Ostatnio się zastanawiałem... jada na rybki biorę dwie wędki na grunt, jedną na spławik, czasami dorzucam wędkę na żywca. Ostatnio nabyłem tez spiningową (dobry przerywnik jak nic się nie dzieje)... też zabieracie ze sobą te wszystkie?
Dam Ci rade : nie można łowić na spławik/grunt i jednoczesnie spinningowac. Bo możesz się nie miło zdziwić jak trafi Ci sie kontrola.
Ja na ryby biorę takie wędki jakie będę stosował metody połowu.
(2011/06/24 09:33)(2011/06/24 10:57)Dam Ci rade : nie można łowić na spławik/grunt i jednoczesnie spinningowac. Bo możesz się nie miło zdziwić jak trafi Ci sie kontrola.
### Kolego withanight88 takie rady to możesz dawać swojemu dziecku jak już Ci się urodzi... masz mnie za debila?
Zawsze biorę tyle wędek ile się da. Nie lubię tracić czasu na łowisku na przeróbki zestawów.
Ja nie mam takich problemów w aucie mam wszystko.
Apropo auto przystosowane typowo pod wędkarstwo.
(2011/06/30 15:48)Jadąc na ryby zawsze wiem na jakie gatunki jestem nastawiony i jaką metodą chcę łowić.Dlatego biorę potrzebne minimum np.dwa feedery czy jeden spinning.
Jest dla mnie kompletnym nieporozumieniem brać taki zestaw jak ten o którym piszesz,braknie Ci czasu na łowienie jak zechcesz bez końca zmieniać zestawy,metody i łowione gatunki i tak naprawdę to nic nie połowisz.Jeśli mam zanęconą miejscówkę na świnkę pod feeder to po co mi spinning?Jeśli łowię bolenie na spinning to nie sposób nieść ze sobą też kij spinningowy na okonie czy pokrowiec z feederami bo po co?
Wyjątkiem może być kilkudniowy wypad nad wodę gdy jest na tyle czasu że można spróbować kilku metod w różnych miejscówkach.
Jeśli bierzesz tak różne kije jak piszesz to znaczy że nie wiesz co chcesz łowić,nie wiesz w jakich warunkach,nie wiesz jaką metodą i na końcu najważniejsze masz nie przygotowane łowisko(nie zanęcone pod wybrane gatunki) takie coś to kompletna amatorszczyzna przynajmniej takie jest moje zdanie.Nad wodą nie będziesz łowił tylko tańczył pomiędzy kijami jak kiepska baletnica.:)
I trudno sie nie zgodzic :)