Witam wszystkich serdecznie. Panowie opisze Wam pokrótce moja dzisiejsza przygodę i proszę o małą podpowiedz. Otóż bylem dzisiaj z kolegą pod mostem w Podjuchach na regalicy (Szczecin) i mieliśmy spotkanie z Panem z Inspektoratu. Kontrola lodzi , sprawdzenie dokumentów , kapoki itd. Dostaliśmy 30 zł za postój przy filarze i po upomnieniu spłynęliśmy w dół rzeki ok 200 metrów poniżej mostu. Zakotwiczyliśmy ok 20-30 m . od brzegu by nie przeszkadzać łowiącym z brzegu. Niestety ta miejscówka była kiepska wiec zaczynaliśmy zwijać kotwice. Wtem widzimy znów gościa z Inspektoratu płynącego do nas i posypało się poraz kolejny ostrzeżenie. Tym razem ze za daleko stoimy. Kazał nam spłynąć 5m. od brzegu i powiedział ze jeśli to przekroczymy dostaniemy 500 zł mandatu bo nielubi niekonsekwencji czy czegoś. Wiec jak to w końcu jest ? kupiłem ponton za prawie 4 tyś. i mam łapać z miejscówek gdzie mogę wejść w woderach? Czy jest jakiś przepis który to reguluje? Pomocy
Tu masz coś niecoś o tym łowisku ... http://www.wedkuje.pl/lowisko,rzeka-regalica,14034 Jeśli to nie był "morski" odcinek Regalicy, to co tam robił Inspektor (zapewne Rybołówstwa Morskiego) ??? To nie jego jurysdykcja!
Choć z drugiej strony to nie mógł być funkcjonariusz OIRM, bo oni nie mają uprawnień do karania mandatem karnym, wszystkim (którzy na to zasłużą) lepią kary pieniężne, a to nie to samo. (2011/11/05 21:52)
Mandat wystawiony przez Urząd Żeglugi Śródlądowej.... Zachodniopomorski Urząd wojewódzki... Gościa interesował tylko sprzęt , kart nawet nie sprawdzał. (2011/11/06 00:14)
Chyba swoja bazę maja prze mostem kolejowym w podjuchach . Miejscowi ze Szczecina pewnie będą wiedzieli... Mimo wszystko nieważne kto sprawdzał . lecz czy te nieszczesne 5m. których nam kazał pilnować psuje mi cale wędkowanie. Bede musial z miarką plywać bo jak nas znów spotka to wsadzi nam te 500. (2011/11/06 19:19)
Zarobiłeś mandat za wykroczenie z art. 62 pkt 1 ustawy o żegludze śródlądowej. Inspektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej kart wędkarskich wam nie sprawdzał z prostej przyczyny, nie ma uprawnień by je kontrolować. Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki "wzbogacił się" o trzy dyszki. Dzięki Tobie koledzy wędkarze dowiedzieli się, że wędkując z łodzi należy omijać żeglugowe tory wodne, w szczególności nie wolno cumować do filarów mostów. Dzięki ;) (2011/11/07 19:16)
Dzieki wielkie za podpowiedzi.... Unikamy już mostów.. Szkoda ze most w Podjuchach już "spalony". Miałem tam w tym roku pierwszego w zyciu suma. i niezle gryzły sandacze pomiędzy pierwszym a drugim filarem. Do mostu nigdy nie cumujemy. Zawsze stoimy na własnej kotwicy. Szkoda ze kosiarze z brzegu machają bo tam już faktycznie nie ma gdzie spokojnie stanąć. Pozdrawiam wszystkich (2011/11/11 16:25)