Niedługo na ryby!
utworzono: 2013/02/01 17:44
Ja dziś już czyszczę pickerki i odległościówki, naprawiam uszkodzone spławiki, smaruję kołowrotki:) już mnie po mału nosi. Mała rada, jeśli ktoś ma problem z zakleszczającymi się złączami w wędkach nasadowych to dobrze jest posmarować je woskiem ze świecy, wystarczy lekko potrzeć świeczką:) zabieg starczy raz na kilka miesięcy nawet. [2013-02-04 14:38]
Mamo jak mnie już nosi w domu. Jak myślicie jest sens wypadu na rybki na wodę stojącą (na spławik rzecz jasna ) chodzi o to, żeby nie pójść i nie zmarznąć tylko bez sensu tylko coś złowić ( nie oczekuje dużych okazów :) ) Jeżeli tak to jaka zanęta i przynęta ? [2013-02-04 14:54]
Teraz na stojącej możesz nie znaleźć miejsca bez lodu.;)Ale jak chcesz iść to mały haczyk,pinka bądź ochotka i wtedy możesz się spodziewać brań. [2013-02-04 15:17]
W sumie bliżej niż dalej, ale trzeba jeszcze trochę poczekać. Może w połowie Marca pogoda będzie na tyle dobra by połowić. Nie lubie marznąć, więc aby spotkać mnie na rybach, musi być jakies 10+ na termometrze hehe [2013-02-05 07:16]
w poprzednim roku 2 marca nałowiłem się pięknych płoci na warcie na 5 szt jedna miała 35cm minimum ;) ,
tak że jeżeli chodzi o spławik (przepływanka) to właśnie w okolicach tej daty zaczynam polować na marcowe płocie.
[2013-02-05 07:29]
Ja rok temu zacząłem sezon późno,jakoś na początku kwietnia...W tym roku zamierzam dużo wcześniej.;) [2013-02-05 21:03]
u mnie lodu brak dziś pogoda bardzo ładna jeśli będzie taka w sobote to ruszam na spławik z brzegu, jeśli temperatury nie będą spadać nocą poniżej -5 to za tydzień woduje łódke przygotowuje sobie miejsce i od 20 lutego zaczynam nęcic nigdy nie próbowałem tak wcześnie nęcić łowiska ale może będą efekty na przedwiośniu gdybym miał mniejszą łódke to zwodowałbym już dziś nigdy nie próbowałem z łodzi odzrazu po zejsciu lodu ,niestety moją łódkę muszą wodować trzy osoby brak przyczepki niekorzystny brzeg
[2013-02-06 15:10]Ja dziś już czyszczę pickerki i odległościówki, naprawiam uszkodzone spławiki, smaruję kołowrotki:) już mnie po mału nosi. Mała rada, jeśli ktoś ma problem z zakleszczającymi się złączami w wędkach nasadowych to dobrze jest posmarować je woskiem ze świecy, wystarczy lekko potrzeć świeczką:) zabieg starczy raz na kilka miesięcy nawet.
Sprawy techniczne mam już dawno dograne.
Styczeń i luty to tu na zimnym Podkarpaciu najgorszy okres ale w tym roku nie jest najgorzej.
Śnieg się stopił,woda gruntowa spływa więc myślę że jak pogoda się nie zmieni to w drugiej połowie lutego ruszę na łowy a pierwszego marca na miętucha to z pewnością.:)
Oby nie były mniejsze od tego.:)
[2013-02-07 18:14]
Ja tak samo wszystko dograne pozostało tylko wszystko pookładać ale jakoś nie ma weny:)
Tylko aura troszkę się zmienia ale na kropka pojadę w lutym a od marca tylko miętus a w dzień grube płocie
[2013-02-08 07:24]
Ja też już sprzęt mam prawie gotowy, czekam na zakup nowego feederka i w marcy na miętowego :) mam nadzieję że choć trochę zbliżą się do tego z tematu "jak było dzis na rybach" :) [2013-02-08 14:37]
Eh mrozy niestety nadciągają na ten weekend i chyba nie pochodzę za okonkami...trudno.:) [2013-02-08 17:22]
Jednak udało się!Pierwszy wypad na rybki zaliczony,niestety praktycznie bez kontaktu.W ten weekend moze spławiczek.;) [2013-02-12 16:43]
Zima chyba ustępuje na dobre.W drugim tygodniu marca ma być nawet 14 stopni na plusie:) Liczę na pierwsze wypady na spławiczek i grunt!:) [2013-02-24 15:27]