Pierwsze lody do przełamania - pierwszy raz na lód

/ 31 odpowiedzi
dealer081


Piszesz Danielu, że po łowieniu się kąpaliście, czyli na tym samym zbiorniku. Pytanie, czy zabezpieczyliście "przerębel 3x3 m", aby nikt tam nie wpadł i w jaki sposób ?


zibi jak zaznaczylem to zbiornik prywatny,ogolnie mowiac staw kumpla,tak wiec bez jego zgody praktycznie nikt nie ma wstepu. (2012/01/31 18:54)

adamoso123


Tak co do tematu ,to karasie są raczej mało aktywne w zimę. Więc nie zdziwiłem się gdy napisałeś ,że nic nie złowiliście. Gdybyś tam miał okonie, płocie , leszcze to już inna sprawa. (2012/02/02 00:26)

Randal


Nie mam dostępu do ochotki i do jakiej kolwiek żywej przynęty.





Jeżeli nie masz dostępu do żywej przynęty to zastosuj kawałek wołowiny. (2012/02/02 07:58)

agathen


a my juro idziemy łowic na lodzie. Juz tydzień trzyma mróz. dziś w nocy ma być -25 stopni. Odra zamarznięta, w basenach portowych już są wędkarze. Ja sama bym nie poszła ale mój mąż się uparl. Powiedziałam że sama go nie puszczę, więc idę z nim. Obowiązkowo linka uwiązana do auta do haka, przy brzegu, a drógi koniec wokól pasa. Inaczej mu nie pozwolę. (2012/02/05 22:50)

adamoso123


Śmiesznie to musi wyglądać :) Ale pomysłowe , aczkolwiek myślę,że przy lodzie 25-50cm. A taki teraz mamy więc nie ma się czego obawiać ;). No ,ale jak wiele osób powiada przezorny zawsze ubezpieczony :d (2012/02/15 19:01)

galek1221


A jak nie to wsteczny i mąż na brzegu biedaczyna ale żonke ma troskliwą pozdrowionka Ps; gorzej jak hak pęknie hihi:P (2012/02/23 22:55)