Nie zabierajmy SZCZUPAKA

/ 79 odpowiedzi / 2 zdjęć
jacenty75


Akurat w mojej okolicy (Wisła, Góra Kalwaria) szczupaka jest sporo. W miejscach w których ja łowię złowienie kilku szczupaczków podczas jednego dnia spiningowania (przy dniu dobrego żerowania) nie stanowi problemu. Jednak 80% złowionych ryb to sztuki niewymarowe, takie 35-45 cm. Ja je oczywiście wypuszczam, ale ilu jest "wędkarzy" którzy takiemu szczupakowi dają w łeb i na patelnie? Jak obserwuję środowisko wędkarskie, to większość braci wędkarskiej właśnie tak robi. I nie chodzi tylko o emerytów czy ludzi starszej daty, ale także o ludzi młodych , 35-40 letnich. Taka polska głupia natura.

Spotkałem ostatnio na rybach znajomych kolesi, chwalili mi się złowionymi kleniami i pokazywali zdjęcia. Śliczne rybki, jednego dnia złowili 3 kleniaki pow.1 kg. Zgadnijcie co się z nimi stało. Mięso co prawda nie dobre, samice przed tarłem już wypchane ikrą, ale co tam. Co na haku to w plecaku.

 

pozdro dla kumatych


A mnie martwi jeszcze to, że poza wymiarami mało kto przestrzega okresów i na dodatek jawwnie chwalą się szczupakami czy sandaczami złowionymi zimą lub wczesną wiosną. (2011/05/02 09:06)

tstaros


To fakt, nad Wisłą większą liczbę spiningistów było już widać ponoć około 25 kwietnia. Zgadnijcie za czym chodzili...Co prawda szczupak w tym roku był już wytarty, ale fakt pozostaje faktem. (2011/05/02 09:57)

u?ytkownik70798


Koledzy i Ci za wypuszczaniem i Ci przeciwko....

Uważam, że wszystko było by dobrze gdyby każdy przestrzegał wymiarów i okresów ochronnych. Dodatkowo zabierał rybkę do domu tylko wtedy kiedy ma ochotę ją zjeśc i tylko tyle ile da radę a nie całą siatę. Osobiście wędkuję max 3 razy w miesiącu i bardzo lubię jeść rybę. i jeżeli złowię jedną wymiarową (czy to szczupiec czy lin) tą ją zabieram , żeby sobie usmarzyć, ale jak jest ich więcej to część wypuszczam. Przecież będę mógł je złowic następnym razem.

Grunt to umiarkowanie. Nie trzeba tak jak Zieloni przywiązywac się do drzew żeby było ich więcej... trzeba po prostu szanować zieleń!!!

i tak samo jest z rybami. Szanujmy je i siebie nawzajem bo jak czytam wypowiedzi niektórych to widzę, że tego tutaj brakuje najbardziej.

Pozdrawiam wszystkich i życzę metrowego szczupca.

(2011/05/02 12:26)

sebaiewa


Ja wypuszczam swoje rybki ,ale szczupaka jeszcze nie złowiłem. A jak mi się uda to marze sobie spreparować i powiesić na ścianie takiego szczupaczka. A po za tym nie biorę ryb do domu. Uwielbiam ryby i jem kupne sprowadzane, takie które nie pływają po polskich wodach. (2011/05/02 18:46)