Żubra zawsze możesz z......
ja tam sie glownie nastawiam na karpia i amura z kulkami proteinowymi. tylko grunt i wymach ile fabryka dala. jednak kiedys w ramach doswiadczen rzucilem trupka na splawik 2m od brzegu i o 1 w nocy duzy sandacz wzial. a na czerwonego robala raz mialem węgorza ale to raczej sznurówka byla :) tak czy siak nocne lapanie jest najlepsze. gnisko, piwko i spokuj od wszystkiego