Osłabiony hamulec kołowrotka JAXON FORTEX !

/ 4 odpowiedzi
Witam . Mam pytanie dotyczące kołowrotków a konkretniej zaś  z zakresu ich napraw i konserwacji .O ile w przypadku kosztownych , wysokiej jakości modeli - w przypadku niechybnej awarii - z pomocą przychodzą nam zwykle niezliczone informacje zgromadzone w internecie , nasza własna inwencja oraz serwisy i majsterkowicze potrafiący złożyć jeden kołowrotek z dwóch zepsutych - o tyle w przypadku modeli tanich i używanych dłuższy czas - sytaucja nie wydaje się być aż tak oczywista i nasuwająca właściwe rozwiązanie problemu   Sprawa  dotyczy taniego i używanego przez okres ok 5 lat kołowrotka  marki Jaxon - JAXON Fortex 300 . Jest to zwykły , tani kołowrotek , którego używałem przez kilka lat aż do roku 2009 - kiedy to stwierdziłem wyraźne osłabienie siły sprzęgiełka ciernego. Dla zobrazowania sytuacji posłużę się przykładem : kiedy sprawdzałbym kołowrotek "na sucho w domu wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku - hamulec działa zgodnie z regulacją za pomocą gałki  , gdy jednak holuję rybę - nawet i zwykłą płotkę - hamulec zachowuje się tak jakby był słabszy niż wcześniej - wskutek czego muszę dokręcać hamulec dość mocno by móc wyholować tę niewielką przecież rybkę .Drugi objaw to taki że przy holu ryby - sporo obrotów jest jakby na darmo i na jałowym biegu i wtedy trzeba stopniowo dokręcać . Przyznam szczerze  że jak większość wędkarzy - rozczarowanych  późniejszym asortymentem Jaxona  - staram się już nie zaopatrywać się w sprzęt tego producenta ,jednakże z tego kołowrotka a także z kilku innych wyprodukowanych do połowy minionej dekady - byłem bardzo zadowolony a zatem nie chciałbym tak od razu pozbywać się starego FORTEXA  -  pomimo tego iź jest to najzwyklejszy , tani kołowrotek spod igły Jaxona . Ponadto nie ukrywam że dużą rolę odgrywa w tym przypadku odgrywa także aspekt sentymentalny , pewien rodzaj przyzwyczajenia. Generalizując - nie chciałbym się po prostu pozbywać Fortexa . Może ktoś miał lub ma podobny problem  lub używał właśnie tego modelu ? Jeżeli jest to problem natury techniczno - mechanicznej - to może istnieją jakieś pośrednie bo dające zadowalające efekty - sposoby naprawy sprzęgiełka ciernego ? A może Fortex od początku miał taki hamulec - a moje obecne problemy to wynik "zsarmacenia " obyczajów i efekt dążeń do niepotrzebnej a nawet bezsensownej perfekcji ? Pozdrawiam
u?ytkownik54091


Linek28 Twoja usterka jest bardzo prosta do usunięcia.Wystarczy odkręcić śrubę od dołu hamulca, zdjąć pokrętło i wysypać, tak, tak wysypać! wszystkie podkładki metalowe i cierne.TYLKO UWAGA! NIE WOLNO pomylić ich kolejności.Tzn najlepiej wyciągać je pojedynczo pesetą i układać po kolei w rządku jedną za drugą (a jest ich tam dość sporo) Następnie trzeba je wszystkie po kolei umyć ( najlepiej w benzynie ekstrakcyjnej) i dodatkowo można je przetrzeć papierem ściernym, albo drobnym pilnikiem i złożyć tak jak były i gwarantuję że będziesz miał kłopot z głowy.Pozdrawiam Bogdan.P.S. w razie problemów pytaj, chętnie Ci odpowiem na Twoje problemy. (2011/07/16 19:22)

u?ytkownik84118


Witam . Szanowny wędkarzu , Kolego po kiju - dziękuję uprzejmie za poradę . Nie jestem niestety wielkim majsterkowiczem - czasem zdarza się naprawiać lub konserwować kołowrotki ( ostatnio naprawiłem taniochę Okuma Sting Ray - zatarł się oraz należało naprostować drobne blaszane elementy hamulca  )  - generalnie jednak stronię od prac remontowych sprzętu . Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. (2011/07/16 19:37)

okonnek


Ja miałem kołowrotek Jaxona i wędkę spining oba nowe za nim ich zacząłem użytkować pozbyłem się sprzedając na Allegro.Teraz omijam dalekim łukiem produkty tej firmy nawet z najwyższej półki.Lepiej kupić coś ze stajni Browninga,Spro,Quantum lub Awa-Shima przynajmniej sprzęt mocny ażyłki Awa -Shima to poezja. (2011/07/20 19:28)