Demokratycznie został wybrany nowy Prezes,wbrew zaleceniom ministerstwa.To dowód że coś się zmienia.
Do pawelz: Coraz trudniej Ciebie zrozumieć. Stowarzyszenia, takie jak PZW, działkowicze, myśliwi i in. napedzają się siłą samorządności. Kasa, to narzędzie ulatwiające działalność. Przewidując Twoje skłonności do teorii spiskowych, oświadczam, że nigdy nie brałem kasy za swoją działalność społeczną ani w PZW, ani w ROD, ani nigdzie, amen. Dziwię się Tobie, że będąc, albo tylko udając wędkarza, potrafisz tak obrzydzać społecznictwo i samorządność na ty podstawowym, najważniejszym poziomie.Nie przwiduj, bo Ci to nie za bardzo wychodzi. Mam karte wedkarska juz 44 lata i doskonale wiem, ze za dzialalnosc w PZW poza kilkoma etatami teoretycznie nie pobiera sie wynagrodzen. Pisze teoretycznie, bo sa jakies diety itp, ale OK, to nie wynagrodzenia.
To jest przykład kolesiostwa ,dziadostwa jakie panuje w PZW
Nie każdemu chce sie działać społecznie jak jest w Zarządach Kół dość ,że poświęcasz swój czas to jeszce obrywasz za Okręgi i ZG. Zarząd Koła może jedynie wnioskować ,a co zostanie spełnione to zależy od Zarządów Okręgu i ZG.
Chłopie cvzy ty wiesz co to jest beton. Przynajmniej podaj definicję.
Dokładnie to co napisałem Kol Jędrula.Poprzedni prezes "powinien" być wybrany na następną kadencję przy dużym poparciu przedstawiciela ministerstwa.Tymczasem zmiany są wręcz kolosalne.
Nie ma w ZG przedstawicieli kilku okręgów. w tym: mazowieckiego,poznańskiego,gorzowskiego.
Wiem to z relacji uczestnika zjazdu.
Dziękuje bardzo. Pytałem, bo to ciekawe z tym ministerstwem. Jakbyś miał więcej informacji w tym temacie, to zapraszam na priv.