Pierwsza rybka w moim hobby

/ 22 odpowiedzi
6 lipca, został zapisany w mojej histori.. Był to pierwszy dzień mojej nauki łowiectwa, udało mi się złowić małą płoć. Może to niewielka rzecz ale początkujący znają te uczucie ;)  Jak myślicie dobry początek ? Dodam że łowiłem na rzece około godziny 20-22

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

Roxola


Gratulacje z udanego pierwszego dnia nauki wędkarstwa ! Ja miałam ok. sześć lat jak złowiłam pierwszą rybę i do dnia dzisiejszego pamiętam  :)Wtedy nawet mi przez głowę nie przeszło, że będę łowiła tak bardziej na serio. (2012/07/06 11:27)

eXotic


No gratulacje z połowu pierwszej rybki ; ) Mam nadzieje , że będą większe . Pozdrawiam i połamania życzę. (2012/07/06 11:42)

jacenty75


Bardzo dobry początek! Mało kto biorąc pierwszy raz wędke do ręki łapie rybę i to jeszcze płoć. (2012/07/06 11:55)

terier123


Również gratuluję ;) pamiętam jak dziś swoją pierwszą rybę... jelec na woblerka, później pstrąg, kleń...;) (2012/07/06 12:05)

Carol73


Gratulacje ! Życzę Ci żebyś nie stracił zapału a z biegiem czasu będzie jeszcze lepiej i okazy coraz WIĘKSZE,POWODZENIA!!! (2012/07/06 12:08)

grzesiek35


Gratulacje. Moja pierwszą rybką był ciernik na rzece.Około 35lat temu. (2012/07/06 12:22)

arden75


Też zaczynałem od Płotki, oczywiście dobrze by było żeby swoją pierwszą rybkę wypuścić do wody, nie mówiąc już o kolejnych =] (2012/07/24 18:14)

kuba2510


Chyba każdy zaczynał od płotki,ja natomiast jak tata zarzucił i dał mi pierwszy raz wędkę do rąk i usiadł pięć metrów ode mnie to się popłakałem,nawet nie usiadłem, takiego miałem stresa.Po kilku wypadach i ''tłumaczeniu''złowiłem pierwszą rybkę.
  
   ps.nie mogę znaleźć zdjęcia (2012/07/25 01:26)

danon1973


Moje gratulacje! Dla mnie płotka była długo nieosiągalną rybą... jakieś 20 lat ;) Pierwszą rybę złapałem w wieku prawie 17 lat i był to karaś. Przez kolejne 2,5 roku łowiłem karasie, okonie i liny... ale nigdy płotki. To było moje marzenie złapać płoć albo leszcza ;).
Teraz, po 20 latach wróciłem do wędkarstwa... i bez problemu łapię płotki i leszcze... karasie, okonie i inne gatunki... ale lina złapać nie potrafię ;).
Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów :) (2012/07/25 08:19)

max2015


Gratuluję, ładna płoteczka :)) Oby tak dalej :) Pozdrowionka :)) (2012/07/25 09:07)

krispi


Gratuluję rybki moją pierwszą rybką był karpik i o dziwo nawet go nie zerwałem choć nie był duży ale jednak to był pierwszy hol (2012/07/25 09:32)

u?ytkownik125112


Też zaczynałem od Płotki, oczywiście dobrze by było żeby swoją pierwszą rybkę wypuścić do wody, nie mówiąc już o kolejnych =]


Tak, gratuluję. Oby twoja pasja się rozwijała i oby sukces gonił sukces. Tylko z tym wypuszczaniem, uwalnianiem, niespożywaniem, to określ się na podstawie własnych doświadczeń a nie słuchaj doradców którzy będą cię namawiali do NK. To powinien być twój wybór wynikający z własnych doświadczeń. A rybka dobrze przyrządzona daje kopa do wędkowania. Pozdrowionka i połamania kija bynajmniej nie na kolanie. :) (2012/07/25 18:58)

zibipilkarz


Tylko życzyc dalszych sukcesów !! (2012/07/25 20:46)

f0rlen


Moja pierwsza rybka to świnka złapana za oko :) (2012/07/25 22:16)

goryl25


moja pierwsza rybka to byl calkiem sporawy okon na czerwonego robaka :D ale wtedy sie cieszylem :D wtedy nawet nie umialem jeszcze wypiac ryby taki bylem mlody :) niedaleko na lodce plywali jacys wedkarze i zawolalem ich czy mi nie wypna ryby z haczyka :P  nawet nie wiem ile cm mial ten okon ale byl nawet spory :) (2012/07/27 17:25)

tomczyk001


Gratki, moją pierwszą rybą był spory karaś ok. 30cm na czerwonego robaka, fajne uczucie złowić swoją pierwszą rybę ;) (2012/08/12 12:02)

kamil11269


a moją strzebla potokowa.. :DDDD (2012/08/12 20:58)

DelTor0


Moja pierwsza: okon :)  

Pozniej juz z gorki ;)

(2012/08/12 21:05)

ryukon1975


A ja chyba stary już jestem bo powiem szczerze nie pamiętam.:) (2012/08/12 21:41)

arlito


Chyba każdy zaczynał od płotki,ja natomiast jak tata zarzucił i dał mi pierwszy raz wędkę do rąk i usiadł pięć metrów ode mnie to się popłakałem,nawet nie usiadłem, takiego miałem stresa.Po kilku wypadach i ''tłumaczeniu''złowiłem pierwszą rybkę.
  





Ja nie zaczynałem od płotki, ja zaczynałem od okonia , jak dziadek mnie na  łódkę zabrał.
na moim jeziorze, to płocie tylko przy dnie i tylko z odległości min. 13 m.
A moją pierwszą rybą na spławik była wzdręga.

a tak do tematu to gratuluję ;]

P.S jak złowiłem pierwszą rybę to się prawie popłakałem ze szczęścia (2012/08/22 19:11)

zZdzich


ja zacząłem od płotki również ;) pamięta jeszcze złowiłem ją na kołowrotek muchowy a jaka satysfakcja była ;) (2012/08/22 19:57)