Opłaty na zawodach Koło PZW nr 15 Sochaczew Miasto

Na pewno niktórzy z was brali kiedyś udział w zawodach.Panuje jakaś dziwna zasada opłaty wpisowej dopuszczającej do uczestniczenia w/w.Opłata ta wynosi od kilku do kilkudziesięciu złoty.Do tej pory jakoś nikt nie umiał mi odpowiedzieć na co to idzie,bo chyba nie na opłacenie niby sędziów pożal się boże.W poprzednim kole z tym walczyłem i wygrałem.Bo jeżeli ma to służyć rozwojowi wędkarstwa wśród nowych adeptów to gratuluję.Ciekaw jestem jak to jest u was i co wy na to. 

kolego MAVER61 , widzę że nie masz zielonego pojecia na co idą opłaty za zawody

każdy zawodnik uiszcza opłatę wpisową,

z tej kwoty kupowane są puchary, nagrody i poczęstunek co do grosza kwota ta musi być zrealizowana - komisja rewizyjna sprawdza to dokładnie

koło oczywiście musi opłacić sędziów, ale nie z opłat wniesionych przez zawodnika, jest na to osobny fundusz,

oprócz tego koło dokłada się jeszcze do kupna pucharów ( które są powiedzmy sobie szczerze dość drogie )

w moim kole uchwalono , że pieniądze z opłat za zawody, przeznaczone są wyłącznie na nagrody w stosunku 4 do 1, tzn. jeśli startuje 40 zawodników, jest 10 nagród , plus jedna do rozlosowania wśród wszystkich uczestniczących w tych zawodach

mam nadzieję, że jasno przedstawiłem ci zasady podziału wpisowego ..............

A opłaty za karte ida na cele pierdzistołków.
[2010-01-15 08:46]

Na pewno niktórzy z was brali kiedyś udział w zawodach.Panuje jakaś dziwna zasada opłaty wpisowej dopuszczającej do uczestniczenia w/w.Opłata ta wynosi od kilku do kilkudziesięciu złoty.Do tej pory jakoś nikt nie umiał mi odpowiedzieć na co to idzie,bo chyba nie na opłacenie niby sędziów pożal się boże.W poprzednim kole z tym walczyłem i wygrałem.Bo jeżeli ma to służyć rozwojowi wędkarstwa wśród nowych adeptów to gratuluję.Ciekaw jestem jak to jest u was i co wy na to. 

Cześć Marku!!!

Może ciężko będzie i tobie i innym wędkarzom uwierzyć ale pożal się boże sędziowie nie biorą nawet złotówki,(na myśli mam koło Sochaczew miasto)w skrócie mogę ci napisać tylko tak,każde koło na pewno jest stać zorganizować zawody bez żadnych opłat ale czy nie milej jest po zawodach spotkać się przy ognisku,zjeść kiełbaskę i napić się jakiegoś napoju,(broń boże nie mam na myśli tu alkoholu) czy to są aż tak duże koszta w porównaniu do tego ile wydajemy na sprzęt albo na zanęty??? pozdrowienia dla ciebie i małżonki...

kolego Michal39 nie jesteś w temacie,

wiem ile pieniędzy płacimy my wszyscy, ale to nie jest ten temat

kolegapawel312 ma rację , od kiedy jestem sędzią, nie wziąłem ani grosza za przeprowadzone zawody i moi koledzy , których znam także nie wzięli ani grosza ............

No dobrze kolego sandokan a jak się ma sprawa z zawodami okręgowyni np; w spławiku gdzie startuje kilkudziesięciu zawodników a są tylko trzy puchary o,5l. mineralnej na twarz i jeden sędzia z bardzo mierną wiedzą na trzydziestu chłopa.Wygląda na to że sami sobie fundujemy nagrody a kto inny organizatorem.Ale nie będę się sprzeczał i wciągał w przepychanke słowną.Chodziło mi o dyskusję na portalu i zdanie innych , chyba każdy morze się wypowiedzieć. [2010-01-15 11:55]

ależ oczywiście , każdy może się wypowiedzieć i o to chodzi, myślałem że chcesz aby ci to przedstawić w świetle koła,

w okręgu też pobierane są opłaty i powinny byc nagrody i puchary, ale za te zawody odpowiedzialny jest kto inny, mnie to nie dotyczy ,

brałem udział w zawodach, gdzie wszyscy zawodnicy są nagrodzeni ( dawniej VIII - rejon ), za co mogę pochwalić organizatorów ZAMETU - Tarnowskie Góry, spisali sie na madal

za wiedzę sędziego niestety nie możemy brac odpowiedzialności, jego zadaniem jest prawidłowo przeprowadzić zawody, ale jeśli ktokolwiek ma zastrzeżenia do pracy sędziego można to zgłosić do okręgu i sprawa bedzie załatwiona

tak masz racje w sumie na to wychodzi że sami zawodnicy sobie fundują nagrody ..........

W pełni się zgadzam z ostatnią wypowiedzią.Mam jednak wątpliwości co do wiedzy sędziów.Sam byłem sędzią i żeby nim zostać musiałem zdawać odpowiednie egzaminy poprzedzane szkoleniami.Z autopsji wiem jednak,że różnie z tym bywało.Na zawodach okręgowych spotkałem sędziów,którzy sami przyznali,że nie zdawali wcześniej żadnych egzaminów.O szkoleniach nawet nie wiedzieli.Nie lubię być ignorowanym,a niestety denerwująca jest niewiedza sędziów na zawodach na każdym szczeblu.Chyba dlatego zaprzestałem sędziowania.Wolę połowić!Pozdrawiam. [2010-01-15 16:32]

kolego Andrzej123  zgadzam sie z toba, sam byłem swiadkiem niezręcznej sytuacji na zawodach, niewiedza do tej sytuacji doprowadziła i brak nowych informacji, które przesyła okręg do każdego sędziego jesli takowe są

każde nowe zmiany dostaję na pocztę email - ową, a w tym roku jest kilka zmian odnośnie sędziowania,

przyzwyczaiłem się do olbrzymiej fantazji naszego zarządu -problem tkwi w tym że jest juz od lat cos takiego jak media wolne -typu internet .Okazuje się z co poniektórzy w tej konfrontacji  piszą mówią i pouczają co im ślina na język przyniesie a potem to wdrążają. Panowie nie można tak - każda złotówa musi być wyszczególniona bo ludzie płaca a to nie są wasze pieniążki i nawet nie jesteście Pnoeie właścicielami tych jakże chlubnych stanowisk - to nie rzeka staw czy jezioro Was utrzymują tylko my członkowie koła – służba


http://pl.wiktionary.org/wiki/s%C5%82u%C5%BCba

panowie służba -sprawdź w słowniku a nie straż - to dwa inne pojęcia

[2010-01-22 10:18]

kolego santserwis, nie jesteś w temacie

tu chodzi o opłaty za uczesniczenie w zawodach, przeczytaj dokładnie o co chodzi koledze MAVER 61

a piszesz ze korzystasz z internetu ..............