jak w temacie macie jakies typy?,gdzie fajnie gdzies blisko kolo zgorzelca? zwirownia obstawiona na weekendy wiec tam nie bardzo ale sa w poblizu jakies fajne lowiska gdzie ryby biora jakies konkretne (nie jakies male ploteczki i okonki)? chodzi o szybki kilkugodzinny wypad, czysto rozrywkowo dzieki z gory za typy
no wlasnie, kurde ja to ewentualnie nad czoche jezdzilem (zaniedbalem kilka lat to hobby ale teraz odnawiam) a dzis szedlem po francuskiej, tam gdzie ten mostek robia i dwoch gosci lowilo w tej rzeczce co z zalewu idzie, centralnie przy tym mostku, no lach, ja sie zastanawiam gdzie tu polowic a to w sumie tak blisko ciekawe tylko czy cos tam bierze bo poziom wody obiecujacy a ciekawe czy w tym doplywie do zalewu, w tej rzeczce cos hasa kiedys bylo tam obfito (2011/09/16 01:14)
O widzę, iż temat ciekawy się zawiązuje. Co do łowisk to ja żwirownia głównie teraz a na czerwonej wodzie czyli tym dopływie to nie wiem czy jakies rybki są sam jestem ciekaw czesto widze wedkarzy tam łowiących jednak jak to ma sie do wynikow? Potworów to tam pewnie nie ma chociaż cicha woda brzegi rwie. Nysa zaniedbana jest nie koszą poziom wysoki to nie ma gdzie połapać. (2011/09/16 16:33)
a jestem ciekaw czy na zalewie cos jest, wiem ze tam syf, mocno zaniedbane,pamietam ze kiedys tam sie ladne sztuki lowilo moze w doplywie do zalewu (2011/09/17 20:18)
A może ktoś mi przybliżyć sprawę stawu koło MDK w Zgorzelcu? http://zgorzelec.info/index.php?k_d=27&id=4763&long&t=news2b Już dawno natknąłem się na ten temat ale do dzisiaj nic o nim nie wiem. (2011/09/18 16:51)
dla mnie to troche obciach byl oczyscili staw, zainstalowali fontanny, powpuszczali rybki a juz dzien pozniej staw byl obstawiony lowiacymi te rybki, od dzieci 10-11 lat po starszych panow ktorzy w pelnym rynsztunku wedkarskim wylawiali ploteczki,karpiki i karaski, takie po 10cm i pchali je do worka, brania byly natychmiastowe takze mieli na brzegu pelne reklamowki na wpolzywych rybek. na pytanie "nie wypuszcza pan tych rybek?" uslyszalem odowiedz "no co pan, na zupe beda" obciach i zenada teraz juz widze ze malo kto tam lowi, pewnie zzarli wszystko, nawet czerwone karpie koi wyzarli! masakra, obciach i zenada
Ehh.. Mentalność ludzi w Polsce chyba nigdy się nie zmieni... Ale wracając do tematu gdzie jeździcie na ryby? Był ktoś na Krystynie w Hradku Nad Nysą? (2011/09/19 15:29)
kiedys jezdzilem do Jerzmanek na stawy, nie wiem jak to tam teraz wyglada ale wtedy byly to dzikie stawy na ktorych z powodzeniem lowilem szczupaki, okonie na spinning z gruntu braly karpie i liny naprawde fajnie mozna bylo polowic hmm musze sie tam wybrac i sprawdzic jak to tam teraz wyglada
a co powiecie o stawach w lagowie? podobno niedawno powyzdychaly tam ryby i nic wiekszego nie ma ale miejscowka piekna, wrecz idealna na wedkowanie bylem tam w tym roku, tak na kilka godzin bez powodzenia, pelno uklejek ale nic wiekszego chociaz widzialem splawiajace sie wieksze ryby wiec z tym masowym wywozeniem zdechlych ryb to chyba nie prawda wiecie moze cos wiecej? (2011/09/19 15:53)
Wiecie co,na rzece przed zalewem Czerwona Woda to dwa dni temu złowiłem klenia 54 cm,także opisy rzeki ,że rybek tam nie ma to kłamstwo,trzeba tylko odpowiednio podejść do łowiska i są efekty.Z kolei wyżej w strone Tylic biorą piękne pstrągi na woblera,z tym że oczywiście wszystkie wracają do wody bo jest okres ochronny.Osobiście wszystkim polecam Nyse Łużycką na długości od radomierzyc do Jędrzchowic-są tam piekne miejsca dla spiningowców jak i dla spławikowców,gruńciarzy.Pozdrawiam. (2011/09/28 22:02)