Nie pałam miłością do PZW jednak jest jedno ale PZW ma siłę przebicia jeżeli chodzi o długoterminowe użytkowanie wód. Jest wiele wód na które ma chrapkę wielu prywatnych "inwestorów". Czy klub wędkarski był by w stanie wydzierżawić jakąś atrakcyjną wodę czy prędzej woda w sposób błyskawiczny znalazła by nabywcę? Na to pytanie należało by sobie odpowiedzieć w pierwszej kolejności. Kluby i owszem mogły by zawierać porozumienia ze sobą ale miały by bardzo odmienne regulaminy i wędkowanie było by bardziej ograniczone. Dodatkowo klub musiał by mieć atrakcyjną wodę aby ktoś chciał z nim w takowe porozumienie wejść. Zniszczyło by to wiele lat pracy prawdziwych działaczy i członków na najniższych poziomach PZW.
Nie wydaje się możliwe na bazie prawa polskiego wprowadzenie jednej opłaty na wody płynące użytkowane przez PZW (obwody rybackie).
Według prawa na dany obwód (oddzielnie) każdy obywatel ma prawo uzyskać zezwolenie, a uprawniony do rybactwa ma obowiązek takie zezwolenie wydać i pobrać za nie opłatę.
Prawo mówi o obwodzie, PZW na każdy obwód rybacki powinno wydawać osobne zezwolenie.
To jest pewne rozwiązanie tego problemu. Rzadko wędkuje się na całych wodach okręgu, a kilka obwodów można by opłacić.
Nie wiem Arturze o jakich "Komisjach" piszesz i w jakim celu.Tu pisze, że należy wydać zezwolenie na dany obwód rybacki:(ustawa o rybactwie śródlądowym)Art. 72a. Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2, potwierdza dokument wydany w postaci papierowej lub elektronicznej przez uprawnionego do rybactwa w obwodzie rybackim określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim, uwzględniającej w szczególności wymiary gospodarcze, limity połowu, czas, miejsce i technikę połowu ryb. Zezwolenie może także wprowadzać warunek prowadzenia rejestru amatorskiego połowu ryb, a w przypadku wprowadzenia tego warunku - określać sposób prowadzenia tego rejestru.
Przeczytaj se prawo wodne, a będziesz wiedział jakie są komisji i organy nadzorujące gospodarkę rybacką.
Tu pisze, że należy wydać zezwolenie na dany obwód rybacki:
Gdzie pisze; na dany obwód, bądź na każdy obwód oddzielne zezwolenie?
Proszę wskaż mi, bo nie widzę.
Pisze;
Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2 ... przez uprawnionego do rybactwa w obwodzie rybackim określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa.
W zezwoleniu masz wskazane na jakich obwodach możesz dzięki temu zezwoleniu wędkować. Jaki regulamin obowiązuje, jak też że obowiązkowy jest rejestr połowu.
Są dane uprawnionego do rybactwa, są dane uprawnionego do wędkowania, okres na jaki ważne jest zezwolenie.
Tak więc zezwolenie to spełnia wszystkie przesłanki prawne wynikające z ustawy o rybactwie śródlądowym.
PZW jest uprawnionym do rybactwa w obwodzie rybackim na które w wydał zezwolenie?
To o co ci chodzi?
To że masz takie nie inne widzi mi się, to czy to obliguje innych do spełniania ich?
Nie neguję że to co proponujesz, ma swoje zalety. Ale też i wady...
Ale jest to zgodne z prawem, i organ kontrolujący o ile wiem nie wniósł żadnych zastrzeżeń. Bo wszystkie przesłanki prawne są spełnione i nie narusza obowiązującego prawa.
Chcesz udowodnić swoje racje, to; Proszę wskaż mi, bo nie widzę.
Gdzie pisze; na dany obwód, bądź na każdy obwód oddzielne zezwolenie?
(2015/01/13 11:53)osa12
Jak zwykle Arturze czytasz co chcesz czytać.
No właśnie, cały zapis dotyczy "jednego obwodu rybackiego" nie dwóch trzech zebranych razem.
Dodatkowo nie ma zapisu, iż musi obowiązywać rejestr ?
I obowiązują zasady Amatorskiego Połowu Ryb ustalone w ustawach i rozporządzeniach państwa polskiego, a uprawniony do rybactwa może jedynie zmienić parę warunków, które są wymaganie do prowadzenia racjonalnej gospodarki wodnej.
RAPR PZW ma się nijak do tego prawa, to jedna wielka bzdura.
Co ty Chłopie czytasz ? i jak Ty to pokrętnie rozumiesz.
Dodatkowo cały czas chodzi o Amatorski Połów Ryb nie gospodarkę rybacką ?
Jedno z drugim ma tyle do czynienia, iż ja mam prawo uprawiać Amatorski Połów Ryb na wodach gdzie Uprawniony do rybactwa ma obowiązek prowadzić racjonalną gospodarkę rybacką.
Niech prowadzi, ja mu nie bronię, ale On nie powinien pokrętnie interpretować prawa i pozwolić mi uprawiać Amatorski Połów Ryb według prawa.
Takie to proste, a setki tysięcy wędkarzy nie ma o tym pojęcia, i jakieś tam PZW manipuluje nimi jak chce.
Smutne! (2015/01/13 12:23)JKarp
Artur sam podkreśliłeś gdzie jest napisane ;-)" Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2 ... przez uprawnionego do rybactwa w obwodzie rybackim określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa."Nie w obwodach a w obwodzie rybackim czyli jednym.A całość brzmi tak i nie pozostawia cienia wątpliwości, że chodzi o jeden obwód rybacki:" 2a. Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2, potwierdza dokument wydany w postaci papierowej lub elektronicznej przez uprawnionego do rybactwa w obwodzie rybackim określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim,"JK (2015/01/13 12:25)Jędrula
Jak zwykle Arturze czytasz co chcesz czytać.No właśnie, cały zapis dotyczy "jednego obwodu rybackiego" nie dwóch trzech zebranych razem.Dodatkowo nie ma zapisu, iż musi obowiązywać rejestr ?I obowiązują zasady Amatorskiego Połowu Ryb ustalone w ustawach i rozporządzeniach państwa polskiego, a uprawniony do rybactwa może jedynie zmienić parę warunków, które są wymaganie do prowadzenia racjonalnej gospodarki wodnej.RAPR PZW ma się nijak do tego prawa, to jedna wielka bzdura.Co ty Chłopie czytasz ? i jak Ty to pokrętnie rozumiesz.Dodatkowo cały czas chodzi o Amatorski Połów Ryb nie gospodarkę rybacką ?Jedno z drugim ma tyle do czynienia, iż ja mam prawo uprawiać Amatorski Połów Ryb na wodach gdzie Uprawniony do rybactwa ma obowiązek prowadzić racjonalną gospodarkę rybacką.Niech prowadzi, ja mu nie bronię, ale On nie powinien pokrętnie interpretować prawa i pozwolić mi uprawiać Amatorski Połów Ryb według prawa.Takie to proste, a setki tysięcy wędkarzy nie ma o tym pojęcia, i jakieś tam PZW manipuluje nimi jak chce.Smutne!Tym masz chłopie cierpliwość , podziwiam .
(2015/01/13 12:26)
Artur z Ketrzyna
Jak zwykle Arturze czytasz co chcesz czytać.
No właśnie, cały zapis dotyczy "jednego obwodu rybackiego" nie dwóch trzech zebranych razem.
Dodatkowo nie ma zapisu, iż musi obowiązywać rejestr ?
I obowiązują zasady Amatorskiego Połowu Ryb ustalone w ustawach i rozporządzeniach państwa polskiego, a uprawniony do rybactwa może jedynie zmienić parę warunków, które są wymaganie do prowadzenia racjonalnej gospodarki wodnej.
RAPR PZW ma się nijak do tego prawa, to jedna wielka bzdura.
Co ty Chłopie czytasz ? i jak Ty to pokrętnie rozumiesz.
Dodatkowo cały czas chodzi o Amatorski Połów Ryb nie gospodarkę rybacką ?
Jedno z drugim ma tyle do czynienia, iż ja mam prawo uprawiać Amatorski Połów Ryb na wodach gdzie Uprawniony do rybactwa ma obowiązek prowadzić racjonalną gospodarkę rybacką.
Niech prowadzi, ja mu nie bronię, ale On nie powinien pokrętnie interpretować prawa i pozwolić mi uprawiać Amatorski Połów Ryb według prawa.
Takie to proste, a setki tysięcy wędkarzy nie ma o tym pojęcia, i jakieś tam PZW manipuluje nimi jak chce.
Smutne!
Smutne. Ale prawdziwe. że sam naprawdę nie umiesz czytać.
Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2, potwierdza dokument wydany w postaci papierowej lub elektronicznej przez uprawnionego do rybactwa w obwodzie rybackim.
PZW jest uprawnionym do rybactwa w tym obwodzie?
Wydało na papierze?
Określiło zasady uprawiana APR?
Zobowiązało do prowadzenia rejestru?
Czy uprawniony do rybactwa może ustalić regulamin łowiska? I czym jest RAPR jak nie właśnie tym regulaminem?
Pokaż gdzie PZW łamie prawo zobowiązując Cie do przestrzegania RAPR podczas wędkowania na wodach użytkowanych przez niego?
Odpowiedz tylko na te pytania, słowami tak lub nie. A nie swoimi wywodami. I sam sobie odpowiesz.
Janek przecztaj całe zadnie i sobie odpowiedz. To bedziesz wiedział. Tam nie pisze że uprawniony ma wydawać odzielne zewolenie na każdy obwód rybacki. A to że on jest właściwym do wydania tego zezwolenia, bo to on jest uprawnionym do rybactwa w danym obwodzie.
Ten zapis wskazuje kto jest uprawnionym do wydawania zezwolenia na wędkowanie. I czyje zezwolenie upoważnia cię do wekowania tam.
No właśnie, cały zapis dotyczy "jednego obwodu rybackiego" nie dwóch trzech zebranych razem.
Kurcze a ja myślałem że ten zapis (ustawa tyczy się wszystkich obwodów rybackich w naszym kraju). To czyżby na inne były inne ustawy i rozporządzenia?
(2015/01/13 13:31)pawelz
"2a. Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2, potwierdza dokument wydany w postaci papierowej lub elektronicznej przez uprawnionego do rybactwa w obwodzie rybackim określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim,"
Artur, zeby nie wiem od ktorej strony czytac, zezwolenie dotyczy danego obwodu rybackiego. Wyobraz sobie ze uzytkownik gospodaruje na dwoch obwodach, wymagajacych kompletnie roznego podejscia go gospodarowania. A wiec i okreslajace rozne warunki uprawiania APR.
Jak mialoby sie jedno zezwolenie do kilku obwodow w stosunku do zaznaczonego (pogrubionego) tekstu.
(2015/01/13 14:18)JKarp
Tu pod tym linkiem są obwody rybackie Okręgu Nowy Sącz.http://www.lowisko.home.pl/pzwnsjomla/obwodyrybackiemenu.html
Przecież nie trzeba nikomu tłumaczyć, że APR i przepisy z tym związane są inne na "Obwód rybacki zbiornika Rożnów na rzece Dunajec - nr 5" niż na " Obwód rybacki rzeki Czarna Orawa - nr 1".Rożnów to woda nizinna a Czarna Orawa to odcinek górski.
Popatrz tu:http://www.pzw.org.pl/wody/wiadomosci/43240/60/obwody_rybackie_rzeki_wisly_nr_3_i_4_oraz_obwod_rybacki_nr_5_rzeToruń i obwody rybackie nizinne i górski na Drwęcy. Przecież tu i tu obowiązują inne przepisy i dozwolone techniki połowu.
JK (2015/01/13 15:12)Artur z Ketrzyna
"2a. Posiadanie zezwolenia, o którym mowa w ust. 2, potwierdza dokument wydany w postaci papierowej lub elektronicznej przez uprawnionego do rybactwa w obwodzie rybackim określający podstawowe warunki uprawiania amatorskiego połowu ryb ustalone przez uprawnionego do rybactwa wynikające z potrzeby prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej w tym obwodzie rybackim,"
Artur, zeby nie wiem od ktorej strony czytac, zezwolenie dotyczy danego obwodu rybackiego. Wyobraz sobie ze uzytkownik gospodaruje na dwoch obwodach, wymagajacych kompletnie roznego podejscia go gospodarowania. A wiec i okreslajace rozne warunki uprawiania APR.
Jak mialoby sie jedno zezwolenie do kilku obwodow w stosunku do zaznaczonego (pogrubionego) tekstu.
Pawęz. Wyobraź sobie że ustawa i rozporządzenia też tyczą się wszystkich obwodów. I jakoś jest tam tak jeden wymiar dla danej ryby, jaki i okresy ochronne. Nie ma 2 rożnych rozporządzeń dotyczących wymiarów ochronnych dla łowisk nizinnych jak i górskich. Dokładnie tak samo jak w RAPR, i są też dodatkowe ustalenia dla poszczególnych wód, jeśli tego one wymagają.
Markus-3, co ty mi takiego niepodważalnego przedstawiłeś?
Jak na razie żaden nie odpowiedział (nie podważył) na proste zadane pytania.... (2015/01/13 21:54)JKarp
Chodzi o to, że uprawniony do rybactwa ustala warunki do prowadzenie APR " w tym obwodzie rybackim ". Czyli, że tam gdzie jest odcinek górski zakazuje używania robali, żywca itd.Bo to, że jest jeden wymiar itd nie jest też do końca prawdą. Sprawdź wymiar i okres miętusa i suma.
Zadaj te pytania bo ja mam wrażenie, że szerzysz populizm polegający na tym, że ponoć nikt nie potrafi odpowiedzieć na Twoje pytania.
JK (2015/01/13 23:15)Artur z Ketrzyna
Chodzi o to, że uprawniony do rybactwa ustala warunki do prowadzenie APR " w tym obwodzie rybackim ". Czyli, że tam gdzie jest odcinek górski zakazuje używania robali, żywca itd.Bo to, że jest jeden wymiar itd nie jest też do końca prawdą. Sprawdź wymiar i okres miętusa i suma.
Zadaj te pytania bo ja mam wrażenie, że szerzysz populizm polegający na tym, że ponoć nikt nie potrafi odpowiedzieć na Twoje pytania.
JK
Dlatego napisałem;
Dokładnie tak samo jak w RAPR, i są też dodatkowe ustalenia dla poszczególnych wód, jeśli tego one wymagają.
Te pytania podałem wyżej i tycza się zezwolenia
PZW jest uprawnionym do rybactwa w tym obwodzie?
Wydało na papierze?
Określiło zasady uprawiana APR?
Zobowiązało do prowadzenia rejestru?
Czy uprawniony do rybactwa może ustalić regulamin łowiska? I czym jest RAPR jak nie właśnie tym regulaminem?
Pokaż gdzie PZW łamie prawo zobowiązując Cie do przestrzegania RAPR podczas wędkowania na wodach użytkowanych przez niego? (2015/01/14 07:01)osa12
Czy uprawniony do rybactwa może ustalić regulamin łowiska ?
I tak i nie.
Rozpatrujemy wody publiczne (wody stojące należące do Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego), na pozostałych wodach właściciel robi co chce, aby tylko nie łamał prawa polskiego.
1. Może ale tylko w obwodzie rybackim, więc na wodach płynących, nie na łowiskach znajdujących się na wodach publicznych stojących.
2. W obwodach rybackich może, ale ustawodawca ograniczył jego kompetencje do zmian potrzebnych do prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej. To ograniczenie sprawia, iż RAPR PZW nie spełnia wymogu prawnego i jest bublem od strony prawnej. RAPR zawiera zapisy czysto etyczne, lub organizacyjne APR lub inne co nie ma znaczenia dla racjonalnej gospodarki rybackiej.
Przykład:
RAPR zmusza uprawiającego APR do odpowiedniego przetrzymywania ryb, które wylądują na jego patelni, lub określa odległości między wędkującymi - nie ma to żadnego wpływu na racjonalną gospodarkę rybacką - bo jaki ma wpływ sposób przetrzymywania ryb, które i tak zjem ?
Czy tak trudno to zrozumieć ? PZW w swoim RAPR czuje się jako ustawodawca, jako organ ustalający prawo ? PZW nie ma takich uprawnień, może tylko to na co pozwala mu prawo.
Na wtrącanie się w etykę, czy kulturę uprawiających APR nie ma żadnych upoważnień prawnych. To pozostałość poprzedniego systemu, który panował w naszym kraju a PZW traktowane było jako instytucja państwowa mająca możliwości tworzenia prawa.
Dzisiaj PZW to jedno z licznych stowarzyszeń zajmujących się rybołówstwem i zrzeszające chcących uprawiać APR.
Tyle i tylko tyle. (2015/01/14 07:32)