Dawno mnie nie było :) Kończe a może ograniczam wędkarstwo.. Przez...? Zaczeło się od zupy rybnej a teraz dwa małe baniaki a wydatków co nie miara.. Jeszcze nawet nie opłaciłem karty i nie wiem czy opłace w tym roku.. Akwarystka mnie tak wciągneła że nawet sprzętu nie uzbroiłem i na rybach nie byłem w tym roku.. Tak to już jest.. Więc raczej się nie spotkamy nad wodą koledzy.. Więc życze wam połamania kija :)
Pozdrawiam Filip :)