wybacz kolego ale byłem trochę zajęty. staw nie jest przepływowy, jest to naturalne jeziorko, które odmuliłem dwa lata temu.nie ma odpływu. woda opadła około 1m przez ostatnie dwa miesiące,bo w gminie zarządzili udrożnienie rowów melioracyjnych.ryby jest bardzo dużo.nie dokarmiam ich. czasami chlebem i kukurydzą,ale tylko wtedy gdy mam ochotę połowić u siebie.ostatnio nie były karmione.obecnie codziennie wieczorem wyławiam szczupaki i małe płocie. mam dużo linów i karasi złocistych z czego padł tylko jeden mały linek ok 5 cm.
(2011/10/15 23:31)wybacz kolego ale byłem trochę zajęty. staw nie jest przepływowy, jest to naturalne jeziorko, które odmuliłem dwa lata temu.nie ma odpływu. woda opadła około 1m przez ostatnie dwa miesiące,bo w gminie zarządzili udrożnienie rowów melioracyjnych.ryby jest bardzo dużo.nie dokarmiam ich. czasami chlebem i kukurydzą,ale tylko wtedy gdy mam ochotę połowić u siebie.ostatnio nie były karmione.obecnie codziennie wieczorem wyławiam szczupaki i małe płocie. mam dużo linów i karasi złocistych z czego padł tylko jeden mały linek ok 5 cm.
Nigdy nie dokarmiaj chlebem.
Ryby Ci padają na pewno nie zbraku tlenu ,tym bardziej teraz gdy słabiej żerują .
Są tylko dwie opcje realne 1 To że ryby złapały jakieś choróbsko 2 Coś ktoś wlał ,albo w inny sposób dostało sie szkodliwego do wody.Muszi zbadać padniętą rybke ,oraz wode.
(2011/10/16 02:17)