Ja używam vfree za 15zł. W sezonie straciłem tylko jedną gumę, ale to dlatego, że nie chciało mi się wyciągać odczepiacza z plecaka ^^A plecionki Ci nie polecam, cienka jest więc będzie się wrzynać w ręce, lepiej zwykłą linkę murarską w budowniczym kupić, bodajże 7,50zł za 50m.
Może warto w ostatnie zimowe wieczory zabawić się w majsterkowicza? Nasz kolega z forum przedstawił ciekawy odczepiasz własnej produkcji.
Odhaczasz do przynęt woblerów gum i blach
Ja zmontowałem coś takiego(trochę krzywo mi wyszło ale działa). Trzeba mieć świadomość że odczepiacz uratuje naszą przynętę jeżeli nie jest ona zaczepiona zbyt daleko i od brzegu. Na pewno coś takiego uratuje spory zapas woblerów i innych przynęt. Nawet jeżeli uratuje się 2 na 10 przynęt to i tak warto.
(2013/02/21 22:03)Używam v-free już od długiego czasu i śmiało mogę stwierdzić że jest on rewelacyjny. Ale trzeba stosować agrafki z krętlikiem. A do tego jako linkę mam 30m plećki PP 0,43mm i rozginam haki 10/0:) Koszt początkowy niby spory ale bardzo szybko się zwraca.
http://allegro.pl/listing.php/search?string=odczepiacz+grom&category=0&sg=0
Ja mam jeden z tych ten "long distasnce",nie narzekam a jego cena szybko mi się zwróciła w uratowanych przynętach.
Używam v-free już od długiego czasu i śmiało mogę stwierdzić że jest on rewelacyjny. Ale trzeba stosować agrafki z krętlikiem. A do tego jako linkę mam 30m plećki PP 0,43mm i rozginam haki 10/0:) Koszt początkowy niby spory ale bardzo szybko się zwraca.
Ten do którego ja wkleiłem link tez działa na zasadzie "chwytania" za krętlik z agrafką na którym musi być przynęta.