No to, że trzeba ( a jak to ująłeś lepiej zapłacić ) to oczywista oczywistość!
I nie ma tematu..no chyba, że chodziło o pochwalenie się jaki to jesteś OK ;-)
(2012/01/15 19:57)
I co? Bo nie rozumiem.
Kontrolować kłusowników nie emerytów i młodych.
Tak?
Taki wniosek wyciągnęłam z postu powyżej.
Mają takie samo prawo kontrolować emeryta, rencistę, ucznia jak również rybaka. A jak sam zapewne wiesz każda z tych osób może kłusować na swój sposób czy to wędka czy siecią a obowiazkiem wedkarza jest poddać się kontroli czy to komu się podoba czy nie.
Ja powiem tyle na ten temat. Pracownicy PSR są mało odważni. Są mocni tylko do emerytów lub do młodzieży, którzy maja w siatce niewymiarowego okonka . Ale do kłusowników, którzy łowią na zacinę, zastawiają siaty itp to już nie podejdą bo się po prostu boją !!! TAKA JEST NIESTETY RZECZYWISTOŚĆ...
Ja powiem tyle na ten temat. Pracownicy PSR są mało odważni. Są mocni tylko do emerytów lub do młodzieży, którzy maja w siatce niewymiarowego okonka . Ale do kłusowników, którzy łowią na zacinę, zastawiają siaty itp to już nie podejdą bo się po prostu boją !!! TAKA JEST NIESTETY RZECZYWISTOŚĆ...
Tak Gwoli ścisłości to jakby nie patrzył każdy kto nie przestrzega RAPR jest kłusolem. Nom i norma, od niewymiarowego okonka sie zaczyna:):):);)
skąd wiesz, że się tak zaczyna ... ??(2012/01/16 13:24)
Ja powiem tyle na ten temat. Pracownicy PSR są mało odważni. Są mocni tylko do emerytów lub do młodzieży, którzy maja w siatce niewymiarowego okonka . Ale do kłusowników, którzy łowią na zacinę, zastawiają siaty itp to już nie podejdą bo się po prostu boją !!! TAKA JEST NIESTETY RZECZYWISTOŚĆ...
Tak Gwoli ścisłości to jakby nie patrzył każdy kto nie przestrzega RAPR jest kłusolem. Nom i norma, od niewymiarowego okonka sie zaczyna:):):);)skąd wiesz, że się tak zaczyna ... ??
najgorsze w tym wszystkim że po przez takie kontrole podwyższają sobie statystyki w łapaniu kłusowników, nie ważne czy to wędkarz, prawda jest taka że wędkując od lat 70-tych miałem wiele kontroli ,ale nie przypominam sobie aby ktokolwiek mnie kontrolował przy zasiadce w nocy, wiadomo najprościej złapać dziadka czy dzieciaka, ale w nocy kiedy najwięcej kłusoli to lepiej się nie narażać, po za tym strażnicy powinni mieć więcej wyrozumiałości, w tamtym roku byłem świadkiem jak dorwali dziadka i usilnie chcieli mu wlepić mandat za brak wpisu w rejestr połowów,wstawiłem się za Dzidkiem to i mnie się dostało, nie tak dawno na tym forum jeden z naszych kolegów chwalił się że w ciągu jednego weekendu złapał 50 leszczy na braku wpisu, szkoda że nie złapał chociaż jednego kłusola podczas kontroli nocnej.
POZDROWIENIA
Wiadomo o co chodzi "adamkowi". Straż rzadko kiedy podchodzi do kłusoli którzy walą prądem czy zastawiają sieci i inne pułapki na ryby. Z reguły kłusoli jest grupa a strażników niestety mniej i wolą dać sobie spokój aby uniknąć łomotu lub czegoś gorszego. Nocki to już w ogóle ryzyko dla nich na maxa - bez orientu może zarobić obuchem w głowę i nawet nie będzie wiedział skąd i od kogo. Tak naprawdę nie ma co im się dziwić - nie są przezcież Chuckiem Norrisem czy Terminatorem!
Grupy PSR I SSR powinny liczyć conajmniej 5-7 ludzi i mieć większe możliwości działania.
P.S.
Raz na Sulejowie (ładne parę lat temu) podeszli do nas strażnicy do kontroli w nocy - ale było ich ponad 10-ciu - wtedy mogą coś zdziałać jakby trafili na grupe kłusoli
(2012/01/16 15:40)w końcu ktoś mnie zrozumiał :) BOGU DZIĘKI!!piona ! :p (2012/01/16 20:43)Wiadomo o co chodzi "adamkowi". Straż rzadko kiedy podchodzi do kłusoli którzy walą prądem czy zastawiają sieci i inne pułapki na ryby. Z reguły kłusoli jest grupa a strażników niestety mniej i wolą dać sobie spokój aby uniknąć łomotu lub czegoś gorszego. Nocki to już w ogóle ryzyko dla nich na maxa - bez orientu może zarobić obuchem w głowę i nawet nie będzie wiedział skąd i od kogo. Tak naprawdę nie ma co im się dziwić - nie są przezcież Chuckiem Norrisem czy Terminatorem!
Grupy PSR I SSR powinny liczyć conajmniej 5-7 ludzi i mieć większe możliwości działania.
P.S.
Raz na Sulejowie (ładne parę lat temu) podeszli do nas strażnicy do kontroli w nocy - ale było ich ponad 10-ciu - wtedy mogą coś zdziałać jakby trafili na grupe kłusoli
Ja powiem tyle na ten temat. Pracownicy PSR są mało odważni. Są mocni tylko do emerytów lub do młodzieży, którzy maja w siatce niewymiarowego okonka . Ale do kłusowników, którzy łowią na zacinę, zastawiają siaty itp to już nie podejdą bo się po prostu boją !!! TAKA JEST NIESTETY RZECZYWISTOŚĆ...
Parę dni temu łowiłem na wodach Gospodarstwa Rybnego Mielno, i miałem zaszczyt być kontrolowany przez 2 strażników jak i 2 policjantów ( po co ich tyle nie wiem :P ) Sprawdzali moje zezwolenia które dzięki Bogu opłaciłem już na samym początku roku, jak również przynęty i sprzęt jakim łowie, oraz ryby które miałem w siatce ( 3 płotki i 4 leszcze ) Nie mieli się do czego przyczepić ;). Niestety kilku wędkarzy z tego co widziałem nie miało jeszcze opłat, posypały się mandaciki i to pewnie niezłe bo co niektórych słuchać było bardzo głośno ( nie będę używał wulgaryzmów jakimi rzucali ) Tak więc ostrzegam wszystkich którzy wybierają się na ryby o dokonanie opłat, bo wydaje mi się że lepiej zapłacić 300 zł za zezwolenia niż 500 plus konsekwencje prawne. Pozdrawiam !
Kolego. Powiem tak. Więcej takich akcji !! Kłusownikom STOP !! (2012/01/17 11:42)Ja powiem tyle na ten temat. Pracownicy PSR są mało odważni. Są mocni tylko do emerytów lub do młodzieży, którzy maja w siatce niewymiarowego okonka . Ale do kłusowników, którzy łowią na zacinę, zastawiają siaty itp to już nie podejdą bo się po prostu boją !!! TAKA JEST NIESTETY RZECZYWISTOŚĆ...
I tu kolego się mylisz robiliśmy mały rekonesans SSR i PSR w lecie ubiegłego roku nas z SSR było 2 a PSR 3 przy brzegu siedziało towarzystwo około 8 facetów i po prostu dawali w szyję , no i oczywiście były i zarzucone wędki Na prośbę o dokumenty posypały się same wulgaryzmy itp. nawet nie patrzyli że PSR byli w mundurach i z bronią ( oni mieli butelki po alkoholu ) ALE przeliczyli się zostali skuci i dostarczeni na komisariat P. gdzie postawiono im zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza na służbie.Myślę że teraz zanim zaczną rozrabiać nad wodą i chlać alkohol ZASTANOWIĄ się nad swoim zachowaniem. Kara jaką zapacili po wyroku sądu była tylko po 500 zł. od łepka
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ja powiem tyle na ten temat. Pracownicy PSR są mało odważni. Są mocni tylko do emerytów lub do młodzieży, którzy maja w siatce niewymiarowego okonka . Ale do kłusowników, którzy łowią na zacinę, zastawiają siaty itp to już nie podejdą bo się po prostu boją !!! TAKA JEST NIESTETY RZECZYWISTOŚĆ...
I tu kolego się mylisz robiliśmy mały rekonesans SSR i PSR w lecie ubiegłego roku nas z SSR było 2 a PSR 3 przy brzegu siedziało towarzystwo około 8 facetów i po prostu dawali w szyję , no i oczywiście były i zarzucone wędki Na prośbę o dokumenty posypały się same wulgaryzmy itp. nawet nie patrzyli że PSR byli w mundurach i z bronią ( oni mieli butelki po alkoholu ) ALE przeliczyli się zostali skuci i dostarczeni na komisariat P. gdzie postawiono im zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza na służbie.Myślę że teraz zanim zaczną rozrabiać nad wodą i chlać alkohol ZASTANOWIĄ się nad swoim zachowaniem. Kara jaką zapacili po wyroku sądu była tylko po 500 zł. od łepka
Mają takie samo prawo kontrolować emeryta, rencistę, ucznia jak również rybaka. A jak sam zapewne wiesz każda z tych osób może kłusować na swój sposób czy to wędka czy siecią a obowiazkiem wedkarza jest poddać się kontroli czy to komu się podoba czy nie.
Le chyba widzicie różnice pomiędzy kłosownikiem z siatkami prądem lub na zaczep a dziadkiem, który wyciągnął jedna rybkę nieprzepisowej wielkości- jest to złe i godne potępienia ale gdyby takich odpuścić a wziąć się za prawdziwych kłusowników to byśmy mieli akweny pełne ryb!!(2012/04/01 12:18)