O Jasiu

/ 10 odpowiedzi
Nauczyciel na lekcji pyta "co to jest rarytas"?
Piotruś: bułka z masłem i szynka
Madzia: banany, pomarańcze..
Tyłeczek 16-sto latki mówi Jaś
Oburzony nauczyciel na to: Jasiu masz jutro przyjść z ojcem
Na drugi dzień Jaś przychodzi bez ojca i siada w ostatniej ławce.
Nauczyciel: Jasiu dlaczego przyszedłeś bez ojca i siedzisz w ostatniej ławce???!
Jaś: bo tata powiedział że jak dla Pana tyłeczek 16-sto latki  nie jest rarytasem toś jest Pam pedał i mam się trzymać od pana z daleka.

Jaś wpada do klasy i krzyczy "sieemaa"
-oburzona nauczycielka: Jasiu wyjdź i wejdź jeszcze raz tylko tak grzecznie jak twój ojciec kiedy wraca z pracy
Nagle drzwi pod wpływem silnego kopnięcia otwierają się z hukiem. Wpada Jaś i krzyczy
- co ku..a, nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie.
Rufin


Jaś rozwiązuje krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi o pomoc:

-Tato,szpara u kobiety na P?

-Poziomo czy pionowo?

-Poziomo...

-To będzię pysk-odpowiada ojciec.

(2010/10/05 15:49)

Rufin


Ojciec pyta Jasia-synku,wiesz,czemu rodzą się dzieci?

-Nie wiem?!-odpowiada syn.

-Z żalu!

-Jak to z żalu?-pyta zdziwiony syn.

-Bo żal jest wyciągać!!!

(2010/10/05 15:53)

jarek156


Jasio wraca do domu i szlocha rozpaczliwie.
- Co się stało?! - pyta mama.
- Łowiliśmy z tatą ryby i trafiła mu się na prawdę wielka sztuka, ale kiedy zaczął ją wyciągać, to się zerwała i uciekła.
- Daj spokój Jasiu. To nie jest powód do płaczu, powinieneś się raczej z tego śmiać!
- I tak właśnie zrobiłem, mamusiu... (2010/10/05 20:13)

jarek156


Jasio zwierza się koledze:
- Wydaje mi się, że moi rodzice mnie nienawidzą.
- Dlaczego tak myślisz?!
- Dają mi dziwne zabawki do kąpieli...
- Do kąpieli różne rzeczy się bierze.
- Tak? Toster, suszarkę, przedłużacz?! (2010/10/05 20:17)

jarek156


Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery tematy:
1. Monarchia
2. Seks
3. Religia
4. Tajemnica
Powiedziała też, że kto skończy jako pierwszy, będzie mógł pójść do domu.
Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasiu. Nauczycielka nie chce uwierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go jednak, żeby przeczytał swoje wypracowanie.
Jasiu z dumą:
- Zerżnięto królową!
- Mój Boże!
- Kto?! (2010/10/05 20:25)

jarek156


Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta, jak zwierzęta się nazywają.
- To jest kot - mówi Małgosia.
- Bardzo dobrze. A to?
- To jest piesek - odpowiada Krzyś.
- Świetnie. A to? - pyta nauczyciel Jasia, prezentując zdjęcie niedźwiedzia.
Jasio milczy. Nauczyciel postanawia zażartować:
- Być może mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- Nienasycony buhaj? (2010/10/05 20:31)

jarek156


Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje Jasiowi standardowy zestaw pytań:
- A ile masz lat?
- Siedem...
- A do kościółka chodzisz?
- Chodzę...
- Co niedziela?
- Co niedziela...
- Z całą rodziną?
- Z całą...
- A do którego?
- Do Carrefoura... (2010/10/05 20:42)

jarek156


Nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie o zimie.
- Zima, na polu śnieg, dzieci rzucają się śnieżkami, jezioro zamarzło a na nim wilki się pi....lą.
- Jasiu, źle!!! woła nauczycielka.
- Pewnie, że źle, bo im się łapy ślizgają! (2010/10/05 20:54)

grzesiek1999


Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.
• Jasiu, o co ci chodzi?
• Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor pyta:
• Ile jest 3 x 3?
• 9.
• Ile jest 6 x 6?
• 36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.
• Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
• Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
• Nogi.
• Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?
• Kieszenie.
• Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
• Kokos
• Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
• Guma do żucia.
• Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
• Podaje dłoń.
• Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".
• OK - powiedział Jasiu
• Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
• Namiot
• Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
• Obrączka ślubna
• Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
• Nos
• Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
• Strzała
Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:
• Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem! (2010/10/06 19:57)

82marco


Do sypialni, w momencie zakładania przez tate prezerwatywy, bezceremonialnie wkracza maly Jasio. Żeby ukryć swój stan, tata udając, że niby nic się nie dzieje schyla się i szuka czegoś pod łóżkiem.
- Co robisz? - pyta Jasio
- A szukam kota - odpowiada tatuś.
- I co, będziesz go ruchał ?? (2010/10/07 11:11)