Przeżyłem dziś piękną sprawę -pierwsza kontrola papierków od 20 lat . Podjechało do mnie dwóch kolegów pontonem ,bez zastrzeżeń do nich zachowali się najlepiej jak mogli.Zapytali o opłaty czyli legitymację kartę sprawdzili i popłynęli dalej, mimo tego że mój pies już ich zjadał bo on lubi tylko sąsiadów .(2010/09/22 19:25)
Proponuję wstąpić w szeregi strażników SSR, będziesz mógł skrócić czas oczekiwania na kontrole Kolegom wędkarzom, a Twój pies będzie lubił prócz sąsiadów jeszcze strażników.:)
a jak można stać się takim strażnikiem,jakie są wymagania,czy ktoś z was wie ?
a jak można stać się takim strażnikiem,jakie są wymagania,czy ktoś z was wie ?
Witaj...przyjacielu:) po co ci to! otrzymasz za to więcej obelg jak podziękowań..zastanów się dobrze:) Pozdrawiam...
No wiesz "jorgi" jesli masz posturę Pudziana i za dwa duże psy to pewnie ten amator piwa nad wodą i małych ryb Cię posłucha..w innym przypadku aż strach się bać.
Ale cenie takich ludzi.
pozdrawiam
(2010/09/22 21:14)a jak można stać się takim strażnikiem,jakie są wymagania,czy ktoś z was wie ?
Witaj...przyjacielu:) po co ci to! otrzymasz za to więcej obelg jak podziękowań..zastanów się dobrze:) Pozdrawiam...
poprostu mam dość patrzeć na to co wyprawiają często i gęsto nazwijmy ich "wędkarze",przykład choćby z wczoraj,gość cztery wędki obok niego puszki po piwie(napewno jego) a w trawie sandacz wymiar góra 25 cm.to przykład tylko z wczoraj.
Działaj, działaj kolego.(2010/09/22 22:09)
Ostatnio wedkowałem na j.Paprocany. Miałem zarzucony zestaw na trupka z gruntu i spławikówke. Po kilku godzinach ciszy ( na Paprocanach ostanio to norma ). Zarzuciłem zestaw na zywca, położyłem kij na podporce i szłem ściągnąć spławikówke. I nagle słysze z oddali "STÓJ!!! ZOSTAW TA WĘDKE!!!!" a tu trzech Panów z SSR :O . Zaczeli mnie sprawdzać dokument po dokumencie. Mówie im że dosłownie nie całą minute miałem trzeci zestaw w wodzie.
Usłuszałem że albo dobrowolnie poddam się karze albo zgłoszą to GDZIES TAM i mandat czy kolegium bedzie większe. Tłumaczyłem i tłumaczyłem sie bez skutku. W końcu " dobrowolnie poddalem sie karze" . Przyjechała policja NA SYGNALE!!! Dostałem mandat 100zł .
Wiem że RAPR mówi o wedkowaniu max 2-ma wędkami, ale nie wieże ze że SSR przypadkiem przechodzili i zobaczyli ze mam 3 kije w wodzie. Musieli mnie wczesniej obserwować i widzieli że po zarzuceniu 3-go zestawu szłem sciagac zestaw spławikowy.
Powiem tak, opłacam składki co roku. Rozumiem ze jest RAPR i sie do niego stosuje, ale wk...wia mnie to ze potraktowano mnie jak KŁUSOWNIKA. Wczesniejsze kontrole były ok, pogadałao sie ze strarznikami itp. a teraz SZOK!!
Według mnie tylko czekali w krzakch i obserwowali wedkarzy kto popełni błąd!! Przypomina mi to zachowanie naszej drogówki.
(2010/09/22 23:07)Dodam jeszcze że godzinę wcześniej była kontrola z PSR ale oni jadą zawsze po drugiej stronie rzeki bo tam jest droga i jak zwykle popatrzyli na mnie i pojechali dalej.Żeby mnie skontrolować musieli by wrócić na most i szukać dojazdu ale to dla nich widocznie za duży wysiłek bo jeszcze nigdy tego nie zrobili.
Nie kolego, wcale tak nie musiało być. PSR mogła poprostu jechać w miejsca gdzie akurat notorycznie stawiane są narzedzia kłusownicze. PSR jest bardziej nastawiona na kłusowników w pełnym tego słowa znaczeniu. Owszem, kontrolują w dużej mierze również wędkarzy, ale kładą nacisk przede wszystkim na zwalczanie prawdziwych kłusowników. I zapewniam Cię, że szukać
dojazdów, dróg dojazdowych, przejazdów, przejść, ścieżek czy brodów przez rzeczki i rzeki napewno nie muszą na SWOICH terenach. Mają je w małym palcu. Mogli wcześniej "pooglądać" Cię przez lornetkę, nie stwierdzili u Ciebie działań kłusowniczych, pokazali Ci się, że są i pojechali do swoich czynności. I tyle. Pozdrawiam i życzę w takim razie częstszych kontroli.(2010/09/23 08:33)
Kolego Sniper...najłatwiej to tak jak Ty,ręce w kieszeni i odwrócić się plecami. Tacy najgłośniej krzyczą że są kłusole i że nic się nie robi.
Dlaczego tak napisałeś o @Sniperze? Widziałeś ten fakt (
ręce w kieszeni i odwrócić się plecami)?
No wiesz "jorgi" jesli masz posturę Pudziana i za dwa duże psy to pewnie ten amator piwa nad wodą i małych ryb Cię posłucha..w innym przypadku aż strach się bać.
Ale cenie takich ludzi.
pozdrawiam
Posturę można mieć, umiejętności pewne, psa, siłę perswazji, odwagę itd. Ale w SSR są niestety pewne zasady, regulaminy, kompetencje, zakazy, nakazy itp, których powyższymi warunkami nie przeskoczysz. A jakie to są zasady, regulaminy i kompetencje, to popatrz choćby na to:
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=uprawnienia+spo%C5%82ecznej+strazy+rybackiej&btnG=Szukaj&aq=f&aqi=&aql=&oq=&gs_rfai=
SSR może sporo, ale nie może praktycznie nic samodzielnie. Zerknij na wymaganą ilość strażników w patrolu. Dodam jeszcze do Twojego wcześniejszego postu, że SSR kompetencji Policji napewno mieć nie będzie, bo takowe posiada już etatowa PSR. A to, że jest ich (PSR) tak przerażająco mała ilość w naszym kraju, to już jest wina Wojewodów i Szanownego Pana Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
(2010/09/23 09:06)(2010/09/23 09:41)
Witaj...przyjacielu:) po co ci to! otrzymasz za to więcej obelg jak podziękowań..zastanów się dobrze:)......... Moja wypowiedż była użyta w formie przenośni do powyższego stwierdzenia.
Nie , nie @Romuald55, mi chodziło o to :
"Kolego Sniper...najłatwiej to tak jak Ty,ręce w kieszeni i odwrócić się plecami. Tacy najgłośniej krzyczą że są kłusole i że nic się nie robi."
(2010/09/23 09:44)