Zaloguj się do konta

Padłe ryby

utworzono: 2010/07/27 07:15
niedzwiedzr

w piątek wybrałem się po raz pierwszy po powodzi na ryby ,na tak zwaną żwirownię niedaleko Odry ,jak tylko dojechałem na miejsce odrazu zobaczyłem że nad wodą lata sporo ptaków a w trzcinach leży sporo padłych   ryb głównie leszczy i płotek . zastanawiam się czy to po powodzi czy raczej wina niedawnych upałów ? choć sporo czasu minęło od powodzi to jeszcze dwa tygodnie temu moi znajomi nie zabierali ryb z takich żwirowni bo niezbyt świeżo pachniały czy to wynik powodzi czy upałów a tu woda jest stojąca ? czy u was tez dzieją się takie rzeczy ?
[2010-07-27 07:15]

lgft

mysle ze to po czesci wina powodzi i upalow
[2010-07-27 15:14]

withanight88

jak głęboko na tej żwirowni ? [2010-07-27 20:58]

Spec

Ale czy większość ryb wymarła czy jeszcze nie które się trzymają, gdyby to była wina stawu (brak tlenu,trucizna...) wymarły by wszystkie ryby, a na pewno ich większość.
Bardzo mało podobne żeby to było przez powódź czy upały, bo przecież powodzie i upały nie były tylko nad jakąś żwirownią nad Odrą
[2010-07-27 21:14]

withanight88

żwirownie również z ogół są głębokie wiec upał z pewnością ryb nie zabił. Mozliwe, ze sie czyms struły, upał spowodował szybkie rozmnażanie bakterii ktore zrobiły swoje i jeszcze jedna mozliwościa jest piorun, który w wode trzasnął. chyba ze burzy u Ciebie nie było [2010-07-27 21:44]

niedzwiedzr

kolego burzy na pewno nie było boja byłem na rybach w piątek a ewentualna burza przechodziła u nas w sobotę.Co do głębokości tej żwirowni to ja najczęściej łapie na gruncie takim ze dwa metry pewnie na środku jest głębiej choć miejscami jest płytka , właśnie wczoraj jadłem złapane płotki i leszczyki to były dobre  
[2010-07-28 05:36]