Mam pytanie.
Czy np. łowiąc na żywca złowię niewymiarowego szczupaka, który tak bardzo połkną hak lub kowticę. I podczas odhaczania nie przeżyje tej "operacji" to moge go zabrać do domu czy nie? Jeżeli nie to co z nim zrobić?
Mam pytanie.
Czy np. łowiąc na żywca złowię niewymiarowego szczupaka, który tak bardzo połkną hak lub kowticę. I podczas odhaczania nie przeżyje tej "operacji" to moge go zabrać do domu czy nie? Jeżeli nie to co z nim zrobić?
(2011/08/10 07:04)Mam pytanie.
Czy np. łowiąc na żywca złowię niewymiarowego szczupaka, który tak bardzo połkną hak lub kowticę. I podczas odhaczania nie przeżyje tej "operacji" to moge go zabrać do domu czy nie? Jeżeli nie to co z nim zrobić?
Witam :)
W takim przypadku , jak niewymiarowy szczupak głęboko połknie kotwicę nie robisz żadnej "operacji "!!! tylko odcinasz żyłkę ,lub stalkę i puszczasz go wolno !!!
Pozdrawiam Czesio :)
Witam,
Co by się z nieborakiem (szczupakiem) nie stało jeżeli niewymiarowy zabrać go nie możesz!
(2011/08/10 07:32)(2011/08/10 08:15)Dokładnie tak,jeśli szczupak połknie kotwiczkę czy duży hak nie pomoże Ci nawet wypychacz ze złota.Obcinasz stalkę i wypuszczasz.Tylko podejmij taką decyzję nim wyjmiesz mu tą kotwicą wnętrzności z pyska.Mam pytanie.
Czy np. łowiąc na żywca złowię niewymiarowego szczupaka, który tak bardzo połkną hak lub kowticę. I podczas odhaczania nie przeżyje tej "operacji" to moge go zabrać do domu czy nie? Jeżeli nie to co z nim zrobić?
Witam :)
W takim przypadku , jak niewymiarowy szczupak głęboko połknie kotwicę nie robisz żadnej "operacji "!!! tylko odcinasz żyłkę ,lub stalkę i puszczasz go wolno !!!
Pozdrawiam Czesio :)
Mam pytanie.
Czy np. łowiąc na żywca złowię niewymiarowego szczupaka, który tak bardzo połkną hak lub kowticę. I podczas odhaczania nie przeżyje tej "operacji" to moge go zabrać do domu czy nie? Jeżeli nie to co z nim zrobić?
Ja zaproponuje zacięcie chwile po zniknięciu spławika a nie czekanie kilku minut z zacięciem.
(2011/08/10 09:02)Służą do tego np. nozyczki hirurgiczne :) którymi złapiesz haczyk i odhaczysz :D
Dzięki wszystkim za odpowiedź.
Pozdrawiam
(2011/08/10 15:46)Ayem kolego masz rację ale ja pisałem o minimalizowaniu. Skoro nastawiasz się na łowienie szczupaków to nie zkładasz chyba najmniejszej przynęty tylko wręcz przeciwnie dużej i mimo niepowodzeń nie zmieniasz jej na małego np twisterka 3 cm? Duże blachy, gumy itp. są raz odpowiednio większe uzbrojone w dużo większe haki i kotwice niż mniejsze dlatego "maluchy" jeśli nawet zdycydują się na atak trudno jest im głęboko "łyknąć" przynętę.
Pozdrawiam.
(2011/08/12 18:29)Odpowiadajmy merytorycznie.
(2011/08/26 14:55)Odpowiadajmy merytorycznie.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.