Opłaty roczne .

/ 10 odpowiedzi

WITAM. CHCIAŁBYM ZAPYTAĆ SZANOWNĄ BRAĆ WĘDKARSKĄ O WYSOKOŚĆ ROCZNYCH OPŁAT. NALEŻE DO KOŁA PZW W BYTOMIU I PŁACIŁEM ZA WĘDKOWANIE ZA 2010 ROK PONAD 200 ZŁ, KOLEGA Z SOSNOWCA OK.190 A INNY Z ZIELONEJ GÓRY TYLKO OK. 140. CZY KTOŚ POTRAFI MNIE GŁUPIEMY WYJASNIC O CO W TYM CAŁYM ZAMIESZANIU CHODZI? PRZERAŻAJĄCE JEST TO ŻE OPLATY NA ŚLĄSKU CORAZ WYZSZE A ŁOWIĆ NI MA GDZIE....

POZDRAWIAM.

perwer


Mało tego ze nie ma gdzie łowic a jak chcesz połowic gdzie jest ryba czy na poraju czy chocby na miejscu w parku w  chorzowie to wszedzie trzeba dopłacac.Złodziejska polityka.Jest w polsce około 600 tys wedkarzy,każdy płaci składke ,daje to miliony złotych a nie dośc ze ryb nie ma w stawach i jeziorach to jest syf,nie sa robione stanowiska dla wędkrzy a członkowie pzw tylko coraz większe wypłaty sobie przyznawaja.Podobno koło Bytom 30 tys złotych wydało na zarybienie?....może przypadkowo pomylili stawy bo np.na żabich dołach lepsze o niebo efekty sa na dzikich stawach niz na zarybianych. Jedyny stawik który polecam gorąco u nas w bytomiu to topole,bardzo zadbany i czysty stawik.Zrobione stanowiska dla wędkarzy ,to powinno byc przykładem dla pzw jak powinny wygladac stawy dla łowiących.Ten stawik to na wypoczynek a zeby cos złowic to brandka (jeśli chodzi o stawy czy jeziorka na miejscu).Zawsze nalezy życ nadzieja ,że jakas zdesperowana większa rybka mile nas zaskoczy na kiju.Zycze mimo wszystko połamania kijów (2010/05/19 12:07)

mikronek


ja proponuje zrobić jak kibice piłkarscy nie podoba im się działanie pzpn nie przyszli na mecz. nam nie podoba się pzw nie płaćmy za karte w 2011r .zobaczymy komu dupy zmiękną. pozdrawiam (2010/05/19 15:43)

rogi31


WITAM. CIESZE SIE ŻE KTOŚ SIE PRZYŁĄCZYŁ DO DYSKUSJI... A CZY WIECIE MOŻE OD CZEGO ZALEŻĄ AŻ TAK DUŻE RÓŻNICE W OPŁATACH? JA TEGO W KAŻDYM RAZIE NIE ROZUMIEM I POWAŻNIE SIE ZASTANAWIAM NAD ZMIANĄ KOŁA A TAKŻE CZY PŁACIĆ PRZYSZŁY ROK CZY LEPIEJ POŁOWIĆ GDZIEŚ PRYWATNIE...

(2010/05/19 16:40)

perwer


Tzn...karte warto zawsze miec opłaconą.Mimo ze wpuszczaja na stawik przy zarybieniu pięc karpi,które za trzy godziny zostaną wyłowione ,to fajnie jest zawsze gdzies z ta przyroda w spokoju spedzic troszke wolnego czasu.Polityki PZW i tak nie zmienimy ,bo to jak PZPN państwo w państwie i trudno z tym walczyc.Najbardziej denerwuja mnie tzw.kociarze he he.Taki ich nazwałem bo biora wszystko co złowia,a jak sie pytam po co bierzesz te ryby to kazdy jedna ma spiewke...dla kota.Kużwa w tesco niech veskas jakis dla nich kupi ,jeden z drugim a nie wszystkie ryby ze stawu.Ehh jak te ryby po tem maja dorosnąc....Jesli chodzi o stawy prywatne ,byłem dwa razy ..raz jak sie jedzie w kierunku rzeczyc (nie pamietam miejscowosc ) a raz jak sie jedzie w kierunku Wisły.Na pierwszym wyciągnołem rano amura 8 kilo i kilka karasi kolorowych a na drugim pstragi.W sumie fajnie było ,ale to tak tylko dobrze połowic raz ,dwa razy w roku.Rybe złowiona oddaje sie włąscicielowi stawu, a od wedki płaciłem chyba 5 zł na cały dzien.Mozna tez zabrac rybe ale trzeba zapłącic ,za karpia chyba 12 zeta za kilo. (2010/05/19 23:28)

eutanazy


W okręgu gdańskim  zapłaciłem 150pln składka plus wody nizinne. Gdybym opłacił wody górskie to kolejne 50-60pln oraz rzeka REDA-również górska  ok 80pln . Koszmar - wyjeżdżam na urlop w Bieszczady znów dopłata . Zastanawiam się  czy przynależność do PZW to dobry interes , taniej wyjdzie płacić mandaty , bo  w ubiegłym roku nikt mnie nie skontrolował. (2010/05/20 11:36)

eutanazy


Jeśli będziemy wszyscy myśleć , że nie da się nic zmienić w PZW  - to nic się nie zmieni (2010/05/20 11:40)

pawelz


ja proponuje zrobić jak kibice piłkarscy nie podoba im się działanie pzpn nie przyszli na mecz. nam nie podoba się pzw nie płaćmy za karte w 2011r .zobaczymy komu dupy zmiękną. pozdrawiam


A co maja zrobic wtedy Ci co beda chcieli polowic. Alternatywy dla PZW w skali kraju jest bardzo malo. Mozna nie placic karty i wykupowac dniowki jako niezrzeszony.
Tyle tylko ze Ci na gorze PZW posikaja sie ze smiechy bo za taka sama usluge beda kasowac 3 x wiecej.

Gdybym mieszkal np w Skoczowie pewnie zrobilbym tak jak piszesz. Czy mieszkajac w Lesku. W tych rejonach moglbym lowic na Wisle u wilka olewajac PZW czy na OS'e na Sanie (to lowisko PZW ale dla zrzeszonych i niezrzeszonych jest ta sama oplata). A tak to albo siedziec przed telewizorem w kapciach albo lowic 3 razy drozej (2010/05/20 13:16)

u?ytkownik29889


Tak to prawda co pisze ...pawelz.... Niezrzeszony płaci 3 razy drożej a prawa ma takie same jak zrzeszony, a jest sporo niezrzeszonych których stać na takie opłaty. (2010/05/20 13:21)

rogi31


I JESZCZE JEDNA BZDURA W  PZW- ZARYBIANIE(MARNE). KIEDY TO ROBIĄ TO ZARAZ CAŁE WOJEWÓDZTWO SIE O TYM DOWIADUJE I W CIĄGU PARU DNI TYSIĄC OSÓB PRZESIADUJE NAD ZBIORNIKIEM I WYCIĄGA WSZYSTKO CO SIE RUSZA I MA PŁETWY. CZĘSTO JEST TEZ TAK ŻE WPUSZCZĄ RYBE W JEDNYM,ŁATWO DOSTĘPNYM MIEJSCU,ONA TAM SOBIE SIEDZI I JEST BARDZO SZYBKO ODŁOWIONA . KOLEGA MI OPOWIADAŁ JAK W ZESZŁYM ROKU UDAŁ SIE NAD JEDEN DOPIERO CO ZARYBIONY ZBIORNIK A TAM SIEDZIAŁ SOBIE TAKI GOSTEK KTÓRY WIEDZIAŁ GDZIE WPUSZCZONO RYBE I CO RZUT TO BRANIE. PRZYZNAŁ MU SIE ZE W BAGAZNIKU MA JUZ ZE 30 KARPI I POROZDAJE RODZINIE I KUMPLOM.MASAKRA,TYLKO KOPNĄĆ TAKIEGO W D..E. CIEKAW JESTEM CZY KTOŚ Z SZANOWNYCH DZIAŁACZY PZW CZYTA CZASAMI TO CO TU WYPISUJEMY I WYCIĄGA JAKIEŚ WNIOSKI? HI HI . AKURAT...

(2010/05/21 09:28)

Waldi Fish


Przypuszczam, że czyta i śmieje się do rozpuku, bo te nasze dywagacje to jak głos wołającego na puszczy. (2010/05/25 22:23)