u?ytkownik42354
Chudy. Ci ludzie pod krzyżem to banda tępych ćwoków, którzy oscylują gdzieś pomiędzy XII a XIV wiekiem. Czy zatem ja mam myśleć tak samo jak te stare pnie przesiąknięte gusłami i zabobonem?
Jestem pewny, że z każdym z tych pajaców mógłbym dyskutować na temat Źródła Natchnionego, czyli Biblii. Mógłbym z powodzeniem każdego z nich zagiąć tak pod względem rozumienia pisma, kanonów, dogmatów, jak samej znajomości Historii Kościoła zarówno w Polsce jak i na świecie.
Mnie, jako obywatela Najjaśniejszej RP obrażają te ich gierki i zniesmaczają do bólu.
Krzyż jest symbolem, symbolem który reprezentuje cierpienie, ból, skupienie, ale też radość, miłość i szacunek. Nie ma to jednak nic wspólnego ze sposobem jego postrzegania przez te bandę bezzębnej hołoty. Dzięki takim cieciom obraz RP na świecie jest przekłamywany i powoduje, że ja, jako obywatel tego Kraju, czuje się zawstydzony wychodząc na ulicę bez papierowej torby na głowie.
Tak być nie może.
Na pytanie Twoje odpowiem, ze moje córki doskonale wiedzą co to jest dobro i zło, co jest czarne a co białe, co to znaczy wiara, a co znaczy tępe i kretyńskie dążenie do zyskiwania popularności dzięki podobnym akcjom jak ta nieszczęsna obrona krzyża.
Moje córki wiedzą, że kler w Polsce to poza kilkoma wyjątkami banda zboków, businessmanów, nieraz złodziei i szaleńców. Ortodoksyjnych kapłanów też się znajdzie bez liku.
Tych prawdziwych, poczciwych księży jest tylu, co kot napłakał, ale to dla nich właśnie mam daleko posunięty szacunek.
Państwo to instytucja świecka. Nie należy robić sobie jaj z wiary, bo nie tylko katolicy w tym Kraju żyją. W domu i swej świątyni wierzmy sobie w co tylko chcemy, ale w mordę na ulicy, w urzędzie, szkole, zakładzie pracy, w sklepie.... jesteśmy obywatelami RP i nikim więcej.
Sytuacja na Krakowskim Przedmieściu jest też doskonałym przykładem na zacofanie, nieudolność naszego Rządu. To nasze Państwo doprowadziło do tej żenady.
Rząd nie jest tylko od głaskania, ale czasem musi reagować na pewne sprawy stanowczo i bezlitośnie. Pojedź do Wilkowa na Lubelszczyźnie. Tam ludzie powiedzą Ci, jak nasz Rząd wywiązał się ze sprawy pomocy poszkodowanym. Zima idzie, a ludzie tam czekają na ekspertyzy biegłych. Już po wyborach, więc wszystkie kołki w Rządzie RP mają w dupiu jak to się mawia w Poznaniu cały Wilków i inne miejscowości zalane z winy Rządzących, którzy od zawsze kładli lagę na bezpieczeństwo Narodu.
Teraz pod krzyżem rozgrywa się farsa, która tylko potwierdza, że w Polsce nie ma takiej siły, która była by w stanie cokolwiek dla Ojczyzny zrobić. Będzie coraz gorzej, bo rządzą nami bezsilne bubki, a nie chłopy z jajami!
Będą się brali za łby wyrywając sobie stołki spod dupy, ale nikt z nich nie zapłacze nad biednym obywatelem. Wszystko tu idzie na samopas, nikt nad tym nie ma kontroli.
Teraz ciśnie mi sie na klawiaturę co o tym wszystkim sądzę, ale postawię kropkę, bo słowa te nie są cywilizowane i samego mnie przerażają.
PS. Jarek K. tez nie jest tym kimś, ,komu zależy na Polsce. To malutki, zapyziały wij, który zrobi wszystko, by dochrapać się stanowiska. Nic poza tym. Wielki działacz Solidarności, który w pieleszach robił w gacie kiedy inni walczyli. Teraz chce błyszczeć jako działacz...... a fuj!
(2010/09/06 07:44)