Niemałe tarapaty - sprawa pilna

/ 30 odpowiedzi
Witam wszystkich kolegów!! Otóż jak napisałem mam problem. Pewnie jak każdy. Jest to problem pieniężny. Chodzi o to, że popadłem w małe tarapaty i nie mogę z nich wybrnąć. Opowiem co i jak. Otóż potrzebuję pożyczyć na jakieś 2, 3 miesiące ok. 2,5 tyś. złotych. Pewnie, można wziąć kredyt ale niestety ja nie mogę bo jestem w BIK'u i tych tam całych bankowych bazach. Chodzi o to że pracuję, zarabiam wiec mogę oddać ale nie mogę dostać. I teraz moje pytanie, prośba. Czy ktoś mógłby mi udzielić takiej pożyczki ?? Oczywiście w grę wchodzi weksel, umowa cywilno-prawna sporządzona przez notariusza, wszystko legalnie i bez przekrętów. Mogę podać dane, zaświadczenie o zatrudnieniu, wszystko co potrzebne. Jeśli ktoś mógłby i chciałby pomóc proszę o kontakt: max2015allegro@onet.eu, ewentualnie odpowiedź na forum.Pozdrawiam wszystkich.
Artur z Ketrzyna


Udaj się do swego banku i poproś o debet w takiej wysokości , lub kartę kredytową. Ale to ostateczność, bo to jest jak potrzask, wpadasz i masz następny dług.... (2013/06/05 22:51)

Pitbul


Prezesie Arture !Karta kredytowa (KK), limit, itp, itd są formą kredytowania przez bank.Wyjaśnię szerzej.BIK (Biuro Informacji Kredytowej) - w ich bazie znajduje się każdy kto korzystał lub korzysta z pożyczki, limitu, KK, kredytu itp, itd bankowego. Na podstawie naszej historii kredytowej dostępnej dlyzje nie tylko o przyznaniu lub odmowie, ale i o zabezpieczeniach i innych warunkach kredytowania (prowizja, oprocentowanie, ...). Oczywiście jeśli z naszej "historii" w BIK wynika, że mieliśmy opóźnienia, windykacje itd to mamy marne zerowe na kredyt bankowy (mocno upraszczam, ale generalnie tak to działa).Banki oraz inne firmy i instytucje finansowe korzystają również z BIG (Biuri Informacji Gospodarczej). Tu zostawiamy ślad w związku z umowami z operatorami telefonicznymi, telewizjami, etc, etc. Tak więc jeśli nieterminowo płacimy np. rachunki "za komórkę" to mamy przechlapane...Ostatnim rejestrem jest BKN (Baza Klientów Niesolidnych). Działa na rynku międzybankowym i z racji samej nazwy chyba nie wymaga wyjaśnień.To tak w skrócie dla świadomości zainteresowanych.Twórcy postu polecałbym poszukanie pomocy wśród rodziny, przyjaciół a najlepiej w zakładzie pracy w którym pracuje. Jeśli tam nie znajdziesz pomocy to wśród obcych nie radzę szukać bo masz szansę trafić na "pomocnych", ale nieuczciwych i kolokwialnie określając - "złych ludzi"...Życzę wyjścia z impasu i nie podejmowania decyzji mogących jeszcze bardziej pogorszyć sytuację. Wiem, że padną hasła, że "łatwo gadać jak nóż na gardle". Z racji doświadczenia zawodowego mogę odpowiedzieć, że w 95% przypadków, chcąc zdjąć wspomniany "nóż z gardła" - nóż zostaje a my dodatkowo zapadamy się po pachy w bagnie...Jeszcze raz "Powodzenia" i pamiętaj, że w życiu nic za darmo i podpowiadane wyżej "chwilówki" to duży krok ku bagnu o którym wspomniałemT. (2013/06/06 07:10)

withanight88


Prezesie Arture !Karta kredytowa (KK), limit, itp, itd są formą kredytowania przez bank.Wyjaśnię szerzej.BIK (Biuro Informacji Kredytowej) - w ich bazie znajduje się każdy kto korzystał lub korzysta z pożyczki, limitu, KK, kredytu itp, itd bankowego. Na podstawie naszej historii kredytowej dostępnej dlyzje nie tylko o przyznaniu lub odmowie, ale i o zabezpieczeniach i innych warunkach kredytowania (prowizja, oprocentowanie, ...). Oczywiście jeśli z naszej "historii" w BIK wynika, że mieliśmy opóźnienia, windykacje itd to mamy marne zerowe na kredyt bankowy (mocno upraszczam, ale generalnie tak to działa).Banki oraz inne firmy i instytucje finansowe korzystają również z BIG (Biuri Informacji Gospodarczej). Tu zostawiamy ślad w związku z umowami z operatorami telefonicznymi, telewizjami, etc, etc. Tak więc jeśli nieterminowo płacimy np. rachunki "za komórkę" to mamy przechlapane...Ostatnim rejestrem jest BKN (Baza Klientów Niesolidnych). Działa na rynku międzybankowym i z racji samej nazwy chyba nie wymaga wyjaśnień.To tak w skrócie dla świadomości zainteresowanych.Twórcy postu polecałbym poszukanie pomocy wśród rodziny, przyjaciół a najlepiej w zakładzie pracy w którym pracuje. Jeśli tam nie znajdziesz pomocy to wśród obcych nie radzę szukać bo masz szansę trafić na "pomocnych", ale nieuczciwych i kolokwialnie określając - "złych ludzi"...Życzę wyjścia z impasu i nie podejmowania decyzji mogących jeszcze bardziej pogorszyć sytuację. Wiem, że padną hasła, że "łatwo gadać jak nóż na gardle". Z racji doświadczenia zawodowego mogę odpowiedzieć, że w 95% przypadków, chcąc zdjąć wspomniany "nóż z gardła" - nóż zostaje a my dodatkowo zapadamy się po pachy w bagnie...Jeszcze raz "Powodzenia" i pamiętaj, że w życiu nic za darmo i podpowiadane wyżej "chwilówki" to duży krok ku bagnu o którym wspomniałemT.




Nie można nikogo oceniać ale nie wiadomo jakie intencje ma osoba pisząca post. (patrz pogrubione) (2013/06/07 20:29)

Roxola


Nie słyszałeś nigdy o lichwiarskim kredycie ? (2013/06/07 21:12)

max2015


Nawet niech on bedzie lichwiarski nie ma problemu. Tylko żebym go dostał. Ja juz chyba wszystkliego probowałem. A może masz jakiś adres kontakt ?? (2013/06/10 10:57)

max2015


Prezesie Arture !Karta kredytowa (KK), limit, itp, itd są formą kredytowania przez bank.Wyjaśnię szerzej.BIK (Biuro Informacji Kredytowej) - w ich bazie znajduje się każdy kto korzystał lub korzysta z pożyczki, limitu, KK, kredytu itp, itd bankowego. Na podstawie naszej historii kredytowej dostępnej dlyzje nie tylko o przyznaniu lub odmowie, ale i o zabezpieczeniach i innych warunkach kredytowania (prowizja, oprocentowanie, ...). Oczywiście jeśli z naszej "historii" w BIK wynika, że mieliśmy opóźnienia, windykacje itd to mamy marne zerowe na kredyt bankowy (mocno upraszczam, ale generalnie tak to działa).Banki oraz inne firmy i instytucje finansowe korzystają również z BIG (Biuri Informacji Gospodarczej). Tu zostawiamy ślad w związku z umowami z operatorami telefonicznymi, telewizjami, etc, etc. Tak więc jeśli nieterminowo płacimy np. rachunki "za komórkę" to mamy przechlapane...Ostatnim rejestrem jest BKN (Baza Klientów Niesolidnych). Działa na rynku międzybankowym i z racji samej nazwy chyba nie wymaga wyjaśnień.To tak w skrócie dla świadomości zainteresowanych.Twórcy postu polecałbym poszukanie pomocy wśród rodziny, przyjaciół a najlepiej w zakładzie pracy w którym pracuje. Jeśli tam nie znajdziesz pomocy to wśród obcych nie radzę szukać bo masz szansę trafić na "pomocnych", ale nieuczciwych i kolokwialnie określając - "złych ludzi"...Życzę wyjścia z impasu i nie podejmowania decyzji mogących jeszcze bardziej pogorszyć sytuację. Wiem, że padną hasła, że "łatwo gadać jak nóż na gardle". Z racji doświadczenia zawodowego mogę odpowiedzieć, że w 95% przypadków, chcąc zdjąć wspomniany "nóż z gardła" - nóż zostaje a my dodatkowo zapadamy się po pachy w bagnie...Jeszcze raz "Powodzenia" i pamiętaj, że w życiu nic za darmo i podpowiadane wyżej "chwilówki" to duży krok ku bagnu o którym wspomniałemT.




Nie można nikogo oceniać ale nie wiadomo jakie intencje ma osoba pisząca post. (patrz pogrubione)

Ja rozumiem, ale jak napisałem mogę przedstawic wszelakie dokumenty potwierdzające moją tożsamośc i dobre intencje. I daleki jestem od naciągania kogokolwiek. Wiem co to znaczy.Pozdrawiam (2013/06/10 10:58)

Jack14


Kolego max2015 teraz to ja nic nie rozumiem. Masz "wszelakie dokumenty" i dobre intencje i żaden nawet lichwiarski podmiot nie udzieli Tobie pożyczki to jednak coś musi być nie tak.

Czyli zakładamy, że ktoś pożycza Tobie pieniądze ty masz dokumenty potwierdzające swoją tożsamość, notariusz i już?

Jakoś od nastu lat papierek to w naszym kraju każdy to głupi wie służy do innych czynności fizjologicznych, a nie do poszukiwania później dłużnika przez wiele lat z wykorzstywaniem służb "trzy literowych" i innych listów np. gończych.

Kolego max2015 naprawdę nie wiem w jakich to znalazłeś się tarapatach ale musisz przyznać, że forum wędkuje to nie jest dobre miejsce do udzielania pożyczek raczej szukał bym wśród kolegów, koleżanek z prawdziwego zdarzenia, rodziny bliskiej, dalszej itp.

Jeśli kogoś uraziłem to przepraszem ale takie są realia.

(2013/06/10 19:28)

max2015


Tak, nie udzieli mi pozyczki ponieważ jestem w BIK'u i nie moge jej dostać. Dlatego zwracam sie prywatnie. I tak jak napisalem nie moge dostac ale moge spłacac. Czy to takie dziwne ?? Nie jestem oszustem, chociaz wiem, że wiele osob tak uważa. Poprostu popadłem w tarapaty i szuka z nich wyjścia to tyle.Pozdrawiam (2013/06/12 09:24)

borsuk 6x9


dla mnie sprawa oczywista. koleś szuka jelenia i uważajcie żeby nikt potem nie płakał. oczywiście jeśli ktoś zechce pożyczyć to jego sprawa ale ja z własnego doświadczenia wiem że nie warto mieć miękkiego serca bo potem trzeba mieć twardy tyłek. dwa czy trzy razy pożyczyłem kumplom po 50 zł i po kumplach. a u jednego takiego płaczka pół roku prawie za darmo pracowałem bo non stop stękał że nie ma kasy bo tu leasing tu musiał zainwestować a potem dwa lata po sądach się ciągałem i mam wyrok który w kiblu mogę powiesić bo koleś w szwecji siedzi. naciągnął ludzi na 1,5 mln i nic mu nie można zrobić. a skoro żaden bank mu nie chce pożyczyć to już ma nieźle za uszami. tam gdzie mieszkam mieszkała laska i po 12 latach jeszcze przychodzą pisma od komorników kruk'ów i innych takich. nie wspomnę że przychodzą też wierzyciele a laska posługuje się dowodem ze starym adresem. (2013/06/12 11:12)

max2015


Nie mierz kolego wszystkich jedną miarką. Sam możesz kiedyś byc w tarapatach i też będziesz szukał pomocy. I życze CI obyś się nigdy w takich nie znalazł.Pozdrawiam (2013/06/12 11:17)

max2015


I jeszcze coś Ci powiem, tak juz na koniec tej dewagacji : jak sie udowodni jakiejś łajzie z rządy złodziejstwo to jasne, nie chciał, tak wyszło, jak sie kiecunowi udowodni molestowanie ministrantów tyo pewnie - jaśnie dobrodziej zbłądził ale jak człwoeik popadnei w tarapty prosi o pomoc to złodziej, menda pieprzony oszust !!! oto polska własnie i Wy katolicy kochający bliźniego swego itp ................................................. (2013/06/13 10:10)

borsuk 6x9


być może niewłaściwie oceniam ale wolę nie sponsorować kogoś, bo mam na co wydawać pieniądze. no ale sorry, jeśli ktoś ma długi, wisi na czarnej liście i szuka jelenia na forum wędkarskim to wnioski się same nasuwają.na czarną listę za darmo nie wciągają tak jak w więzieniach nie siedzą za niewinność chociaż tak utrzymują. oczywiście zdarzają się pomyłki ale to margines błędu.w takiej sytuacji mógłbym pożyczyć ale tylko pod zastaw np.samochodu ze spisaną umową cywilno-prawną. (2013/06/13 15:48)

borsuk 6x9


no i poza tym nie wysunąłem żadnych inwektyw pod twoim adresem a jedynie opisałem własne doświadczenia jako przykład i tamtych ludzi spokojnie mogę nazywać oszustami bo jestem to w stanie udowodnić, a ciebie po prostu nie znam. (2013/06/13 15:50)

borsuk 6x9


i jeszcze jedno :) nie jestem katolikiem...... (2013/06/13 15:51)

dunster35


Bank .... niestety (2013/06/13 17:10)

Roxola


@dunster35Czytasz czasami to co inni w temacie napiszą ?  (2013/06/13 17:35)

JKarp


Ola już pisałem - tu powinien być dział:przedszkole-wedkuje.pl
JK (2013/06/13 18:09)

PhantomLodz


K**** człowieku, założyłeś post w którym skamlesz o 2500 zł od obcych ci ludzi, a jeśli ktoś powie że nie jest frajerem, to wyzywasz katolików :D
Głupiego poszukaj w rodzinie albo wśród kolegów.
sprzedaj komputer, odłącz internet i już trochę kasy uskładasz (to taka dobra rada od katolika niepraktykującego) (2013/06/13 22:05)

yba


On naprawdę szuka jakiegoś frajera i uwierzcie mi że osiągnie swój cel bo idiotów nie brakuje .  A tak po za tym to chłop ma tupet , to trzeba mu przyznać. (2013/06/15 20:52)

kedzio


A tzw kredyt konsolidacyjny? Z całym szacunkiem, ktoś tu kogoś w maliny wpuszcza. Poza tym zawsze można pójść do lombardu! Sprzedaj TV, organki, zastaw je, obrączkę ślubną, kolczyki żony, felgi alumy, fortepian... ale nie rób obciachu, bo tu coś wierci w nosie. (2013/06/15 22:09)

uisor


w Providencie Ci dadza bez lipy, oddasz 5000 i luzik. (2013/06/18 06:22)