Nowym prezesem ZG PZW został prezes okręgu Słupsk Teodor Rudnik.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Czy coś zmieni się, to pytanie 😉 czy się polepszy... Mam jakieś przeczucie, że tak 😝Identyczne nadzieje były po poprzedniej zmianie i co z tego wynikło...?
Może to taki Boniek PZW :)Krzysztofie, oby Twoje słowa były prorocze.
Super ze SŁUPSKA okCzyżby tam żyli lepsi, mądrzejsi ludzie? Ostatecznie mogą brać przykład z prezydenta Słupska... :)))
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Trzeba było dać mi znać że jest jakaś "wolna elekcja"! Sam bym kandydował:-) Mam pare pomysłów...Zacząłbym od obowiązkowego ustanowienia łowisk typu "no kill" po jednym na każde koło które ma wodę pod opieką.Tyle w skrócie i trzeba byłoby tego pilnować bez dodatkowej opłaty za tę wodę. Wszystko po to żeby ię można było naocznie i namacalnie przekonać czy wypuszczanie ryby i szczególna dbałość o zbiornik daje efekt w postaci lepszych wyników.Wędkarze nawet z małych miejscowości, małych kół z mizernym potencjałem wód mieliby okazję "dotknąc" takiego eksperymentu choćby po to by zweryfikować swoje a może także i czyjeś poglądy, np kolegów po kiju na temat takiej formy ochrony wód.Walor edukacyjny i wymierny zarazem.Moze potem obraz naszych wód zmieniłby się na lepszy za sprawą pozytywnych doświadczeń i nikt by juz nie narzekał...Takie mam marzenie:-)
Moim zdaniem ZG powinien zostać zlikwidowany. Okręgi powinny same sobą gospodarować. Z pozyskanych składek które muszą odprowadzać do ZG starczyło by na ochronę, zarybienia, sport i zapłacenie odpowiednim osobom które są w stanie prowadzić to jak przedsiębiorstwo (czytaj ludzi z odpowiednim do tego wykształceniem i doświadczeniem).
Artur niestety masz rację - cholerna demokracja...:-) Jak napisałem - to tylko marzenie.
Co o nim wiey??? a to że wszyscy wedkarze w słupsku płaczą..... (ze szczęścia) to egocentryk, kłamca i napewno nie jest wazny wędkarz, wedkarz ma tylko płacic i prezesowi walic pokłony a jak ktos mądrzejszy od niego to go zniszczyć wszelkimi dostepnym metodami straż rybacką mówieniem o nim źle itd itd Słupski okreg oceniam po jego prezesowaniu jako dno i metr mułu bez ryb To człowiem małego nawet mikrego formatu z kompleksami bo nic w zyciu nie osiagnął i sobie to tutaj rekompensuje W słupsku strzelaja szampany mamy nadzieje że przeprowadzi się tam i w nastepnych wyborach a może i wcześniej zniknie z materii zwanej Wedkarstwo. On by sie z diabłem zaprzyjaźnił byle by go wsadził na jakiesstanowisko. Tylko knucie spiski niedomówienia etc etc to czeka PZW za jego kadencji jak Pr-sa zarządu Wydaje mu sie że zjadł wszystkie rozumy a to w gruncie rzeczy pustak
To kolejny talent na stołku...