Nie polecam, bo../Polecam, bo..

/ 3 odpowiedzi
Witam, Po powrocie z ryb, postanowilłem wylać trochę złości z siebie, na producentów, dystrybutorów sprzętu wędkarskiego.Katalizatorem były tutaj stalki wędkarskie. I od tego zacznę.
Nie polecam:Stalek, przyponów stalowych Jaxon, Mistrall, Konger.Nie podaję modeli, bo na żadne dobre nie trafiłem.Stalki pękają w połowie długości,w miejscu, gdzie znajduje się tulejka ( lub też być powinna, ale jest zastąpiona zwojami nawiniętymi w poprzek stalki) Pękają również przy łączeniu z krętlikiem lub agrafką. W przypadku krętlków i agrafek, ich jakość również stoi na bardzo niskim poziomie.Podczas wyrywania zaczepów, często na końcu zostaje mi jedynie połowa krętlika. Agrafki za to, potrafią się same otwierać, co skutkuje utratą przynęt, często kosztujących parę ładnych złotych.
Dzisiejsza sytuacja - popper ( ok. 25 zł) na przyponie Konger 1x7, 7 kg. Zawisł na końcu tataraku. Mając 15 funtową plecionkę, nie przewidywałem żadnych problemów, ot pociągnąć i przeciąć liść/ łodyżkę. Tak też zrobiłem. Skutek takiego działania - wobek wciąż wiszący na tataraku, na końcu zestawu około 3 cm stalki z krętlikiem.
Nie jest to pierwsza sytuacja. W tym roku sprawdziłem większość przyponów stalowych tych firm i stwierdzam, że wszystkie jeden chińczyk zwijał, a jakości nikt nie sprawdzał.
Zapraszam do pisania 
robban


Ja używam stalek i wolframów Kongera. Na razie nie mogę narzekać , czasami się zerwie , ale to plecka  strzela. A, to ostatnia ryba złapana przy użyciu stalki kongera.  (2014/06/22 22:02)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

bartbmp


Roban, zbierałem gdzieś wszelkie "kwiatki" jakie pozostały mi po stalkach firm, które wymieniłem.Nie jestem pewien, czy uda mi się je zlokalizować w moim wędkarskim bałaganie, ale jeśli tak, wrzucę foto.Powiem tylko, iż w 3 dni, jakie spędziłem w tym roku na Bugu i jego starorzeczach, poszło mi ich 7 sztuk. Licząc gumy i woblery, stracone naprawdę na niewielkich zaczepach, więcej tych produktów nie tknę. (2014/06/23 08:06)

89krzysztof


Jeśli nie odpowiadają Ci produkty robione masowo, zacznij samemu robić przypony stalowe.
Mnie ostatnio przy zacięciu ryby rozgięła się główka jigowa na haku vmc, to nie znaczy że przestanę na nie łowić, bo wg mnie nadal są dobre. (2014/06/23 08:46)