Zaloguj się do konta

Oznakowanie pontonu

utworzono: 2017/02/19 09:41
krzysztof-zych

Witam proszę o poradę ponton do wędkowania trzeba zarejestrować to wiem natomiast rozchodzi się jak zamontować na nim numery rejestracyjne czy mogą to być np tabliczki z numerami zawieszane na burty możliwość zakupienia na serwisie aukcyjnym (zawieszam jak zamierzam wędkować) malowanie po pontonie farba może uszkodzić go oraz utracić gwarancje a naklejki się odklejają jak to wygląda w praktyce i w świetle prawa. Proszę o pomoc [2017-02-19 09:41]

misiekbd

Cześć
najlepszym/najszybszym wyjściem jest naklejka. Mam taką na łodzi już 2 sezony i ani śladu użytkowania. Nic się nie odkleja tylko zamontuj w miare wysoko żeby nie płytała w wodzie itp. Pamiętaj o wymiarach liter podanych w przepisach- dokładnie nie pamiętam cm ale są w regulaminie. Możesz zamówić w drukarni lub gotowy na allegro. Nie jest to drogie więc dobra opcja [2017-02-19 12:12]

pakul1206

Tylko że łódka i ponton to dwie zupełnie inne sprawy,ciekawa jak ta naklejka wytrzyma spuszczenie powietrza i pakowanie pontonu do pokrowca? [2017-02-19 13:41]

retek

z praktyki wiem że naklejka odchodzi inna rozciągliwość materiału ,natomiast zawieszana tabliczka też nie za bardzo wchodzi  w gre gdyż w przepisach zdaje się jest napisane trwale tz bez możliwości zdejmowania może się ktoś do tego przyczepić w przypadku kontroli .Pozostaje specjalna farba lub najprostży i chyba najtańszy sposób wodoodporny marker  ,mam dwa sezony, raz do roku drobna korekta i jest ok .Gwarancji nie utracisz nie słyszałem żeby marker wszedł w reakcję z materiałem co spowodowałoby zniszczenie materiału z którego jest zrobiony ponton. [2017-02-19 15:56]

Romuald55

Oznakowania dokonuje się w sposób trwały.Numery rejestracyjne muszą być umieszczone w sposób widoczny po obu zewnętrznych płaszczyznach burt.Litery nie mniejsze niż 10 cm o grubości minimum 1 cm. [2017-02-19 16:29]

Miałem podobny problem , doradztwo na forum jak najbardziej na tak , ale jakoś nie chciałem malować liter na pontonie , nawet chodziła myśl że jak mi się odechce pontonu to co wtedy . Przedzwoniłem do SR okręgu Toruń i sobie porozmawiałem z komendantem , przepisy co do wielkości zachowane , malowane  powiedzmy na sklejce , montowane przed łowieniem (demontarz po łowieniu) . Podczas kontroli spotkał się kilka razy z tak oznakowanym pontonie i nikt z wędkarzy nie miał problemu [2017-02-19 17:26]

krzysztof-zych

czyli można zastosować tabliczki na których są zachwane wymiary liter i cyfr i zwyczajnie montuje je w chwili wodowania  [2017-02-19 21:22]

Romuald55

[2017-02-19 21:46]

Romuald55

link do przepisow się nie skopiował [2017-02-19 21:50]

barrakuda81

W przepisach jest chyba ( ale to warto sprawdzić )że litera ma być wyraźna i kontrastować z tłem.Ma mieć chyba 10 cm wys. minimum i 1 cm szer. Ja na swój ponton miałem podobny dylemat i zamówiłem numery na allegro za jakieś 50 dych mniej więcej na folii oracal i trzyma się to 2 sezony tezraz leci trzeci.Polecam.Ponton zwijam ,rozwijam i tylko w niektórych miejscach pojawiły się małe załamania na literach ale wszystko trzyma elegancko.Naklejanie literek trzeba zrobić w cieple i starannie zgodie z instrukcją ale to nic trudnego.Mnie się zeszło max. godzinę i nie spieszyłem sie bo chciałem zrobić to równo pod kreskę i perfekcyjnie.To moim zdaniem najlepsze rozwiązanie. [2017-02-20 09:29]

Tomas81

Nie rozumiem takiej wielkiej niechęci do malowania napisów. Może jest to spowodowane co rusz powtarzanym idiotyzmem o tym że marker może uszkodzić materiał a jest to totalną bzdurą. Tylko piszę o normalnych pontonach a nie rodem z "Cep Cepa Cepem Poganiał" lub jakiejś chińskiej ceraty. Bo to pływające trumny a nie pontony. Sam przepływałem na swoim kolibrze już 5 pełnych sezonów z takimi napisami i jakoś nie widzę jakichkolwiek uszkodzeń. Jedynie raz do roku poprawiam je i wsio. A jakieś przyczepiane klepki do burty...po co to? Chyba dla kogoś kto lubi się bawić w bezsensowne udziwnienia i tracić tą dodatkową minutę czy więcej przy rozpakowywaniu. Poza tym im więcej ruchomych pierdołów na pływadle tym gorzej. Gdyż np. linka może zahaczyć o ów tabliczkę. Poza tym nigdy nie wiadomo czy nie trafi się jakiś nadgorliwy strażnik/policjant i nie przyczepi się że napisy nie są "w sposób trwały", jak w przepisach. Co ciekawe takie napisy też można, np. odsprzedaży, domyć.

Jak mamy na myśli szkody to już prędzej może je w materiale spowodować samo przetrzymywanie złożonego dmuchańca gdyż powstają zagięcia. Przyjżyjcie się uważniej jaka jest różnica w kolorze materiału po dłuższym trzymaniu w pokrowcu. Najlepiej widać to na ciemnych kolorach. Dlatego też, jeśli oczywiście macie taką możliwość, trzymajcie ponton cały czas napompowany. Byleby nie na beton ze względu na różnice temperatur, wystarczy lekko.

  [2017-02-20 16:58]

Polak to tak istota, która musi się bezsensownie nakominować i robić wszystko wbrew sobie i przepisom. Ehhh, destki, deseczki mocowane, zaczepiane  - to juz jak idziesz ta drogą to dla pewności jeszcze na wkręty ją przymocuj. ;)
Najlepszym i trwałym sposobem jest marker. Ja malowałem takim z farbą firmy TOMA - 3 sezony smiga i nie trzeba nic poprawiać. Na chwilę obecną nie mam zamiaru tego ścierać. Jak zajdzie konieczność wtedy będę się martwił. [2017-02-20 18:43]

Romuald55

Ja nie rozumiem,że  można zalogować się na Wędkuję.pl a nie można znależć w internecie przepisów prawnych dotyczących użytkowania środków pływających.Podpowiem,że znaczenie wyrażenia "w sposób trwały"można znależć w Wielkim słowniku języka polskiego. [2017-02-20 18:52]

Przy rejestracji pontonu powiedzą wszystko, co i jak z tymi numerami. Ale faktycznie - coraz większe problemy ludzie mają z coraz bardziej błahych powodów.  [2017-02-20 19:05]

krzysztof-zych

Kolego Romuald55 w aucie też masz niby w sposób trwały a w każdej chwili można stracić tablice (zguba, kradzież) więc daruj sobie idiotyczne wypowiedzi. [2017-02-21 09:51]

Romuald55

Idąc tokiem rozumowania Kolegi,koło w samochodzie tez nie jest na stałe tylko na niby.Można je odkręcić.
Wszelkie wątpliwości w każdej sprawie rozstrzyga sąd.Można odmówić przyjęcia mandatu i sprawa trafi do sądu.Sąd orzeknie czy tabliczka o której mowa w tym poście jest trwałym oznakowaniem czy nie. [2017-02-21 11:16]

wiolentynek

Witam, wtrącę swoje początkujące 5 groszy. Jeśli się nie chce malować numerów rejestracyjnych markerem to są na rynku dostępne specjalne farby do tego typu materiałów. Taką farbę zakupiłam, numer namalowałam i wszystko jest w najlepszym porządku. Jak widać nawet "kobita" sobie z tym poradzi...mina sprzedawcy w sklepie jak usłyszał po co mi taka farba bezcenna :) Krzysztof dasz radę! [2017-02-21 11:29]

Tomas81

Kolego Romuald55 w aucie też masz niby w sposób trwały a w każdej chwili można stracić tablice (zguba, kradzież) więc daruj sobie idiotyczne wypowiedzi.

A Kolega nie wie że w przypadku samochodu jest jeszcze takie coś jak nalepka na szybie? I dodatkowo numery silnika oraz nadwozia... Skąd takie bzdurne pomysły i porównania :-/ [2017-02-21 22:27]