bohun2006
Przedewszystkim,w Norwegii nie ma takiej karty jak u nas,tutaj kazda woda to oddzielne oplaty,sa wody wolne od oplat,ale bez auta niedostepne,a tym bardziej bez lodki,jak ktos sie wybiera na dziko to kilka rad-gdzie nie ma wyraznego zakazu ,wolno biwakowac,-od kwietnia do pazdziernika TOTALNY ZAKAZ palenia ognisk-jesli woda nie ma zaznaczonego wlasciciela(,nad kazda woda sa tabliczki informacyjne), to wlascicielem jest kazdy kto ma dzialke z dostepem do tej wody i trzeba pytac o zgode-na tabliczkach sa opisane oplaty,w wiekszosci poprzez SMSy wiec konieczny telefon,czasem skrzynki i koperty ,wrzuca sie kase a kopie trzyma przy sobie-wody lososiowe sa dostepne tylko od czerwca do sierpnia,z wyjatkami-na kazdej wodzie sa inne wymiary ochronne-nie ma limitow ilosciowych i wymiarow wiekszosci ryb,ale np.zakaz zabijania szczupakow powyzej 80cm-jesli sa jakies zakazy stosuj sie do nich,jesli nie ,masz 100% ze jakis tutejszy zawiadomi policje-i czystosc,zabierajmy smieci do kontenerow,a na zapamietanie,tutaj zarobki sa najwyzsze w Europie,a co z tego wynika,kary rownieznp.przekroczenie o 10km dopuszczalnej predkosci to 1200PLNno i polamania kija (2014/12/10 20:54)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.