Okonie a stosowanie wolframu
utworzono: 2011/09/08 20:36
Mam pytanko.Czy wolfram płoszy okonie? Słyszałem różne opinie na ten temat, prosiłbym o opinie z własnych doświadczeń. [2011-09-08 20:36]
Moim zdaniem zmniejsza ilość brań a do tego jest zbędny.Wszystko co zbędne usuwa się z zestawu by był on jak najbardziej naturalny.Dlatego nie łowi się okonia czy płoci z wolframem.
Tego też złowiłem bez wolframu.:)
[2011-09-08 20:59]
najgorzej jak szczuply uderzy i niestety przetnie zylke
Najgorzej to jak nic nie uderzy.:):):):):)
[2011-09-08 21:10]
Pytam czy okoniom nie przeszkadza wolfram bo jak ostatnio łowiłem to niestety 2 razy szczupaczek obciął żyłkę a troszkę szkoda przynęt. [2011-09-08 21:14]
Pytam czy okoniom nie przeszkadza wolfram bo jak ostatnio łowiłem to niestety 2 razy szczupaczek obciął żyłkę a troszkę szkoda przynęt.
Jeśli nie możesz sobie poradzić w inny sposób to spróbuj założyć bardzo cienki wolfram, np 3 kg wytrzymałości.Okoniowi nie będzie strasznie rzucał się w oczy a szczupaka wyjmiesz.
Zależy jednak jakich używasz przynęt,czy wolfram nie będzie miał wpływu na ich pracę?
[2011-09-08 21:23]
Moze zamiast cieniutkiego wolframu użyć bardzo cieniutkiej plecionki dobrej firmy. Szczupak jej tak łatwo nie przegryzie i nie wpływa ona negatywnie na prace przynety. Nie raz wyholowałem szczupłego na plecionce bez wolframu czy stalki. [2011-09-08 21:44]
najgorzej jak szczuply uderzy i niestety przetnie zylke
Zastosuj przypon z fluorocarbonu o grubości gdzieś w granicach 0.32mm zamiast wolframu a okoniom to nie będzie przeszkadzać a nawet i sandaczom,przynajmniej u mnie tak jest.Dzięki takiemu rozwiązaniu łowiąc metodą bocznego troka zacząłem wyciągać Esoxy bez obcinki.
Pzdr.
[2011-09-08 21:48]
Szczupak złowiony bez wolframu :)) Co prawda nie za duży, ale zęby tak samo ostre :p [2011-09-08 21:49]
a przypon z fluorocarbonu będzie dobrym rozwiązaniem?
@Edi dobrze pisze, fluorocarbon tez może zdać egzamin.
[2011-09-08 21:51]a przypon z fluorocarbonu będzie dobrym rozwiązaniem?
Jak najbardziej tak polecam.
[2011-09-08 21:52]
Kolega 82marco chyba nigdy nie łowił na plecionkę.Szczupak prędzej ją przecina od żyłki.Jeśli chodzi o wolfram do okonia to cienki nie ma większego wpływu na brania jeśli łowisz na obrotówkę czy woblera.Natomiast na gumy nie polecam szczególnie w czystej wodzie.
[2011-09-08 22:26]
Moze zamiast cieniutkiego wolframu użyć bardzo cieniutkiej plecionki dobrej firmy. Szczupak jej tak łatwo nie przegryzie i nie wpływa ona negatywnie na prace przynety. Nie raz wyholowałem szczupłego na plecionce bez wolframu czy stalki.
Faktycznie nie łowił skoro pisze takie bzdety. Szczupak plećkę, KAŻDĄ grubość, tnie jak nożem a to że udało ci się wycholować zębacza zawdzięczasz tylko temu iż nie trafił zębami na nią. co do samego używania przyponu na okonia to można na wobka lub obrotówkę ale do gumek absolutnie nie. Źle wpływa na ich pracę poza tym nastawiasz się na okonia a szczupły jest tylko przyłowem. Tak powinno się podchodzić do wędkarstwa. Ja na sandacze nie używam przyponu a jak mam obcinę szczupłego to mówię sobie: trudno, nie po tą rybę przyjechałem.
[2011-09-08 22:57]
Tomas dobrze pisze:)Ale mimo to ja zakladam wolfram idąc na sandaly bo potrafilem z jednej wycieczki między mostami wyciągnąć 30 pistoletów!a każdy łykał że hej!więc wolę się zabezpieczyć a nie stracić pudło gum:) [2011-09-08 23:15]
a co do wolframu przy łowieniu okoni tak jak pisz Edi załóż fluorocarbon:) [2011-09-08 23:16]
Mam takie samo zdanie jak @Tomas81.
Był okres, że łowiłem kilkanaście szczupaków 1,5 - 2 kg (jako przyłów przy okoniach) i nie miałem obcinki, może diabeł tkwił w tym, iż łowiłem na gumki (główka 2-3 g.) super miękkim wędziskiem, z żyłką 0,12 mm. Zauważyłem też, że mniejsze szczupaczki częściej przecinają żyłkę.
[2011-09-09 06:35]
Kolega 82marco chyba nigdy nie łowił na plecionkę.Szczupak prędzej ją przecina od żyłki.Jeśli chodzi o wolfram do okonia to cienki nie ma większego wpływu na brania jeśli łowisz na obrotówkę czy woblera.Natomiast na gumy nie polecam szczególnie w czystej wodzie.
Hmmm, na miękkim kiju nie zdarzyło mi się nigdy żeby szczupak przegryzł plecionkę.Wiem że miałem szczęście bo prawda jest taka że szczupak na 100% nie przegryzie tylko metalu, więc jeżeli ktoś wyholuje szczupłego na fluorocarbonie czy plecionce to miał po prostu szczęście. Ale nadają się one do łowienia okoni ponieważ nie zmieniają pracy przynęty a zwiększają szanse wyholowania szczupaka, niż sama żyłka.
[2011-09-09 11:10]A mnie zastanawia, skad ta wiara w moc fluorocarbonu.
Chyba bierze sie z ceny, bo na pewno nie z wlasciwosci.
Szczupak ucina go dokladnie tak samo jak zylke.
Co prawda lowie na muche okonie, czasami trafi sie szczupak, ale nie zauwazylem mniejszej ilosci bran przy zalozonym przyponie wolframowym. Stosuje te najciensze. Skrecaja sie dosc szybko i w zasadzie po dwoch dniach lowienia sa do wywalenia, ale szczupak ich nie przetnie.
Natomiast kolega lowil okonie zakladajac fluoro. Efekt, 4 brania, 4 muchy mniej i 4 szczupaki z hakiem w pysku w pilicy. Od tej chwili zaklada wolfram.
[2011-09-09 11:26]
Kolego "marco82" kiedyś byłem świadkiem obcięcia wolframu przez szczupłego więc nie ma 100% pewności że zębacz nie przegryzie wolframu. Najpewniejszym przyponem są typowe stalówki. co do fluorocarbonu to przez pewien czas go używałem ale ze względu na obcinki poszedł w odstawkę. Nadaje się on tylko do dropa ale do opadówki już nie Ps. używałem go o grubości 0,5 mm. [2011-09-09 11:48]
Kolego "marco82" kiedyś byłem świadkiem obcięcia wolframu przez szczupłego więc nie ma 100% pewności że zębacz nie przegryzie wolframu. Najpewniejszym przyponem są typowe stalówki. co do fluorocarbonu to przez pewien czas go używałem ale ze względu na obcinki poszedł w odstawkę. Nadaje się on tylko do dropa ale do opadówki już nie Ps. używałem go o grubości 0,5 mm.
Wiem, dlatego napisałem ze na 100% nie przegryzie tylko metalu, Wszystko inne zawsze może zawieść. :)
[2011-09-09 13:54]Moje podejście jest takie:łowisko z możliwością zaliczenia szczupłego do 40%-cieniutki wolframik w razie czego się zawsze przydaje (pytałem kolegów o fluorokarbon i odradzali). W innych tylko żyłeczka, a jeżeli zawiesi się "przypadkowy" zębaty i zliczę obcinkę mogę tylko przysłowiowo napluć sobie w brodę.Nie ma jednej i sprawdzonej recepty na skuteczne łowienie danego gatunku i z każdym ewentualnym niepowodzeniem musimy się liczyć.
[2011-09-09 18:14]
Wrócił mi powyższy dylemat... Ostatnio idę w totalna naturalnośc przy okoniach.Przynęta ma być jak żywa, przerabiam ,gumy, maluję i adaptuje główki, z obrzydzeniem ale wracam do fluorocarbonu.O dziwo nie tną ale każdy hol przyłowu szczupaczka jest z dusza na rameniu.Póki co tych glutów wyjąłem sporo ale duży ciachnłąby i już...Teraz chcę iśc w duże jak na okonia przynęty i tu prawdopodobieństwo brania większego szczupaka jest realne.Chcę zaczarować większe garbusy naturalnością bo krótko mówiąc widze że to działa. Czasem mnie to dobija bo nic mnie tak nie wkurza jak obcinka i świadomość że ryba pływa z hakiem w pysku.To sadyzm a nie o to chodzi wędkarstwie.Może nie jestem na bieżąco, może ktoś wymyślił linkę niewidoczną i odporna na zęby szczupaka?:-)Pomysły? [2017-11-11 22:08]
Z własnego doświadczenia wiem że okoniom nie przeszkadza przypon wolframowy, jeżeli przynętą jest wobler albo blaszka, co innego łowienie na żywca, ilość brań jest 10-kronie większa bez przyponu. Nie wiem jak jest z łowieniem na gumy. [2017-11-12 09:46]