Witam ,panowie jakich sygnalizatorów używacie podczas nocnych zasiadek nad rzeką? Ja obecnie używam dzwoneczków ze świetlikami i czasami przy dalekich żutach, lub przy zakładaniu przynęty żyłka zachacza o dzwonek . Chciałbym poznać wasze być może lepsze sposoby . Mile widziane foty.Pozdrawiam.
Ja używam elektronicznych. W dzień dzwonków. Z tym, że na dzień używam innej wędki i w nocy innej
elektroniczne na rzeke?owszem ale pod warunkiem ze rzeka ma minimalny uciag,w mocnym pradzie raczej nie ma szans chyba rozumiesz o co mi chodzi :) (2012/08/21 20:30)
Sprzedam prosty pomysł . jaki stosuję w nocy. Jako że zazwyczaj nocne zasiadki są grupowe, a wieczorem Polak pogadac lubi, nie zawsze siedzimy przy wędkach ( a częściej przy grillu czy ognisku raczac się darami natury :D ). Odzywa się sygnalizator.. Czyj i na której wędce ? Wszyscy biegną, latarki w ruch etc... Tasmą elektryczną do bombek przyklejam świetliki, ale nie lubię jak w oczy świeca niepotrzebnie. Wiec od puszek z nektarem Bogów odcinam wieczka ( może być zresztą cokolwiek, co zasłoni swietliki przez wzrokiem ) i tak ustawiam wszystko, by same świetliki znalazły się w puszkach ( czy za zasloną ) ale na krawędzi widoczności. Czyli - normalnie ich nie widze, wokół wędek jest ciemno, ale wystarczy podniesienie bombki o centymetr i pojawia się światło. Sposób prymitywny, ale bardzo, bardzo skuteczny. Jeden rzut oka i wiesz czy trzeba biec, czy odkładanie puszki aktualnie będacej w reku jest zbędne ;-) (2013/05/28 21:08)
Dobre rozwiązanie ,ale jak kolega zauważyl powyżej na rzece o małym ociągu, na moich rzekach musiałbym wieszać ok 20 gr bombkę aby ja utrzymać w pozycji "o".Tak jak wyżej drgająca szczytówka i świetlik przypiety taśmą sprawdza sie najbardziej. (2013/05/29 06:21)
Zgadza się :-) To nie pomysł na rzekę, a na "towarzyską" zasiadkę nad jeziorem, czy stawem. Choć stosuje go i kiedy jestem sam. Wtedy wyłaczam sygnalizatory i rozkoszuję się ciszą . Nie muszę ( jak i przy sygnalizatorach ) wpatrywac się w bombki. Blysk światła jest nie do przeoczenia. Nawiasem mówiąc nabyłem zeszłego lata świetliki Kongera. Pełne zaskoczenie. Świetlik przestaje świecić nad ranem, po czym gdy polezy na świetle dziennym, wieczorem znów nadaje sie do uzytku. Kupiłem pięć kompletów na pięć nocy - wykorzystałem jeden !! (2013/05/29 13:05)
Ja łowiąc na rzece w nocy też używam dzwoneczków ze świetlikiem i po prostu przed każdym zarzuceniem odpinam ze szczytówki dzwonek w którym czasami w otworku jest umieszczony świetlik lub też świetlik montuję osobno do szczytówki na nasadce do świetlików (bywają takie nasadki w komplecie ze świetlikami), wtedy świetlik zostaję na szczytówce ,odpinam sam dzwoneczek . Po zarzuceniu zestawu zakładam dzwonek na szczytówkę i po problemie. Używam dzwoneczków z "żabką" nie jakieś tam przykręcane czy czy inne cudactwa. (2013/05/29 22:08)
Już dawno nie wedkowałem w nocy jednak wczoraj t/j 22.05 postanowiłem posiedzieć dłużej nad woda i przypomniec sobie jak to kiedyś było. Zakupiem opakowanie świetlików Jaxon i okazało sie że świeci jednak słabo. Jaki może być tego powód. Czy swietliki Jaxon sa dobre a może innych uzywacie. Jakiego producenta świetlików możecie polecić? (2015/05/23 14:18)