Nierzetelne podejście w sklepie internetowym Bass

/ 33 odpowiedzi

Witam kolegow !

Chcialbym nie to zeby sie poskarzyc ale poinformowac Was kolegow wedkarzy o niezetelnym podejsciu w Sklepie internetowym Bass.

Mianowicie chodzi mi o to ze,  w wtorek po raz 5 zlozylem w tym sklepie zamowienie,a po raz 3 z rzedu anulowalem zamowienie,mimo iz dostepnosc towaru w sklepie byla.(ponoc)

Po raz 3 proponowano mi czesciowa wysylke towaru,na co oczywiscie sie nie zgodzilem,chyba za bardzo im nie zalezy na obrotach skoro zam.1-ok.620zl.,zam.2-400zl.,zam.3-420zl. nie zostalo przez sklep Bass zrealizowane,tylko przeze mnie zostalo anulowane i ponownie zamawiane w innym sklepie.

Ostanie zamowienie to :Daiwa Windcast Picker,Haki Feederowe,Zylka i plecionka przyponowa,czyli nic takiego bardzo specyficznego.

Wezcie to koledzy pod uwage na przyszlosc przed skladaniem zamowien w tym sklepie,i przed  Waszymi wypadami na wode czy na zawody wedkarskie,pozdrawiam.

gtsphinx


Sam nigdy nie zamawiałem z BASSa nic przez internet. Natomiast do zakupów w na miejscu nie mam zastrzeżeń. Obsługa pomocna i często coś doradzi a raz jak byłem z dzieckiem, to dzieciak dostał czapke Dragona i smycz naszego portalu ;). (2012/02/16 10:34)

danio-


popieram BASS jest firma nierzetelna-nie jest godny polecenia.ja zmowilem u nich towar.moze ni tak drogi,ale zawsze.....jak sprawdzalem dostepnosc-byla.z racji tego iz mieszkam niedaleko-wierzylem ze przesylka dotrze do mnie w terminie.mial dojsc najpozniej do wtorku.dalem sobie zapas,i zaplanowalem wyjazd na piatek sadzac ze bede sie rozkoszowal.....tymczasem?!wyslalem we wtorek maila do bassa i dowiedzialem sie ze towar dostane MOZE w przyszlym tygodniu.niewiele myslac zadzwonilem do nich jakas tam pani,bo oczywiscie wszyscy z dzialu reklamacji-na urlopach stwierdzila bym czekal,ja jej na to ze wyjezdzam w piatek i zaproponowalem by wyslala mi towar na miejsce(na ich koszt).pani stwierdzila ze ona kosztow nie bedzie robila.poprosilem o zwrot wplaconych pieniedzy,i tego samego dnia zamowilem towar w firmie oddalonej o okolo 400km ode mnie i?????byl na drugi dzien.             Kolejna moja przygoda z bassem-zakupilem u nich w sklepie na prymasa tysiaclecia "czerwone"(moja wina ze nie sprawdzilem pudelka,ale ktoz zwas sprawdza pudelko?).dojechalimy nad zalew,wyplynelismy "na nocke" lodzia.rozstawilismy sprzet,podnecilismy.siegam do podelka i..?????????nawet pol robaka nie bylo..GORACO NIE POLECAM ZAKUPOW W BASSIE                                                                                                                    (2013/01/31 11:24)

borsuk 6x9


niedługo podam adres mojego sklepu netowego :D może oferta nie będzie powalać ale postaram się o porządną obsługę. jak to mówią firma bidna ale solidna (2013/01/31 12:00)

piotr-strzalkow


Udałem się jakiś miesiąc temu do BASS'a z wielką nadzieją, że oferta na miejscu będzie pozwalała na wybór czegoś ciekawego. Zawiodłem się. Młynków jak na lekarstwo, podobnie z kijami.
Dużo lepiej oceniam chociażby sklep w Zegrzu przed mostem. Pomimo, że do sezonu spinningowego jeszcze sporo czasu, to w sklepie wybór całkiem zacny. Poza tym dużo innych produktów.

Wiem, że część sklepów opiera swoją ofertę na sprzedaży internetowej, a na miejscu oferuje tylko kilka modeli, ale taki salon jak BASS powinien bardziej się postarać. (2013/01/31 12:08)

lukaszb80


To co na stronie internetowej sklepu BASS a to co w realu na miejscu to dwie różne bajki. Wychodzą z prostego założenia, że jak wpiszesz w Google nazwę wędki czy kołowrotka to wyskoczy ich strona z ofertą. Pełen opis, zdjęcia, parametry i cena. Tyle, że tej wędki w rzeczywistości nie mają. Klient złoży zamówienie a oni zwrócą się do producenta o dostawę. I tak nieraz czeka się kilka dni a nawet tygodni bądź anuluje się zamówienie. Tak to działa, zresztą nie tylko w BASS-ie ale w większości sklepów z artykułami wędkarskimi. Nie biorą za dużo na magazyn bo to zamrożona kasa, ktoś kupi albo i nie kupi i się będzie kurzyć a tak zamówimy pod klienta. Jest to trochę frustrujące bo już parę razy zdarzyło mi się pojechać do Bassa w celu obejrzenia produktu który widzę na stronie a na miejscu przysłowiowe zero!

Wystarczy napisać obok produktu w interencie, że oferta dostępna w salonie i sklepie internetowym lub tylko w sklepie internetowym. To rozwiąże część problemów. Jak coś konkretnego potrzebujecie na szybko to lepiej dzwonić i się pytać czy mają bo można się nadziać! (2013/01/31 14:17)

piotr-choina


mialem podobny przypadek z nimi towar zamowilem w internecie i po jakims czasie jak sie upomnialem kiedy wysylka to mi napisali ze sporo zeczy z mojego zamowienia nie maja  a pieniadze byly juz przelane wiec musialem cos dobrac na ta brakujaca kwote (2013/01/31 15:04)

u?ytkownik32263


Ja z kolei mam dobre doświadczenia z Bass'em. Mynek Daiwy za 7 stówek i nie było żadnych problemów. Jak tylko dotarł z Monachium, bo była to nowość na rynku, od razu został wysłany do mnie bez żadnej zwłoki. Więc różnie to bywa. A że danego towaru nie mają w sklepie stacjonarnym, mimo iż jest na stronie internetowej, przecież to norma. Policzcie za ile kasy by musieli mieć np. samych wędek i kołowrotków. Przecież były to potężne pieniądze, liczone już nawet w nie dziesiątkach tysięcy złotych ale setkach. Duże sklepy internetowe zawsze tak są prowadzone.
Pozdro! (2013/01/31 16:26)

pavlosso


Tak jak kolego Tomas napisał nie ma co brac oferty sklepów internetowych wprost, ta oferta bardziej jest ofertą producentów. Jeżeli o mnie chodzi to akurat naciąłem się tak z Alledrogo , sprawdzielem ze na aukcji kijek wystawiony, dymałem z Torunia do Bydzi a na mijescu 20 patyków z 200 wystawionych na aukcjach, wiec za każdym razem polecam dzwonic i upewniac sie czy cos maja na stanie. Ostatnio tez mieli mi kija sprzedac to sie okazało ze u producenta tez nie ma wiec taki juz los wedkarskich zakupów,a ci co nie mają dobrych sklepów stacjonarnych w swoim mieście muszę szukać w siecie (patrz Toruń) :)  (2013/02/01 08:11)

grzegorz not


Dziękuję wszystkim za ostrzeżenia...:-)

Będę omijał ten sklep szerokim łuuuukiem...

(2013/02/01 09:18)

grzegorz not


Tak jak kolego Tomas napisał nie ma co brac oferty sklepów internetowych wprost, ta oferta bardziej jest ofertą producentów. Jeżeli o mnie chodzi to akurat naciąłem się tak z Alledrogo , sprawdzielem ze na aukcji kijek wystawiony, dymałem z Torunia do Bydzi a na mijescu 20 patyków z 200 wystawionych na aukcjach, wiec za każdym razem polecam dzwonic i upewniac sie czy cos maja na stanie. Ostatnio tez mieli mi kija sprzedac to sie okazało ze u producenta tez nie ma wiec taki juz los wedkarskich zakupów,a ci co nie mają dobrych sklepów stacjonarnych w swoim mieście muszę szukać w siecie (patrz Toruń) :) 


 

 

 

 

 

Zdecydowaną większość sprzętu kupiłem pod koniec roku w Bdg a wyszukiwałem na Al...ro...

Zawsze najpierw dzwoniłem a potem śmigałem bo też na miejscu nie mieszkam...

 

(2013/02/01 09:20)

subdad


Wiadomo, że sklep nie jest w stanie mieć pełnej oferty od ręki. Jeżeli chodzi a Bass'a to ma jedną z najlepszych ofert na rynku, no i cenowo wypadają rewelacyjnie. Niestety istotnym zaniedbaniem z ich strony jest to, że w opisie produktu nie ma rzetelnej informacji o dostepnosci produktu. Jak wiadomo wielu z nas robi zakupy w ostatniej chwili i często moze zostać na lodzie, poniewaz okazuje sie że na towar trzeba poczekać, a nawet po anulowaniu zamówienia zabraknie czasu na złożenie go w innym sklepie. W wielu duuużo mniejszych sklepach widziałem ze w dostępności jest czas oczekiwania ( od ręki. 2-3 dni, czy 2 tyg). Mam wtedy wybór, albo płace drożej i kupuję gdzie indziej, albo czekam :).
Ja miałem inna przygodę z bassem :)
W lecie tego roku zakuoiłem u nich parasol kongera. PPo rozłożeniu parasola...juz na łowisu :) okazało się, że przy drutach napinających parasol sa małe dziurki. Nie wpływają one tak może na przeciekanie, ale jednak są :)
Po powrocie napisałem maila do sklepu informujac ich o zauważonej usterce. Oczywiscie mi te dziurki akurat nie przeszkadzały, no ale innej osobie mogły by. Jakie było moje zdziwienia, gdy zamiast zwykłego podziekowania za zwrócenie uwagi orzymałem maila w którym napisano mi, ze oni o tych usterkach wiedzą i mają je wszystkie parasole więc to normalne. Rozczarowany ich odpowiedzia zadzwobniłem i powiedziałem, że akurat wielu moich kolegów ma takie parasole i nie mają żadnych dziur. Poza tym jeżeli wiedzą o tych usterkach to powinna byc informacja na stronie w opisie produktu.
Czasem wystarczy odrobina dobrej woli sprzedawcy zeby klient był zadowolony.
Sprawa z tym parasolem moze mało istotna, ale niesmak pozostał. (2013/02/01 11:00)

Timur2148



Jeśli podasz chociaż jeden produkt który Bass ma najtańszy na rynku to stawiam piwo :) To jeden z najdroższych sklepów na rynku!! (2013/02/01 12:28)

lukaszb80


Zgadzam się z Timur2148, BASS jest drogi. Lubię wejść na ich stronę, poczytać opis, zobaczyć zdjęcia i parametry ale kupić zdecydowanie gdzie indziej. Nie chcę im robić antyreklamę ale polecam mały test, weźcie kilka produktów z ich ofert (wędki, kołowrotki, akcesoria) i porównajcie z ofertą innych sklepów. Wcale tak różowo nie wypadają.  (2013/02/01 13:19)

marecki27-1979


Ja z kolei mam dobre doświadczenia z Bass'em. Mynek Daiwy za 7 stówek i nie było żadnych problemów. Jak tylko dotarł z Monachium, bo była to nowość na rynku, od razu został wysłany do mnie bez żadnej zwłoki. Więc różnie to bywa. A że danego towaru nie mają w sklepie stacjonarnym, mimo iż jest na stronie internetowej, przecież to norma. Policzcie za ile kasy by musieli mieć np. samych wędek i kołowrotków. Przecież były to potężne pieniądze, liczone już nawet w nie dziesiątkach tysięcy złotych ale setkach. Duże sklepy internetowe zawsze tak są prowadzone.
Pozdro!

Ja mam podobne doświadczenia,kupiłem u nich młynki okumy,żyłke,gumy i echosondę lowrance 5xpro.Zamówienie z młynkami trochę sie opóżniło ale ogólnie jestem zadowolony.
Ceny? Nie mam czasu latać po necie i szukac gdzie taniej 10 czy 30 zł.
Często robię zakupy w wędkarskisprzęt.pl ale osobiscie bo jestem z ich miasta.Sprzedawca wprost powiedział mi że może nieraz tak być że to co w necie niekoniecznie jest w magazynie,powód zamrożenie kasy...
Tak więc nie tylko Bass,lubię robić zakupy w wedkarskisprzet.pl bo gość bez owijannia w bawełnę mówi jak jest...
Chociaż ja mam inną filozofię prowadzenia handlu czymkolwiek,ale kogo to obchodzi...
 Reasumując Bass i wedkarskisprzet.pl na plus.
Pozdrawiam

(2013/02/01 20:14)

u?ytkownik143075


Sklep Bass ma przede wszystkim BARDZO WYSOKIE CENY. O innym rodzaju nierzetelności- nic mi nie wiadomo. (2013/02/01 20:20)

grzegorz not


A ja dzisiaj robiłem małe rozeznanie w loklanym sklepie wędkarskim i powiem Wam, że ceny są takie same lub nawet niższe niż na All..ro:-) Tak więc: taniej, szybciej i można dotknąć:-) (2013/02/02 20:36)

robert-adamski


no ja nie polecam zakupów w tym sklepie , proponowane zamieniki za dopłatą przysądza ie te które zostają uzgodnine po prostu oszustwo  (2016/07/05 21:25)

Haryyy5


Akurat sklepu Bass nie znam, chyba nic u nich nigdy nie zamawiałem ale wystawianie towaru, którego nie ma się na stanie to niestety plaga ostatnio. Od lat większość zakupów poważniejszych robię online i o ile z czasem ekspresowa wysyłka stała się standardem, tak teraz coraz częściej można się naciąć na nie do końca uczciwych sprzedawców. Każdy chce mieć wszystko, a niestety tylko nieliczne wielkie sklepy pokroju Askari stać żeby wyłożyć olbrzymie pieniądze i zamrozić kasę w sprzęt warty setki tysięcy i spokojnie czekać aż się sprzeda. Ja to naprawdę rozumiem, i przy odrobinie uczciwości/rzetelności ze strony sprzedawcy nie stanowiłoby to problemu. Przecież obecnie w zasadzie każdy sklep ma ustawiony, a przynajmniej ma możliwość ustawić czas realizacji dla każdego przedmiotu. I niech wystawią sobie nawet to czego nie posiadają fizycznie na stanie ale niech też wpiszą uczciwy czas realizacji, czy to 7dni, czy 14dni, byleby był to czas w którym rzeczywiście są w stanie otrzymać towar od dystrybutora i przesłać do klienta. Na pewno nie zaszkodziłaby informacja że nie wszystko jest na stanie, jak komuś zależy to niech się upewni. I wtedy nie ma problemu, widzę że jest czas realizacji 14 dni i sam decyduję czy chcę czekać czy kupuję gdzie indziej.  A strasznie mnie irytuje jak mamy podany czas realizacji 24h, pisze jak wół że towar dostępny a potem zaczynają się cyrki. Jutro mija 7 dni oczekiwania na właśnie taki towar z wysyłką 24h. Kupiłem w środę w nocy z nadzieją że o ile każdy wywiąże się z obietnic to na weekendową zasiadkę będę miał. Niestety, nie został wysłany ani w 24 godziny, ani w 48 godzin, a jak widać i tydzień to za mało. Gdyby był podany prawdziwy czas realizacji to mógłbym sam zadecydować czy chcę czekać i nie miałbym do nikogo pretensji. Ogólnie tylko w ciągu ostatniogo miesiąca jest to druga taka sytuacja z opóźnioną wysyłką i raz zdarzyło się że towaru (oczywiście dostępnego i z ekspresową wysyłką) nie dostałem w ogóle bo nie ma u dystrybutora. Wygląda że staje się to nie wyjątkiem lecz regułą. (2016/07/06 11:53)

Wachta2


Mnie ten sklep zirytował po tym jak kiedyś zamówiłem sobie pod choinke odległościówkę. Odpisali mi, że jej nie maja, bo...to jest wędka w ofercie na nowy rok. Na tym portalu jeden z kolegów opisywał tą samą odległosciówkę razem ze zdjęciami na pewno pół roku wcześniej niż ją zamówiłem. (2016/07/06 19:22)

ryukon1975


Dobry sklep ma wyraźnie zaznaczone przy wystawionym towarze opcje. Wysyłka w 24 godziny lub inna np w ciągu pięciu dni roboczych. Ma też kontakt z producentem i terminy są dotrzymywane. Jako przykład podam sklep http://www.wedkarski.com/ tam nie ma problemu z dotrzymaniem terminów jakie są przy towarach. Gdy kupowałem tubę transportową na wędzisko spinningowe która nie była dostępna u producenta otrzymałem meila z pytaniem czy chcę poczekać kilka dni dłużej dlatego że kontener z towarem jest już w Polsce. Zgodziłem się i po kilku dniach otrzymałem kompletne zakupy. Jeśli chodzi o zamienniki o których wspomniano wyżej to taka opcja nie ma prawa bytu w obecnych czasach.
Na koniec dodam że wędkarz pdchodzący do sprawy poważnie nie odkłada zakupów na ostatnią chwilę i jeśli przykładowo sezon na szczupaka zaczyna się pierwszego maja to sprzęt mam skompletowany przynajmniej tydzień wcześniej. (2016/07/06 20:16)

JKarp


Ja kupuję w takich sklepach, że po złożeniu zamówienia i no już zakończeniu itd itp opcji zakupów dzwonią  z pytaniem czy to wszystko bo już pakują towar :-))).
Crazy Carp i Sklep-karpiowy. 
JK (2016/07/07 08:00)

ryukon1975


Janusz jeśli kupuje sie w jakimś sklepie często, jest sie stałym klientem od lat sprawy mają się inaczej. Ostatnio tak kupowałem dwa dni przed jakimś świętem. Przelew wysłałem następnego dnia nawet nie borąc pod uwagę że moje zakupy mogą dojść wcześniej jak jeden dzień po tym święcie. Zdziwiłem sie wielce gdy po powrocie z poczty i wysłaniu przelewu paczka leżała na stole. Własciciel sklepu wysłał towar jeszcze przed otrzymaniem kasy. Sklep naprawdę wart polecenia bardzo dobre ceny, sprzęt spinningowy. http://www.klen.sklep.pl/ (2016/07/07 09:54)

Haryyy5


Na koniec dodam że wędkarz pdchodzący do sprawy poważnie nie odkłada zakupów na ostatnią chwilę i jeśli przykładowo sezon na szczupaka zaczyna się pierwszego maja to sprzęt mam skompletowany przynajmniej tydzień wcześniej.

Nawet najlepszemu i najpoważniejszemu wędkarzowi zdarzy się w trakcie sezonu coś popsuć, coś się skończy, wpadnie w połowie tygodnia na nowy genialny pomysł jak tu w ten weekend ryby przechytrzyć. A wtedy chciałby taki wędkarz żeby wszystko zagrało jak w zegarku. Bo prawda jest taka że jak sprzedawca się postara to nie ma strachu. Większość rzeczy jak się rano zamówi to na następny dzień są także można liczyć że nawet jak my się zgapimy i zrobimy zakupy na ostatnią chwilę to rzetelny sklep nas uratuje.
  (2016/07/07 10:07)

ryukon1975


Na następny dzień są tylko te rzeczy które sklep ma na stanie. Jednak wiele sklepów nie zamrażając pieniędzy ma w ofercie towar którego nie posiada a po zakupie musi sprowadzić go od producenta. Przy takich towarach są opcje np. dostępny w ciągu 5-iu dni roboczych. Jeśli kupuję taki towar to wiem ile będe na niego czekał i jesli dany sklep dotrzyma terminu to nie widzę tu najmniejszej nierzetelności. (2016/07/07 10:33)

LisKula


Ja polecam sklepy które mają pod produktem właśnie info ze towar na stanie magazynowym. Np roach-shop. W okolicach Wawy to rapa dzwonie i pytam na.kiedy będzie i zawsze jest. Najważniejszy jest układ sklepu z dystrybutorem (2016/07/08 09:42)