Zaloguj się do konta

Osapian 40 lbs

utworzono: 2014/05/15 20:19
wuzet21

Kupiłem Osapian40 i aku żel 80ah. Na biegach od 1-4 idzie spokojnie, ale jak włączę 5, to przyśpiesza bardzo znacznie, ale od razu gasną mi dwie pierwsze kontrolki na silniku. Czy to jest normalne, czy może to jakaś wada ? Jeżeli mógłbym prosić o wyjaśnienie kogoś mądrzejszego w tym temacie ode mnie. Pozdrawiam Zdzich. [2014-05-15 20:19]

wojtek75

Kup sobie strażnika akumulatora nie patrz na lampki:) [2014-05-15 21:41]

wuran

Normalne, mam Osapiana 30lbs i jest tak samo, większy pobór i od razu pokazuje to na wskaźnika, zauważ że jak zmienisz potem na niższy bieg to znowu pokaże 100%. Nie zapomnij aby w układ włączyć bezpiecznik, już kilka silników padło przez to, że nagle na śrubę nawinęła się żyłka. Musisz kiedyś spróbować ile czasu lub km na danym biegu wytrzymuje aku, najlepiej sprawdzić na dwóch różnych 2 i 4 czy 3 i 5. Ale nie zapomnij zabrać ze sobą albo zapasowego akumulatora lub wioseł. Jak pływasz po dużym zbiorniku to rozważ drugi akumulator, a samo pływanie na najwyższym biegu nie jest ekonomiczne. To podobnie jak w silniku spalinowym w samochodzie jazda z najwyższą prędkością to wyższe spalanie, ekonomicznie jest jechać nie z maksymalna prędkością. Ja pływam na 2-3 biegu przy silniku 30lbs i łódkach 4 metry (drewniane lub plastikowe). Te kilkanaście minut na dopłynięcie nie robi mi jakieś różnicy a czasem połowie w trollingu w tym czasie. Na najwyższym pływam rzadko, tylko jak muszę szybko zabierać się z łowiska bo idzie burza czy coś podobnego.

[2014-05-16 07:07]

dziadek7109

Dzień dobry,
mam mocniejszego osapiana 45/50 z podpiętym aku 110 Ah. pływałem na nim dwa razy więc nówka i to pierwszy silnik w moim posiadaniu :) a co za tym idzie nie jestem wyrocznią :)w zestawie miałem strażnika baterii a na silniku zawisła śruba trzy łopatkowa.Kontrolki na silniku ani razu nawet nie przygasły, ale strażnik i owszem pokazywał. Przy pływaniu na biegu pomiędzy 3-4 wszystkie 4 kontrolki strażnika świeciły się i to przez cały dzień pływania.Drugie wypłynięcie kończył rajd na 5 biegu tj ucieczka przed szkwałem i wtedy strażnik zgasił 1 kontrolkę i drugą przygasił. Na którymś forum przed zakupem silnika wyczytałem że diody na siniku są kalibrowane do akumulatorów o danej pojemności i nie zawsze przy naszych zestawach będą pokazywać dane odzwierciedlające stan faktyczny.Za wojtkek75 podpowiem kup strażnika on zabezpieczy ciebie przed zniszczeniem aku przez zejście poniżej bezpiecznej wartości a to dość ważne biorąc pod uwagę cenę nowej baterii ;). 
[2014-05-16 07:34]

wuzet21

Dzięki za odpowiedź. Uspokoiłeś mnie trochę, a bezpiecznik mam. Muszę teraz rozejrzeć się za tym "strażnikiem akumulatora". Muszę też zorientować się, czy z trzyłopatową śrubą, nie będzie bardziej ekonomicznie - może ktoś zmienił śrubę z dwu na trzyłopatową, i będzie mi mógł poradzić ? Pozdrawiam Zdzich. [2014-05-16 12:21]

Pawelski13

Mam Ospiana 55/60lbs. Używam AGM-y ok 140 Ah. Dając na maxa mamy oczywiście największy pobór prądu co wiąże się z tym że diody przygasną gdy akumulator jest już cześciowo wyczerpany, swoje już przeżył i niestety nie ma już takiej mocy jak był nowy:) lub po prostu jest za słaby i szybko go zużyjesz pływając na 5-tym biegu. Nie jestem na 100% pewien ale praca wskaźnika naładowania aku na silniku jest "skalibrowana" z aku kwasowo-ołowiowym.

Moje aku mają już trochę czasu, jedne są mocniejsze, inne słabsze, ale przy tych mocniejszych gdy wrzucam 5-ty bieg na początku pływania i płynę tylko na 5-ce - żadna z diod nie gaśnie.

Moim zdaniem 80Ah jest trochę za mały.

[2014-05-16 14:08]

wuzet21

Dzięki za odpowiedź. Tak na prawdę, to dopiero dwa razy pływałem po kilka godzin - na 5-tym biegu tylko próbowałem. Mam świadomość, że na 5-ce długo nie popływam, dlatego tu na forum szukałem rady, bo zdziwiło mnie, że po kolei biegi zmieniane przyśpieszają w jakiejś takiej logicznej wielkości, a po wkręceniu 5-ki odczuwa się skok, jakby została wkręcona 7-ka, albo nawet 8-ka - nie jest odczuwalne takie normalne stopniowanie szybkości, jak od 1-ki do 4-ki.Jeszcze to pytanie o zmianę śruby na trzyłopatową - czy ma to sens, i jakie tego konsekwencje ? Pozdrawiam Zdzich. [2014-05-17 20:05]

Pawelski13

Masz silnik z maxymizerem?

Odnośnie śruby - w moim silniku fabrycznie jest 3-łopatkowa, nie porównywałem z 2-łopatkową. Dodatkowo wyposażyłem silnik w "grube kable" - mniejsze straty i mocy trochę więcej:)

[2014-05-19 08:46]

wuzet21

Witam. Silnik mam zwykły - bez maksymizera, i też zastanawiam się nad dokupieniem maksymizera, jeżeli to zdecydowanie poprawi osiągi silnika. Napisz, jakiej grubości masz kable. Pozdrawiam Zdzich. [2014-05-19 21:10]

Pawelski13

Maximizer zasila silnik za pomocą impulsów, dzięki temu następuje płynna zmiana biegów - co powoduje że silniki z "maxem" są oszczędniejsze. W silniku bez maxymizera podczas przełączania biegów następuje duża strata "prądu" - tam regulacja odbywa się za pomocą oporników. Jeżeli często będziesz używał różnych biegów - warto go mieć.
Ile dokładnie kable mają grubości - teraz Ci nie napiszę - ale są wyraźnie grubsze od tych standardowych.
[2014-05-19 23:35]

wuran

Teraz policz ile dopłacisz do maksymizera (chyba ze zrobisz sam) i do śruby trzyłopatkowej. Sa silniki które w standardzie mają i śrubę trzyłopatkową i maksymizer. Teraz to trochę "musztarda po obiedzie" ale może ktoś kiedyś przeczyta ten wpis i przed kupnem silnika określi swoje potrzeby. śruba trzyłopatkowa do tego Osapiana to kolejne sto kilkadziseiąt złotych, maksymizer to już nawet 400 zł. do silnika za 700 zł robi się razem 1200 zł. zamiast maksymizera kupiłbym drugi akumulator, masz wtedy 100% więcej prądu do dyspozycji. Każde dodatkowe urządzenie kupione oddzielnie do silnika może być problemem, najlepiej kupować wszystko razem w jedny, sklepie aby nie mieć problemów z gwaranacją i tym że pasuje do naszego silnika lub wręcz kupić silnik wyposażony w maksymizer (minnkota traxxis V, endura MAX itp) ale wtedy zwykle cena jest wyższa. Jest Osapian ze śrubą trzyłopaktową i maksymizerem w standardzie ale cena to już 1500 zł i nie znam tego modelu.
Śrubę jak najbardziej bym zmienił, szczególnei że do Twojego modelu jest dość tania a maksymizer to się zastanów, popływaj z tym co masz, ewentulanie p  zmianie śrudby zobaczy czy może to już wystarcza przy tym aku co posiadasz. Naprawdę trzeba dużo pływania aby rozładować aku, choć oczywiście ciężka łódka, pływanie na najwyższym biegu zarżną akumulator. jednak to chyba jednak łódka do wędkowania a nie do napędu statku wycieczkowego pływającego non-stop. Oczywiście w trollingu także potrzebny jest długo działający aku, ale to może lepiej mieć dwa, nawet jak ten drugi będzie mniejszy, to ma być awaryjnym. Potestuj to co masz i zobaczysz, we  nawet zmierz miernikiem naładowanie aku przed i po pływaniu. Ja to sprawdzam na echosondzie, która pokazuje (mierzy) naładowanie aku. Zwykły lowrance 4-x Pro ma miernik i podpinam pod ten sam aku co silnik i oprócz wskaźników LED na silniku widzę także ile volt ma mój aku
[2014-05-20 09:14]

Pawelski13

@wuran dobrze prawi. Można kupić dodatkowy maxymizer - ale to dodatkowe urządzenie (tez się zgadzam że nie ma to jak mieć coś w całości). 40lbs to nie jest wcale mało. Popływasz w sezonie i sam ocenisz co masz i co przydałoby się zmienić lub dodać.

Zanim kupiłem Osapiana pływałem na MinnKota 36lbs bez maxymizera. Łódka ponad 4m i dawał radę - aku miałem kwasowo-żelowe 140AH.

 Dobrym pomysłem byłby zakup drugiego większego aku (120AH).

Koszt silnika 55lbs z maxymizerem i śrubą 3-łopatkową 1350 PLN.

[2014-05-20 09:32]

wuzet21

Dzięki - teraz wiem znacznie więcej. Muszę potarabanić się ten sezon na tym co mam, a w przyszłym sezonie trzeba coś wymyśleć. [2014-05-20 21:12]

wuzet21

Dzięki za odpowiedź - trzeba dokupić drugi aku, i luz... Pozdrawiam Zdzich. [2014-05-20 21:15]