Witam, czy ktoś łowi na śląskim odcinku Odry i może napisać parę słów na ten temat. Chciałbym się dowiedzieć jakie są wasze wyniki, jak to wygląda w praktyce, jak wygląda populacja drapieżnika i białej ryby,wskazówki, dobre odcinki rzeki oraz dojazd samochodem. Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje i jeżeli ktoś jest w stanie pomóc choćby w małym stopniu, to bardzo o to proszę. Pozdrawiam
ja ci powiem że od roszowickiego lasu, cisek, landzmierz aż do k-k autem podjedziesz pod samą wodę ale już sama woda pomijając fakt że jest bardzo wysoka to raczej radochy w postaci ryb ci nie da , mieszkam niecały kilometr od Odry ale coraz mniej na nią chodzę bo kompletne denko , po nowym roku biorę tylko Opolską może na tych żwirowniach coś się dzieje , przed samym k-k brały do niedawna małe sumy 40-50 cm poza tym kompletnie nic (2016/11/22 20:25)
Hmm, trudno zrozumieć ogólne bezrybie, przecież ryby nie są ograniczone przegrodami inżynieryjnymi na tym odcinku dlatego myślę że muszą być; są zarybienia, widać kormorany porywające ryby z wody(i odlatujące), chyba że kłusownicy robią swoje ale w tej kwestii nie posiadam wiedzy. Ostatnio byłem w okolicach miejscowości Głogowiec ale bez większych rezultatów. Nieznacznie utrudniony dojazd w wyniku poprzegradzania pól przez rolników( może nie zauważyłem bardziej dogodnego dojazdu). Rzeka wygląda interesująco -główki, wysokie brzegi, zmienny nurt, przeszkody - więc jakieś potwory muszą być. W tym tygodniu po wypadzie dam znać czy czy kontakt z rybą był, z przyrodą na pewno- bezcenne. Poziom wody powinien wrócić do normy bo tydzień temu był pokaz siły żywiołu. Jak z szczupakiem i sandaczem na tym odcinku?Berthold czy łowiłeś miętusy w tej okolicy?O których żwirowniach masz namyśli?Pozdrawiam (2016/11/27 11:19)
Nie jeszcze nie bo mieszkam tu od półtora roku ale robiłem generalny remont domu i czasu mało było , teraz już po remoncie i można śię poświęcić na coś więcej , a żwirownie to mam na myśli tuż przed Koźlem w Kobylicach , na dębową też mam 6 km (2016/11/27 20:13)