawiam.
[2010-06-14 04:55]