Zaloguj się do konta

Odległość rozstawionych wędek

utworzono: 2015/06/06 19:50
kostek388

Witam serdecznie moje pytanie na zaistniala sytuacje nad woda gdzie 3 wedkarzy rozstawia 6 wedek wiec liczba jest ok, ale brzeg dlugosci 80 metrow a wedki tak rozstawione ze nie bardzo jest jak rozstawic swoja wiem ze odleglosc miedzy wedkarzami jest 10m,chyba wiecie o co mi chodzi jak do tego rapr wedki w zasiegu wzroku co o tym myslicie . [2015-06-06 19:50]

pakul1206

Trzech wędkarzy = trzy stanowiska(po dwie wędki na stanowisku) daje razem 40 m zajętej linij brzegowej. [2015-06-06 20:17]

JKarp

A na jakiej podstawie te wyliczenia ?;-)
JK [2015-06-07 07:41]

Artur z Ketrzyna

A na jakiej podstawie te wyliczenia ?;-)
JK

Można wyliczać a punku w regulaminie ( PZW - RAPR), na to za bardzo nie ma.

- odległość od wędkarza 10 m. Czyli po 10 m w karzą stronę od niego bez jego zgody nie możesz stanąć. Tu można liczyć że ma łącznie 20 m dla siebie.

- stanowisko wędkarskie trzeba utrzymać w czystości, w promieniu 5 metrów, Czyli 5 m od niego to jego stanowisko. Ty też te 5 m, stajesz od jego stanowiska i mamy odstęp 10 m.
Tak przynajmniej jest na zawodach wędkarskich. ;-)
[2015-06-07 09:04]

JKarp

Ale Arturo gdzie tu mowa o wędkach ?;-)
Mnie osobiście też wkurza jak siedzi dwóch wędkarzy i z niezrozumiałych dla mnie powodów wędki mają tak postawione, że zajmują kawał wody pomimo, że niby kije mają blisko siebie.Z mojego punktu widzenia jest to zupełnie nieekonomiczne i bez sensu bo trzeba nęcić dwa oddzielne miejsca. Więc lepiej i prościej tak zarzucać wędki, żeby łowić w jednym zanęconym miejscu.JK
[2015-06-07 09:37]

ogtw

Jeżeli pomiędzy wędkarzami jest odległość 19,99 m. to trzech wędkarzy może zajmować do 60 metrów i bez ich zgody nie można się między nich wcisnąć. To podobnie jak na parkingu, niektóre samochody zajmują dwa miejsca.
[2015-06-07 09:42]

JKarp

Ale wędkarze z wędkami czy bez wędek ?;-))))))
JK [2015-06-07 09:45]

ogtw

Tylko wędkujący wędkarz podlega regulaminom. (moim zdaniem)
[2015-06-07 10:01]

JKarp

Moim też - i doszliśmy do sedna sprawy.Wędkarz wędkujący to jedno a jego wędki, stanowisko ( czymkolwiek ono jest ) to drugie o miejscu biwakowania nie wspomnę to trzecie.
Ja np mam takie jedno miejsce, że wędki owszem postawię ale usiąść tam lub postawić parasol czy namiot mowy nie ma. Jestem około 10 metrów obok. Dla jasności i wszelkich obrońców prawa i moralności - wędki widzę, jestem w stanie zareagować jak mam branie itd itp.;-)
JK [2015-06-07 10:12]

ogtw

Jeżeli trzej wędkarze zajmują 80 metrów linii brzegowej to można zająć miejsce między nimi w odległości 10 metrów od wędkującego wędkarza. Ludzie, którzy tworzyli regulamin mieli chyba na myśli "wędkującego" wędkarza, który trzyma kij w ręce.
[2015-06-07 10:39]

kostek388

Witam chodzi mi o to ze jest 3 wedkarzy kazdy ma gruntowke na zywca i zarzucone na prawo i lewo od stanowiska i jak wtedy sie wcisnac ?
[2015-06-07 10:55]

ogtw

W odległości 10 metrów od wędkującego wędkarza. Jeżeli wędkarz siedzi przy jednym kiju, albo jeszcze lepiej, kiedy trzyma kij w ręce, to 10 metrów od niego. Usiądź wbij podpórki i rozkładaj wędki (jeżeli masz odwagę)
[2015-06-07 13:03]

pstrag222

Racja jesli jestes sam to za bardzo nie nawojujesz, jednak w ubiegłym roku miałem pewna przygodę kiedy właśnie wędkarze rozstawiali wędki jak chcieli rzucali gdzie chcieli i przerzucali nasze zestawy, zmieniłem wędkę na sumowa gruntówkę i sciagnołem im 3 wedki z podpórek .

Przyciągnałem na swoje stanowisko.


I dobrze , ze nie byłem sam na rybach bo chyba bym dostał w pierdo...

ale razem z kolegami im wytłumaczyliśmy, ze zbiornik ma ponad 1k ha
i wody starczy dla kazdego
[2015-06-07 13:46]

kostek388

wiec wniosek jest taki ze przepisy sa, ale pseudo wedkarze i tak go moga obejsc zeby skutecznie cie zniechecic do lowienia no chyba ze tak jak kolega pisze jak wyciagna zestaw samemu zarzucic .sytuacje taka mialem na cyplu  Werlasu na zalewie Solinskim gdzie miejscowi tak mieli rozstawione wedki . [2015-06-07 17:46]

kostek388

i jeszcze jedno odleglosc od stanowiska 10m.ale czy jest napisane ze gruntowka ma byc zarzucona w lini prostej od stanowiska chyba nie i co nam daje 10m jak zestawy sobie zarzucili na na dwa boki.
[2015-06-07 17:51]

jendreczek

Przepis jest dość niejasny bo nie określa maksymalnego rozstawu wędek,dlatego moim zdaniem jeśli mowa jest o wędkarzu to można przyjąć że jest to 10 m od środka między jego wędkami bo jest to środek jego łowiska i według mnie tak to powinno być interpretowane w przepisach. Co do kultury na łowisku to coraz więcej chamstwa w tą niedzielę byłem nad wodą chciałem zwodować łódkę ale gość roz....ł się na miejscu do wodowania i za nie chciał na chwilę zdjąć zestawu. Coraz mniej jest prawdziwych wędkarzy, gdzie te czasy że nad wodą wszyscy byli kolegami.  [2015-06-08 11:08]

ryukon1975

Witam serdecznie moje pytanie na zaistniala sytuacje nad woda gdzie 3 wedkarzy rozstawia 6 wedek wiec liczba jest ok, ale brzeg dlugosci 80 metrow a wedki tak rozstawione ze nie bardzo jest jak rozstawic swoja wiem ze odleglosc miedzy wedkarzami jest 10m,chyba wiecie o co mi chodzi jak do tego rapr wedki w zasiegu wzroku co o tym myslicie .


Przepis to żart jeśli wejdę rano na zbiornik przykładowo 3 ha z spinningiem a tqm będzie siedzieś kilku gruntowców  to zakończy się czyjąś śmiercią :))

[2015-06-08 11:16]

Haryyy5

Takie kwestie to bardziej rzecz kultury niż przepisów. Ja uważam że zajmujesz stanowisko, zgodnie z przepisami i rzucasz przed siebie. A jeśli ktoś ma porozrzucane zestawy po bokach to już Cię to g***o obchodzi. Jak ktoś jest kulturalny to zwyczajnie bez słowa zwinie wędkę jak zobaczy że się ktoś się rozkłada tak że go przeżuci. A jak ktoś jest niewychowanym chamem to nie ma się co takim przejmować. Stanowisko to miejsce gdzie się siedzi. A miejsca gdzie są zarzucone zestawy nie chronią żadne przepisy.  [2015-06-08 14:16]

nitroolo

Nie wiem Panowie co tu jest nie jasnego w tych przepisach...? Każdy rozumie wszystko jak chce ale dobre wychowanie powinno nakreślić jak to ma wychodzić w praktyce.. Jedzie ktoś na rybki, ma ze sobą dwię wędki + cały pozostały sprzęt...Rozstawia wędki na czym tam chce, i ustawia krzesełko/leżaczek czy jeszcze coś...I to jest stanowisko jednej osoby, i nie ma pier*****nia że nie...Łowisz tam gdzie siedzisz i tyle...siedzisz przy swoich wędkach które masz blisko bo tego wymaga regulamin..Jesteś dobrze wychowany i nie kombinujesz że może tą ustawie tu a drugą 10m dalej i komuś pogram na nerwach bo nie ma regulacji w przepisie...A jak już mowa o tym regulaminie to co, masz promień 5m do dbania o czystość i co..jak na odległości 5.50 albo więcej będziesz widział jakieś śmieci to co, już trzeba je zostawić bo regulamin o tym nie wspomina...? Myśleć Panowie i pamiętać jak nas matki chowały..!!
[2015-06-08 17:47]

Koledzy co tu będziemy deliberować na temat regulaminu. Mamy tu do czynienia z klasycznym przykładem gumofilca. Dosyć często jeżdżę nad wodę na tkzw. macanego  jedna wędka etc.Stykam się z tym problemem co drugi wyjazd nad wodę. W czasach gdy można było łapać na trzy wędki burak na Tarchominie poobstawiał wszystkie trzy dołki w promieniu 50 m. Na chamstwo nic się nie poradzi szkoda sobie nerwy psuć. Czekasz cały tydzień i nie po to ,,lecisz z przysłowiowym wywieszonym ozorem "   by sobie przez jakiegoś chreczkosieja nerwy szargać. Jedyny sposób to zjawić się nad wodą wcześniej niż delikwent.Pogody ducha życzę.Julian [2015-06-08 20:54]

Bernard51

Może trochę przewrotnie to wytłumaczę w nizbyt jasnym i zrozumiałym przepisie, stanowisko wędkarza to średnica 5 m więc stawiam na końcu okręgu jedną z lewej jedną z prawej, więc następny wędkarz może ustawić swoją wędkę w odległości 10 m od mojej, czyli zajmuję 20m brzegu a razy 3 tj. 60m. Ale przy dobrych chęciach to może łowić na 60m brzegu śmiało 6-ciu wędkarzy. Są w śród nas ludzie i ludziska.
[2015-06-08 21:44]

kostek388

panowie nie raz jade na rzeke  san i sa wedkarze ktorym wcale nie przeszkadza nawet zapraszaja zeby usiasc obok ale miesiarze co mowia ze to maluch a to nie ta ryba bija wszystko i do bagaznika, ale jacy to znawcy i dlatego im przeszkadza towarzystwo innych wdkujacych.
[2015-06-08 22:16]

JKarp

Może trochę przewrotnie to wytłumaczę w nizbyt jasnym i zrozumiałym przepisie, stanowisko wędkarza to średnica 5 m więc stawiam na końcu okręgu jedną z lewej jedną z prawej, więc następny wędkarz może ustawić swoją wędkę w odległości 10 m od mojej, czyli zajmuję 20m brzegu a razy 3 tj. 60m. Ale przy dobrych chęciach to może łowić na 60m brzegu śmiało 6-ciu wędkarzy. Są w śród nas ludzie i ludziska.
Bernard a zacznij od wyłuszczenia co to jest to stanowisko wędkarskie wg RAPR lub najlepiej ustawy o rybactwie ;-) Bo to, że jest miejsce do sprzątania to chyba wie każdy ;-)
JK [2015-06-09 06:06]

ogtw

Może trochę przewrotnie to wytłumaczę w nizbyt jasnym i zrozumiałym przepisie, stanowisko wędkarza to średnica 5 m więc stawiam na końcu okręgu jedną z lewej jedną z prawej, więc następny wędkarz może ustawić swoją wędkę w odległości 10 m od mojej, czyli zajmuję 20m brzegu a razy 3 tj. 60m. Ale przy dobrych chęciach to może łowić na 60m brzegu śmiało 6-ciu wędkarzy. Są w śród nas ludzie i ludziska.
Bernard a zacznij od wyłuszczenia co to jest to stanowisko wędkarskie wg RAPR lub najlepiej ustawy o rybactwie ;-) Bo to, że jest miejsce do sprzątania to chyba wie każdy ;-)
JK

Chyba promień 5m. a nie średnica.
1.3. Wędkarz łowiący ryby tą metodą, zobowiązany jest do zachowania
następujących minimalnych odstępów od innych wędkujących:
a/ łowiąc z brzegu - 10 m,
(cytat z regulaminu)
Czyli nie od wędki ale od wędkującego.

[2015-06-09 07:28]

JKarp

Cały czas starałem się zwrócić uwagę na ten fakt, że jest mowa o wędkujących a nie wędkach ;-)
JK [2015-06-09 07:43]

Artur z Ketrzyna

Cały czas starałem się zwrócić uwagę na ten fakt, że jest mowa o wędkujących a nie wędkach ;-)
JK

W końcu jeśli wędkuje to powinien być przy swoich wędkach. :-)

A nie biegać po brzegu jak turysta. O którym nie ma mowy w RAPR ;-)
[2015-06-10 10:06]