Bylem dzis na nocy ;D Atakaowalem na sandacza ale bez rewelacji. Dzis znowu ruszam na noc nawet w koncu zywca nalapalem ^^ I tu nasuwa mi sie pytanie. Czy piskorz jest pod ochroną? Dowiedzialem sie takze ze ruszyl sandacz na wisle za sieciechowem. Facet zlapal 4 i 8 kg. Moze ktos o tym slyszal?